W Biurze Karier odpowiada za kontakt z pracodawcami, jest prezeską zarządu Fundacji Manus, gdzie inicjuje i wspiera aktywność studencką, stworzyła na PWr sekcję pływacką Masters.

„Morze czy góry? Zdecydowanie morze! Woda jest moim żywiołem.  Od podstawówki trenowałam pływanie, a potem ratownictwo wodne. Co ciekawe, zawsze kiedy myślę o pływaniu, to nasuwa mi się skojarzenie, że to zajęcie bardzo integracyjne, wręcz zespołowe. Relacje, które się nawiązują w trakcie treningu, w szatni czy podczas wyjazdów na zawody, są bezcenne. I zostają długo po opuszczeniu basenu.

Z PWr jestem związana od 2018 roku, kiedy trafiłam do Biura Karier. Od początku zależało mi na tym, żeby wśród pracowników uczelni znaleźć pasjonatów tego sportu. Pamiętałam, ile wcześniej sprawiało mi to frajdy i chciałam do tego wrócić. Udało się! W maju tego roku zainaugurowaliśmy treningi sekcji pływackiej Masters. Pod czujnym okiem trenerki – Marty Rother ze Studium Wychowania Fizycznego i Sportu PWr – szlifujemy nasze umiejętności na basenie. Obecnie w sekcji jest 30 osób. Mamy dwie grupy: dla średniozaawansowanych i tzw. zawodniczą. I już przygotowujemy się do startów w pierwszych zawodach, które czekają nas w grudniu.

Naszą ideą jest stworzyć drużynę, która łączy miłośników pływania, niezależnie od tego, jaką funkcję pełnią na uczelni. Naukowcy, pracownicy administracyjni czy techniczni, wszyscy w czepku i okularkach wyglądają podobnie. Stopnie naukowe i tytuły nie mają tutaj większego znaczenia. Dla nas najważniejsza jest dobra atmosfera i profesjonalny trening.

Na Politechnice działam w Biurze Karier i w Fundacji Manus (razem z Beatą Janek i Łukaszem Ptaszkiem). Współpracownicy twierdzą, że jestem nieznośnie zaangażowana. A na czym polega moja praca? Odpowiem krótko: Zajmuję się łączeniem ludzi”.