TWOJA PRZEGLĄDARKA JEST NIEAKTUALNA.
Wykryliśmy, że używasz nieaktualnej przeglądarki, przez co nasz serwis może dla Ciebie działać niepoprawnie. Zalecamy aktualizację lub przejście na inną przeglądarkę.
Data: 12.07.2013 Kategoria: historia
Całościowa koncepcja dekoracji plastycznej Gmachu Głównego dotyczyła nie tylko strony zewnętrznej. Artystyczną oprawę zyskały również niektóre fragmenty przestrzeni wewnętrznej, zwłaszcza w ukończonej w 1910 r. starszej części budowli. Twórcą najstarszego wystroju wnętrz był niewątpliwie Richard Schipke, autor rzeźb z portalu wejścia do budynku. W kształtowaniu wyglądu pomieszczeń istotna wydaje się też rola Ludwiga Burgemeistra, jednego z dwóch (obok Georga Thüra) projektantów tej części obiektu. (Zewnętrzna dekoracja plastyczna budynku opisana jest w numerze 259 „Pryzmatu” - Rzeźby na gmachu).
Wejście Cesarskie i westybul
Dawne główne wejście uczelni od strony ul. Norwida, ujęte w bogato rzeźbiony portal, prowadzi do przedsionka gmachu. Powierzchnia ścian i kolebkowego sklepienia jest tu wyłożona piaskowcem. Sklepienie podzielono pasami ornamentu roślinnego i geometrycznego na prostokątne kwatery. Niektóre z nich zdobione są płaskorzeźbionymi twarzami mężczyzny, kobiety lub dziecka. W pozostałych płycinach umieszczono dekoracyjne sceny: postać przypominającą dziecko w przebraniu ślimaka, nienaturalnie wygiętą jaszczurkę z żabą, a także motywy wazonu z kwiatami i rozet.
Po lewej stronie przedsionka znajduje się dawne wejście do zapasowej klatki schodowej. W 2006 r. została ona odremontowana i zaadaptowana na przestrzeń wystawową Muzeum Politechniki Wrocławskiej. Odrzwia wejścia, wykonane z tego samego materiału co oblicowanie ścian i sklepienia, wypełnia dekoracja o motywach rozet i liści akantu. Nadproże wieńczy fryz ząbkowy.
Do czasu rozbudowy Gmachu Głównego wysoki parter jego starszej części pełnił funkcję kondygnacji reprezentacyjnej. Szczególny charakter tej przestrzeni zaakcentowano wystrojem rzeźbiarskim i sztukatorskim, nawiązującym do form późnorenesansowych. Występują tu motywy antyczne, przyrodnicze, geometryczne i fantazyjne.
Łukowo zwieńczone odrzwia (również piaskowcowe), zamykające przedsionek, są od strony wnętrza budowli zdobione ornamentem roślinnym, ząbkowym i geometrycznym.
Położone bezpośrednio za przedsionkiem marmurowe schody prowadzą do westybulu - reprezentacyjnego holu budynku. Obustronna balustrada schodów, wykonana z piaskowca z Cotta w Saksonii, jest przykładem wykorzystania w rzeźbie architektonicznej pełnoplastycznego ornamentu ażurowego. Zastosowano tu, popularne w epokach renesansu i baroku, motywy liści i kwiatów mięsistego akantu oraz wazonów i postaci putt.
Architekturę westybulu (fotografia z około 1910 r. dowodzi, że westybul zachował się w oryginalnym stanie) dopełnia bogata oprawa dekoracyjna, obejmująca przede wszystkim strop, a ponadto ościeża dwóch okien, odrzwia wejść do dwóch pokojów i fragmenty ścian. Sufit tej części kondygnacji zdobi wykonana w stiuku dekoracja kasetonowa podzielona na prostokątne strefy: dwie - wypełnione większymi kasetonami z rozetami i trzy - z mniejszymi kasetonami o gładkiej powierzchni. Centralną partię obu stref sufitu z większymi kasetonami wypełnia prostokątne pole z płaskorzeźbioną figurą nagiego putta grającego na flecie podwójnym. Obramienie postaci tworzą wątki ornamentu roślinnego i zawijanego z detalami zoomorficznymi.
Wystrój sufitu westybulu jest uzupełniony fryzami z akantu i meandra oraz ornamentalnymi pasami. Dwa trójdzielne okna, zwieńczone pełnym łukiem, zapewniają naturalne oświetlenie. Gipsowe ościeża okien (pokryte od wielu lat farbą olejną) zdobią kasetony z motywem rozet.
