Na Instagramie jako badscientistgirl, absolwentka Wydziału Chemicznego PWr, obecnie pisze interdyscyplinarny doktorat z zakresu chemii i fizyki pt. „Modyfikacja powierzchni półprzewodnikowych nanocząstek do zastosowań w sensoryce”. 

,,Dla mnie nauka to styl życia. Nie da się wcisnąć przełącznika on/off na bycie naukowcem. Ciągle znajduję tematy do przemyśleń: jak coś działa, dlaczego dane związki zachowują się tak a nie inaczej, co można zmienić, poprawić. Mam wrażenie, że mój umysł jest w ciągłym ruchu, przez co na ciekawe pomysły wpadam w nietypowych miejscach – np. pod prysznicem! 

Trudno mi jednym słowem określić, która dziedzina nauki jest mi najbliższa. Jestem magistrem chemii ze specjalnością Medical Chemistry. Na studiach zajmowałam się... czekoladą! A konkretniej: oznaczaniem zawartości fenyloetyloaminy (i jej pochodnych) w surowcach czekoladowych. Po magisterce planowałam znaleźć pracę w branży chemicznej/farmaceutycznej. Jednak w międzyczasie wyszłam za mąż, a miesiąc miodowy spędziłam w…. laboratorium na południu Francji, gdzie syntezowałam fosforowe związki organiczne. To był wyjazd w ramach programu Erasmus+ i właśnie wtedy pojawił się pomysł na doktorat. Nie do końca byłam przekonana, czy chcę zajmować się projektem ze stażu, więc wróciłam do Polski i do mojej Alma Mater.

Moje studia doktoranckie są interdyscyplinarne – realizuję je w dwóch katedrach: Katedrze Chemii Organicznej i Medycznej (Wydział Chemiczny) oraz Katedrze Fizyki Doświadczalnej (Wydział Podstawowych Problemów Techniki). Musiałam ponownie »zaprzyjaźnić się« z fizyką, z którą nie miałam kontaktu przez kilka lat. I wiecie co? Fizyka jest fantastyczna! 

Staram się przybliżać życie naukowca na Instagramie i to czym się zajmuję w mojej pracy naukowej. Czasem są to zdjęcia z laboratorium, a czasem po prostu moja żmudna praca przy komputerze, czyli pisanie artykułów, a aktualnie - doktoratu".