Sławomir Wójcik – nauczyciel w Akademickim Liceum Ogólnokształcącym PWr od momentu jego powstania, popularyzator matematyki, organizator konkursów, dwukrotny mistrz Polski w Grach Matematycznych i Logicznych.

„Gdybym znalazł się na bezludnej wyspie, chciałbym mieć ze sobą książkę matematyczną. Nie wiem tylko, którą z mojego wielkiego zbioru.

Potrzebuję ich tak dużo, bo nie lubię rutyny i często szukam inspiracji do zajęć, które prowadzę, nawet kartkówek staram się nie powtarzać – pomimo że nauczycielem matematyki jestem od kilkunastu lat.

Bardzo lubię pracę ze zdolnymi uczniami. Przez 10 lat istnienia ALO »dorobiliśmy« się ponad 20 finalistów i laureatów olimpiad matematycznych, w tym kilku uczestników zawodów międzynarodowych. Cieszę się, że mogłem dołożyć do tego cegiełkę. Bardzo cenię sobie też pracę z uczniami, którzy nie startują w konkursach, a przygotowują się do matury, by dostać się na wymarzone studia.

Studiowałem na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu, a do Wrocławia przyjeżdżałem kilkanaście razy na organizowane na PWr Mistrzostwa Polski w Grach Matematycznych i Logicznych. W trakcie jednego z tych przyjazdów poznałem moją żonę, no i tak trafiłem tu na stałe.

Dwukrotnie wygrałem też ten konkurs i reprezentowałem Polskę w Paryżu. To sprawiło, że zostałem zauważony i aktualnie jestem w komitecie organizacyjnym. Organizuję też Otwarte Mistrzostwa Dolnego Śląska w Sudoku. W tym roku w eliminacjach wzięło udział ponad 7 tys. osób z 200 szkół.

Prowadzę Międzyszkolne Kółko Matematyczne »Mały Pitagoras« (to dodatkowe płatne zajęcia), w którym widzę, jak uzdolnieni matematycznie uczniowie odżywają, bo w końcu spotykają ludzi zafascynowanych tym, co oni.

Po studiach matematycznych nie byłem pewny, czy będę nauczycielem. Najpierw zostałem programistą, a potem pracowałem w wydawnictwie. Chwilę prowadziłem też zajęcia dla studentów Wydziału Matematyki PWr, ale jednak to w ALO znalazłem swoje miejsce.

W wolnych chwilach lubię rozwiązywać zadania szachowe, grać w brydża i śledzić rynki finansowe. Zamiłowanie do wyzwań intelektualnych skłoniło mnie do udziału w teście do Mensy, co okazało się ciekawym doświadczeniem.

Ostatnio umiłowałem sobie jazdę rowerem po górach. Udało mi się wjechać na Przełęcz Karkonoską i na Śnieżkę”.