Odrzwia, nadproża i umywalnie
Odrzwia dawnego pokoju biurowego (na fotografii po lewej) i dawnego pomieszczenia kasy (po prawej) zostały wykonane z materiału wykorzystanego w konstrukcji balustrady schodów. Portale te stanowią ważny element kompozycji, akcentujący rangę westybulu. Ich artystyczny wystrój miał, z założenia, charakter wyłącznie dekoracyjny, niezależny od przeznaczenia i rangi pomieszczeń. Scena umieszczona w nadprożu wejścia do pokoju biurowego przedstawia dwa putta grające na piszczałce i flecie podwójnym. Relief jest centralnym komponentem stylizowanego belkowania. Powierzchnię pod sceną wypełniono ornamentem roślinnym złożonym z liści i kwiatu akantu. Nadproże wejścia do pomieszczenia dawnej kasy różni się jedynie kompozycją środkową, ukazującą dwa putta wspólnie grające na lirze. Oba wyobrażenia figuralne, umieszczone na osi odrzwi, łączy wyeksponowanie wątku muzycznego. W reliefowym wystroju węgarów występuje twarz dziecka en face i głowa mężczyzny z profilu, utrzymana w konwencji płaskorzeźb z portalu wejścia głównego. Towarzyszy im motyw starożytnej wazy z dekoracją postaciową, przedstawiający zdobniczą wariację na temat antycznego malarstwa wazowego.
W górnych partiach obu ścian westybulu znajduje się sześć jednakowych odcinków pozornego belkowania (po trzy na każdej ze ścian), ozdobionych rzeźbionymi twarzami mężczyzny i kobiety.
Opracowanie odrzwi i fragmentów ścian powstało z inspiracji szesnastowieczną rzeźbą architektoniczną.
Piaskowcowe węgary z nadprożem wyznaczają przejście z westybulu do właściwego korytarza. Nadproże wypełniają ornamentalne pasy, natomiast ościeże górne rytmicznie podzielono dekoracją kasetonową. Pierwotnie cała kamienna konstrukcja była odsłonięta. Obecnie ościeża są zamalowane na biało. W górnych partiach ich bocznych powierzchni widnieją wypukłe reliefy - twarze mężczyzny i kobiety, powtarzające schemat uwieczniony na pozornym belkowaniu.
Po prawej stronie korytarza - w znajdującej się już za westybulem płytkiej wnęce, zaakcentowanej od góry ozdobnym fryzem - zainstalowano marmurową umywalnię. Artystycznym dopełnieniem urządzenia jest obramienie wylewki sporządzone z brązu w formie maszkarona. Początkowo umywalnie tego typu znajdowały się również w innych punktach gmachu (łącznie było ich pięć). Zachowany przykład jest jedynym z opracowaną w ten sposób fantazyjną oprawą wylewki.
Sufit szerokiego, środkowego odcinka korytarza jest ozdobiony sztukateriami. Dekorację tworzą fryzy z połączonymi motywami palmet i rautów oraz meandra i rozety. Uzupełnieniem fryzów są profilowania i reliefowe wyobrażenia przedstawicieli fauny: szczura, żuka, ptaka i jaszczurki - na tle liści akantu.
Dionizos i klatki schodowe
Na osi czołowej ściany przeciwległego w stosunku do westybulu fragmentu korytarza, nad wejściami do dwóch pomieszczeń biurowych, widnieje pozłacana kompozycja, wyobrażająca głowę Dionizosa pomiędzy dwoma puttami spożywającymi winogrona. Całość jest osadzona na konsoli ozdobionej ząbkowym fryzem. Potencjalne znaczenie takiej sceny w wystroju budynku uczelni technicznej nie znajduje wyjaśnienia. Rzeźba ta jest wyłącznie formą zdobniczą, akcentującą zamknięcie korytarza jako traktu komunikacyjnego i stanowi końcowy etap programu jego dekoracji.
Ważnym elementem estetycznego wykończenia stolarki drzwiowej i okiennej tej części gmachu były ujednolicone w formie, proste detale ślusarskie - zamki i okucia, dzieło srebrnika i cyzelera Tillmanna Schmitza. Po drugiej wojnie światowej zostały one wymienione na nowe, nawiązujące wyglądem do oryginalnych.
Kondygnacje starszej części Gmachu Głównego łączą dwie dwubiegowe klatki schodowe. Detal fotografii z około 1910 r. ukazuje fragment symetrycznego fryzu, zdobiącego górną partię filaru wzniesionego przy schodach. Dekoracja, zawierająca wyobrażenia delfinów oraz wazonu z kwiatami, owocami i akantem, wieńczy wszystkie filary na pełnych kondygnacjach obu klatek schodowych. Pierwotnie reliefy te były pozłacane. Obecny brak polichromii pozbawia je wyrazistości.
Boczne płaszczyzny balustrad dekorowane są na wszystkich kondygnacjach aplikacjami z motywami ludzkich twarzy, półzwierzęcych maszkaronów, rozet, koszy z kwiatami i dwóch ryb. Są to aktualnie jedyne elementy reliefowego wystroju klatek schodowych utrzymane w złotej barwie.
