Reprezentanci Politechniki Wrocławskiej – zespół LEM Wrocław – z toru we włoskiej Imoli powrócili ze zwycięstwem w dwóch kategoriach i najlepszym okrążeniem podczas wyścigu, rozegranego w czasie ulewy. Ostatecznie ukończyli konkurs, stając na ostatnim stopniu podium – po rozdaniu nagród organizatorzy zmienili jednak punktację, jednocześnie zmieniając miejsca drużyn i przyznając naszemu zespołowi piątą lokatę.

Moto Engineering Italy to motocyklowe zawody dla uniwersyteckich zespołów z całego świata, które najpierw budują własne konstrukcje elektryczne, a później rywalizują nimi na torze Autodromo Enzo e Dino Ferrari di Imola. W tegorocznym konkursie o miejsca na podium walczyło dziesięć zespołów z Portugalii, Węgier, Hiszpanii, Niemiec, Czech, Włoch i Polski.

Świetne rezultaty na torze i w prezentacji biznesowej

LEM Wrocław najlepiej spisał się w konkurencjach Acceleration i Gymkhany, w których zajął pierwsze miejsca.

Pierwsza z nich wyłania motocykle o najlepszym przyspieszeniu na torze (o długości 150 metrów). – W tej konkurencji mogliśmy zobaczyć niebywałe umiejętności naszego kierowcy Krzysztofa Borysa i efekty naszych prac modernizacyjnych – podkreśla Aleksander Biskup z zespołu LEM Wrocław.

Z kolei Gymkhana polega na pokonaniu toru sprawnościowego składającego się z licznych slalomów i zakrętów. – Przygotowaną przez organizatorów trasę należy pokonać w jak najkrótszym czasie, popełniając przy tym możliwie najmniej błędów, takich jak potrącenie pachołka czy podparcie nogą – tłumaczy student.

Podczas ostatniej konkurencji dynamicznej, czyli wyścigu, zespół „wykręcił” Best Lap, czyli uzyskał najlepszy czas pokonania pełnego okrążenia.

– Jesteśmy dumni z tego osiągnięcia, bo podczas wyścigu panowały bardzo trudne warunki atmosferyczne – podkreśla Aleksander Biskup, nawiązując do ulewnego deszczu, który sprawiał, że jazda po torze była prawdziwym wyzwaniem.

Niestety zespołowi nie udało się ukończyć wyścigu ze względu na problemy z motocyklem.

Nasi studenci mogą się też pochwalić drugim miejscem w TechTalk. To tzw. konkurencja statyczna, ma formę prezentacji, podczas której członkowie każdej z drużyn przedstawiają kompletny obraz pracy nad projektem (od procesu projektowania aż po fazę wykonawczą). Każda z drużyn musi też  przedstawić swój plan na stworzenia prawdziwej drużyny motosportowej.

Początkowo ogłoszono, że zespół z PWr zajął trzecie miejsce w zawodach. Już po rozdaniu nagród organizatorzy Moto Engineering Italy podjęli jednak decyzję o zmianie punktacji dla zespołów, czym odwrócili klasyfikację. Nasi reprezentanci – zgodnie z nową punktacją – zajęli więc piąte miejsce (za zespołami włoskimi Unibo Motorsport i Impulse Modena Racing, niemieckim eLaketric Racing Team UAS Constance i także włoskim Polimi Motorcycle Factory).

– Nie zgadzamy się z tą decyzją organizatorów, ale nie chcemy też szeroko tego komentować – podkreśla Aleksander Biskup. – Zmiana miejsca dotyczy nie tylko naszego zespołu, ale także innych startujących w tych zawodach. Jesteśmy zadowoleni z tego, co udało nam się osiągnąć we Włoszech. Wyniki w poszczególnych kategoriach wynagradzają nam nieprzespane noce i niezliczone godziny intensywnej pracy, a nawet zaostrzają apetyt na więcej. Mimo tego zamieszania z ostatecznym rezultatem zawody we Włoszech dały nam ogrom motywacji i siły do prac nad kolejnym motocyklem, z którym wiążemy nadzieje na jeszcze większe sukcesy.

Zmiany w LEM Photon

Na zawody studenci z Koła Naukowego Pojazdów i Robotów Mobilnych (którego częścią jest zespół LEM Wrocław) pojechali ze swoim motocyklem LEM Photon, zbudowanym w ubiegłym roku.

Jak tłumaczą, głównym projektem zespołu w tym sezonie był LEM SSV, czyli elektryczny buggy. To na nim skupili się najbardziej, dlatego postanowili rozłożyć pracę nad kolejnym motocyklem na dłuższy czas. Nie oznacza to jednak, że ubiegłoroczny Photon nie przeszedł modyfikacji.

– Stworzyliśmy kompletnie nową baterię z bardziej wydajnym systemem połączeń ogniw i możliwością szybszego chłodzenia. By osiągnąć maksimum możliwości napędu, na nowo wysterowaliśmy silnik. Modernizacji uległo też przednie zawieszenie, co poprawiło prowadzenie motocykla. Zoptymalizowaliśmy też podzespoły, że osiągnąć jak najmniejszą masę całkowitą motocyklu. Prace nad motocyklem LEM Photon przy jednoczesnych pracach nad elektrycznym buggy’m były dla nas dużym wyzwaniem zarówno organizacyjne, jak i finansowym. Były jednak konieczne i przełożyły się na lepsze osiągi motocykla - tłumaczą.

Oprócz prac warsztatowych studenci regularnie testowali też motor na torze, by dostrajać wszystkie podzespoły, sprawdzać zastosowane rozwiązania i przygotować zespół do obsługi motocykla podczas zawodów.

Aktualnie zespół przygotowuje się do udziału w najważniejszym dla niego wydarzeniu – zawodach MotoStudent w Hiszpanii (to studencki odpowiednik MotoGP), które odbędą się w następnym roku. Szykują na niego kolejny motocykl szosowy – LEM Tachyon.

Działania zespołu warto śledzić na jego profilach w mediach społecznościowych – na Facebooku, Twitterze i Instagramie.

Koło Naukowe Pojazdów i Robotów Mobilnych to jedno z pięciu kół strategicznych Politechniki Wrocławskiej.

lucy