Pracuje w Sekretariacie Rektora PWr, jest współzałożycielką pierwszego we Wrocławiu klubu sportowego dla miłośników gry w petanque.

,,Od 15 lat prowadzę Sekretariat Rektora PWr, chociaż powinnam powiedzieć: rektorów, bo współpracuję obecnie już z czwartym. Z pewnością nie grozi mi ani nuda, ani stagnacja. Tutaj ciągle się coś dzieje. Różnorodność spraw do rozwiązania, gości czy spotkań jest imponująca. A ja w swoim żywiole »dyryguję ruchem«.

Miałam okazję uczestniczyć w organizacji wizyt wielu znamienitych gości. Jak kanclerz Niemiec Angela Merkel odbierała tytuł doktora honoris causa naszej uczelni, to asystowałam jej przy ubieraniu togi. Do tej pory pamiętam, że twardo odmawiała włożenia biretu na głowę.

Wiele emocji dostarczyło mi spotkanie na Politechnice prezydentów Ukrainy, Niemiec i Polski. Odbywało się w gabinecie rektora, który trzeba było specjalnie do tego wydarzenia przystosować. Przez cały dzień poprzedzający tę wizytę trwały konsultacje z protokołem dyplomatycznym i funkcjonariuszami ochrony szefów państw. Przewijał się tutaj sztab ludzi. Z dokładnością co do milimetra ustawiano meble: lampy, fotele, stoliki. Po południu zamknęliśmy gabinet na klucz. Wcześnie rano w dniu wizyty mijam się w drzwiach z panią sprzątającą, która mówi oburzona: »Ale u rektora był bałagan, wszystko poprzesuwałam z powrotem na miejsce!«. W błyskawicznym tempie sama musiałam odtworzyć ustawienie zaakceptowane przez protokół dyplomatyczny.

Czasami bywa stresująco, dlatego cieszę się, że mam coś, co pozwala mi zresetować umysł i skierować myśli na zupełnie inne tory. Od blisko 30 lat w wolnych chwilach gram w bule (petanque). Podejrzewam, że jestem pierwszą osobą w naszym kraju, a we Wrocławiu to prawie na pewno, która ma swój własny, prywatny bulodrom. Kupując dom, wiedziałam, że w ogródku musi być wydzielone pole – ogrodzone, ze specjalną nawierzchnią i o wymiarach 12x3 m. Kiedyś startowałam w profesjonalnych turniejach w bule. Teraz zapraszamy do nas przyjaciół i potrafimy przez kilka godzin grać, rozmawiać, miło spędzać czas".