Stara aula i korytarze
Sala, która od połowy lat 70. XX wieku mieści czytelnię Biblioteki Głównej, w latach 1910-1928 pełniła funkcję pierwszej auli uczelni. Jedyną pozostałością dekoracyjnego opracowania dawnej auli jest, zaprojektowany w duchu renesansowym, drewniany sufit kasetonowy. Początkowo był on ozdobiony malarskimi ilustracjami znaków zodiaku i motywami heraldycznymi. Kiedy w 1928 r. oddano do użytku nową, obecną aulę - dotychczasową przeznaczono na kreślarnię, likwidując polichromie w celu rozjaśnienia pomieszczenia.
Zachowały się dekoracje sufitów sal wykładowych nr 314 (kasetony, fryz i profilowane gzymsy) i nr 301 (rozety).
Ze starszej, północnej (oddanej w 1910 r.) części Gmachu Głównego do nowszej, południowej (wzniesionej w latach 1925-1928) prowadzą dwa korytarze o łukowym przebiegu. Początkowe odcinki obu korytarzy, przekryte płaskim stropem, należą do pierwszej budowli. Arkady z pełnymi łukami sklepiennymi, stanowią konstrukcyjną granicę, za którą rozpoczynają się kolebkowo sklepione korytarze dobudowanej części reprezentacyjnego gmachu. Różni się ona od starszej zarówno zewnętrzną formą architektoniczną, jak i charakterem wnętrz, których dekoracja jest oszczędna i dyskretna. Wyjątkiem od przyjętej formuły estetycznej jest korytarz parteru głównego korpusu omawianego fragmentu budowli, który pełni funkcję reprezentacyjnego holu od 1928 r., a więc od czasu oddania do użytku tej części obiektu.
Dwa posągi i aula
Około 1930 r. Śląskie Muzeum Sztuk Plastycznych (Schlesische Museum der bildenden Künste) we Wrocławiu przekazało Wyższej Szkole Technicznej kilka gipsowych odlewów rzeźb antycznych. Władze uczelni, którym prawdopodobnie zależało na podkreśleniu rangi i powagi rozbudowanego Gmachu Głównego, zdecydowały o umieszczeniu dwóch spośród pozyskanych rzeźb w holu. Na krańcach jego wzdłużnej osi, przy słupach arkad, ustawiono: po stronie wschodniej (w części wiodącej do pomieszczeń rektora uczelni) kopię posągu Aischinesa z około 315 roku p.n.e., a po stronie zachodniej - kopię posągu Sofoklesa z około 330 roku p.n.e. Są to rzeźby pełnoplastyczne, nie będące integralnym składnikiem programu wystroju, ale przeniesione z innego kontekstu jako kompozycje wolnostojące, niezależne od architektury.
Spośród sal nowszej części Gmachu Głównego zdecydowanie wyróżnia się aula - nie tylko wielkością, ale również opracowaniem wnętrza. Jej drewniany sufit, rozczłonkowany na poprzeczne przęsła i podłużne prostokątne kwatery, nawiązuje do renesansowych stropów. Projekt auli sporządził architekt Gottfried Müller, autor realizacyjnych szkiców rozbudowy obiektu.
W końcu lat dwudziestych XX w. dekoracją sztukatorską - podobnie jak w koncepcji z około 1910 r. - pokryto również sufity wybranych pomieszczeń nowszej części Gmachu Głównego (m.in. Sali Senatu na parterze lub fragmentów korytarzy). W elementach zdobniczych zastosowano jednak wyłącznie wątki geometryczne. Taki charakter mają także, zasługujące na uwagę, podziały sufitów w salach wykładowych nr 322 i 329.
Naprzeciwko głównego wejścia do auli Politechniki Wrocławskiej znajduje się wnęka dawnej rozdzielni prądu elektrycznego, należącej do Instytutu Fizyki. Wnękę zamknięto ozdobną kratą, której górny fragment jest znakomitym przykładem kowalstwa artystycznego. Dzieło to niewątpliwie pochodzi z warsztatu Jaroslava Vonki, twórcy ozdobnych bram wjazdowych na dziedziniec uczelni od strony ul. Norwida i ul. Smoluchowskiego. Wnęka widoczna za kratą mieści obecnie ekspozycję zabytkowych urządzeń technicznych wykonaną przez Instytut Fizyki i Muzeum Politechniki Wrocławskiej.
Krzysztof Dackiewicz, Muzeum Politechniki Wrocławskiej
Nasze strony internetowe i oparte na nich usługi używają informacji zapisanych w plikach cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie plików cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki, które możesz zmienić w dowolnej chwili. Ochrona danych osobowych »