Paweł Cymbalak - pasjonat wyczynowej jazdy na rowerze, instruktor w klubie UKKS Oriens Chojnów. Studiuje na Wydziale Elektrycznym.

„Zaczęło się od… wycieczki w góry z rodzicami. Trafiliśmy na jeden z największych festiwali rowerowych w Polsce, na którym rywalizowano w różnych dyscyplinach. Bardzo mi się spodobało! Po powrocie od razu zacząłem jeździć. Znalazłem ciekawe trasy z przeszkodami przygotowane przez innych fanów ekstremalnej jazdy.

W końcu uzbierałem pieniądze na pierwszy prawdziwy rower do kolarstwa górskiego. Od tego momentu zacząłem regularnie jeździć w góry, pokonywać coraz trudniejsze trasy i wyjeżdżać na wakacyjne obozy rowerowe. Swoje pierwsze zawody zaliczyłem w wieku 13 lat w Szklarskiej Porębie. Puchar i medal za trzecie miejsce do dziś stoją u mnie na półce.

Poważne ściganie zacząłem od downhillu, czyli zjazdu rowerowego na czas po stromych, naturalnych górskich stokach. Takie trasy są często bardzo wąskie, kamieniste i poprzecinane wystającymi korzeniami. Trwało to 5 lat, aż przyszedł czas na maturę i studia i musiałem trochę odpuścić.

Podczas pandemii postanowiłem wrócić do regularnych treningów. Zakupiłem trenażer rowerowy, by pracować nad formą bez wychodzenia z domu i zrobiłem też kurs licencjonowanego instruktora kolarstwa.

Rower to dobry sposób nie tylko na aktywne spędzenie wolnego czasu, samemu i ze znajomymi, ale też okazja do podróżowania i poznawania wielu ciekawych miejsc.

Dzięki mojej pasji odwiedziłem niesamowite rejony świata, których bez kolarstwa pewnie bym nie zobaczył. Jeździłem na górskich trasach w tak urokliwych miejscach, jak włoskie San Remo czy austriackie Leogang i Saalbach.

Od 2021 r. pracuję w klubie kolarskim, opiekując się dziećmi w wieku od 8 do 16 lat. Pracuję z nimi głównie nad techniką jazdy, bo to ona odgrywa znaczącą rolę w późniejszych latach. Przekazuję też swoje doświadczenia i towarzyszę na najważniejszych zawodach w kraju. To naprawdę duża frajda!”.