TWOJA PRZEGLĄDARKA JEST NIEAKTUALNA.
Wykryliśmy, że używasz nieaktualnej przeglądarki, przez co nasz serwis może dla Ciebie działać niepoprawnie. Zalecamy aktualizację lub przejście na inną przeglądarkę.
Data: 03.07.2020 Kategoria: historia, Wydział Geoinżynierii, Górnictwa i Geologii
Ten górniczy rytuał porównywany jest do pasowania na rycerza. Mowa o skoku przez skórę, czyli ceremonii, podczas której studenci II roku przyjmowani są do górniczego stanu. Na Politechnice Wrocławskiej ta tradycja jest kultywowana do dziś.
Fotografia pochodzi z 11 grudnia 1965 roku, została wykonana w czasie uroczystości w ówczesnej siedzibie Oddziału Górnictwa Odkrywkowego (dziś gmach Naczelnej Organizacji Technicznej przy ul. Piłsudskiego). Został on powołany w 1964 roku na Wydziale Budownictwa Lądowego, by w 1968 przekształcić się w Wydział Górniczy PWr. Aż do 1992 r górnicze katedry mieściły się w budynkach NOT-u.
Inicjatorem powstania Oddziału Górnictwa Odkrywkowego był ówczesny dyrektor techniczny Zjednoczenia Przemysłu Węgla Brunatnego – inż. Wincenty Czechowicz. Kierownikiem został zaś doc. Zdzisław Gergowicz. Była to w sensie administracyjnym samodzielna jednostka, a w jej strukturze znalazły się z czasem Katedra Górnictwa, Katedra Mechaniki Górniczej oraz Katedra Geologii i Petrografii.
Na zdjęciu widać początek rytuału górniczego związanego ze ślubowaniem studentów II roku górnictwa tzw. skok przez skórę. Mistrz ceremonii Lis Major (czapka ozdobiona lisią kitą) prowadzi za sobą grupę lisów, czyli górników czekających na oficjalne pasowanie. Przyrzeczenie adeptów odbierał ówczesny wiceminister górnictwa i energetyki Franciszek Jopek (na zdjęciu stoi tyłem).
Cóż to była za malownicza postać. Z postury, a przede wszystkim fizjonomii, okraszonej sumiastym sarmackim wąsem, stanowił typ polskiego szlagona. W generalskim mundurze górniczym prezentował się znakomicie. Imponujące zwłaszcza wrażenie robił wówczas, gdy w czarnym galowym uniformie, bogato zdobionym złotym szamerunkiem i z torsem szczelnie obwieszonym orderami, medalami i wszelkiego typu odznaczeniami, kroczył na czele orszaku gości honorowych, przybyłych czy to na inaugurację, czy też na Barbórkę wydziałową. A orszak ten, również zresztą prezentujący się imponująco, właśnie dzięki niemu był bardzo liczny. Nie do pomyślenia przecież było, by któryś z dyrektorów zjednoczeń, kopalń, biur i urzędów górniczych Dolnego Śląska, zrezygnował z możliwości spotkania się z ministrem – wspominał po latach Zdzisław Gergowicz.
Skok przez skórę to zwyczaj, który przywędrował na polskie uczelnie z Austrii, przed II wojną światową. Punktem kulminacyjnym ceremonii jest ślubowanie, symboliczne przejście przez skórę (krótki skórzany fartuch – dawna ochrona ubrania i ciała) i opasanie nią adepta przez dwóch seniorów. Z tą chwilą po uderzeniu w ramię szpadą adept-fuks zostaje przyjęty do górniczego grona.
Na dzisiejszym Wydziale Geoinżynierii, Górnictwa i Geologii tradycja ta jest corocznie praktykowana.
Więcej ciekawostek z 75-letniej przeszłości Politechniki Wrocławskiej na stronie internetowej uczelni, w zakładce o Politechnice.
Fotografia znajduje się w zbiorach Archiwum Politechniki Wrocławskiej.
ISZ
Nasze strony internetowe i oparte na nich usługi używają informacji zapisanych w plikach cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie plików cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki, które możesz zmienić w dowolnej chwili. Ochrona danych osobowych »