Prace przy budowie nowego archiwum Politechniki Wrocławskiej weszły w nowy etap. Gotowy jest już dach, wewnątrz trwa montaż instalacji elektrycznej i sanitarnej, prowadzone są też prace związane z ociepleniem elewacji i montaż ślusarki zewnętrznej

Budynek archiwum powstaje pomiędzy ulicami Gdańską i Czerwonego Krzyża. Ma to być czterokondygnacyjny obiekt, w którym znajdą się nie tylko pomieszczenia do przechowywania, katalogowania, digitalizacji i udostępniania zbiorów, ale także nowoczesna serwerownia i sala konferencyjna.

– Przesuwne, kompaktowe regały pozwolą w pełni wykorzystać powierzchnię magazynową – mówi Andrzej Greniuk z Działu Inwestycji i Remontów PWr. - Natomiast ciepło wytwarzane przez serwerownię posłuży do ogrzewania budynku i podgrzewania ciepłej wody użytkowej. Obecnie budynek jest już w stanie surowym otwartym, a wszystkie prace są prowadzone zgodnie z planem.

Oprócz montażu instalacji wewnętrznych trwają roboty elewacyjne i ocieplanie dachu, a do połowy listopada ma zostać uruchomiony węzeł cieplny, który początkowo będzie wykorzystywany na potrzeby prowadzonych prac budowlanych.
Po oddaniu do użytku nowy budynek będzie wymagał dodatkowej mocy energetycznej, a w związku z tym konieczne okazało się zbudowanie nowej stacji transformatorowej. Dodatkowo zostanie zainstalowany agregat prądotwórczy, który będzie zabezpieczał serwerownię przed zanikami napięcia.

– Nowością dodaną do całego projektu jest logo Politechniki Wrocławskiej, które zostanie zamontowane na ścianie budynku. Będzie nieco mniejsze i nie aż tak podświetlone jak to, które już teraz możemy oglądać na budynku D-20 – tłumaczy Katarzyna Zacharzewska, kierownik Działu Inwestycji i Remontów PWr.

Budowa nowego archiwum rozpoczęła się w grudniu 2014 r. i ma się zakończyć w czerwcu 2016 r. Docelowo w budynku ma się zmieścić 16 tys. metrów bieżących akt, a wartość inwestycji to około 20 mln zł.

Michał Ciepielski