Na Instagramie jako @kasiaszybalska, absolwentka optyki oraz elektroniki i Telekomunikacji. Aktualnie studentka zarządzania. Pracuje w Biurze Informacji Studenckiej, gdzie odpowiada na wszystkie, nawet najdziwniejsze pytania na temat studiowania na PWr. W (rzadkich) wolnych chwilach uprawia jogę.

„Chociaż z PWr związana jestem od 2015 roku, to dopiero po roku wpadłam na to, że studiowanie to coś więcej niż tylko chodzenie na wykłady i zajęcia. Najczęściej zanim ktoś pozna moją historię, to przypina mi łatkę wiecznej studentki krążącej pomiędzy wydziałami.

Ale po kolei…

Od początku studiów uczestniczyłam w wielu wydarzeniach organizowanych na PWr. Wiadomo jak to wygląda, mnóstwo ludzi, od których bije ogromna radość, do tego muzyka i wielka pozytywna energia. Wtedy postanowiłam, że chcę być w gronie ludzi, którzy organizują takie imprezy. I dołączyłam do Klubu Studenckiego Bajer. To był ten moment, w którym zabrakło mi w życiu czasu na seriale.

Zdecydowanie nie lubię monotonii. Zawsze się śmieję, że moje CV to trochę taki odpust – nigdy nie wiesz, na co trafisz w kolejnym punkcie. Trzy różne kierunki studiów, działalność studencka, konsultantka ślubna, branża eventowa, praca w korporacji i powrót na PWr. Dlatego nigdy nie wychodzę z domu bez zegarka, bo przy kolejnym pomyśle, który mi wpada do głowy, mogę sprawdzić, ile dnia mi jeszcze zostało.

Uwielbiam ludzi i pracę z nimi. Zwłaszcza z tymi, którzy mają błysk w oku, gdy opowiadają o swoich działaniach. A tacy właśnie są najczęściej studenci, którzy wpadają na kawę do Biura Informacji Studenckiej. Szybko przekonałam się, że ich wyobraźnia i kreatywność nie znają granic. Tak samo jak ich motywacja i energia do działania. Przychodząc na PWr, liczyłam, że będę w stanie im pomóc i teraz czuję ogromną satysfakcję, gdy dokładam swoją cegiełkę do realizacji projektów studenckich. Nawet tych najbardziej zwariowanych”.