TWOJA PRZEGLĄDARKA JEST NIEAKTUALNA.

Wykryliśmy, że używasz nieaktualnej przeglądarki, przez co nasz serwis może dla Ciebie działać niepoprawnie. Zalecamy aktualizację lub przejście na inną przeglądarkę.

 

Studentka PWr w finale konkursu na projekt ambasady Czech [WIZUALIZACJE]

Data: 16.09.2019 Kategoria: aktywność studencka, konkursy/stypendia, studia

Patrycja Czechowska jest jedną z 25 finalistów międzynarodowego konkursu na projekt Ambasady Republiki Czeskiej w Addis Abebie. W październiku organizatorzy wybiorą najlepszą koncepcję, której elementy zostaną wykorzystane przy budowie nowej siedziby ambasady w Etiopii.

ambasada_czechy16.jpgStudencki konkurs – Inspireli Awards – zorganizowały wspólnie Ministerstwo Spraw Zagranicznych Republiki Czeskiej i Wydział Architektury Politechniki Czeskiej w Pradze. Zadaniem uczestników było zaprojektowanie całego kompleksu obiektów ambasady naszego południowego sąsiada w etiopskiej Addis Abebie. Dotychczasowe budynki czeskiego ambasadora w tym kraju są już w nie najlepszym stanie technicznym i dlatego ministerstwo planuje nową inwestycję. Koncepcje studentów wyłonione w konkursie mają posłużyć do opracowania projektu, który zostanie później zrealizowany w stolicy Etiopii.

Prace z całego świata

Autor lub autorzy najlepszych pomysłów zostaną nagrodzeni finansowo (przewidziano nagrody dla laureatów pierwszych trzech miejsc), a tabliczka z jego nazwiskiem (lub ich nazwiskami – w przypadku pracy zespołowej) i nazwą uczelni, którą reprezentuje, zawiśnie na budynku ambasady.

ambasada_czechy17.jpgNa konkurs nadesłano 281 prac z całego świata. Organizatorzy wyłonili 25 finalistów. To studenci z Czech, Indii, Chin, Iranu, Izraela, Armenii, Słowacji, Niemiec, Brazylii, Libanu, Argentyny i Polski. Nasz kraj reprezentują dwa projekty –  nadesłane przez studentów z Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego w Szczecinie oraz studentkę, a obecnie absolwentkę, Wydziału Architektury Politechniki Wrocławskiej.

Ambasada z ubijanej ziemi

Patrycja Czechowska swój projekt przygotowała w ramach pracy magisterskiej pod okiem promotora dr inż. arch. Krzysztofa Cebrata. Nad koncepcją pracowała przez kilka miesięcy, najwięcej czasu spędzając na zgłębianiu tematu architektury ambasad na całym świecie, a także architektury Etiopii i Czech.

– Projektowanie ambasady to zadanie bardzo wymagające – przyznaje Patrycja Czechowska. – Taki obiekt powinien wyrażać odpowiedni stopień reprezentacji państwa wysyłającego, a jednocześnie odzwierciedlać genius loci państwa przyjmującego. To w końcu fragment państwa za granicą. Musi też odpowiadać wymogom bezpieczeństwa i funkcjonalności. Architekci podchodzą do tego tematu bardzo różnie, wiele zależy od kultury państwa wysyłającego, np. amerykańskie ambasady przypominają warownie albo bunkry, z kolei chilijskie są bardzo pstrokate i wystawne.

ambasada_czechy9b__kopia.jpgW swoim projekcie absolwentka W1 postanowiła połączyć tradycję etiopskiej architektury z czeskim minimalizmem. Proponuje wykorzystanie lokalnej metody budowlanej, jaką jest Rammed Earth, czyli ziemia ubijana w szalunkach. 

– Do drewnianych lub metalowych szalunków wsypuje się ziemię wymieszaną z gliną, a coraz częściej także innymi dodatkami jak wapno, piasek czy cement. Pneumatyczny młot ubija materiał, po czym szalunek jest rozmontowywany. Taka ściana ma około 30-40 cm grubości i jest bardzo wytrzymała. Ta metoda budowlana jest stosowana w Afryce od tysięcy lat. Zresztą nie tylko tam – budynki stawiane w ten sposób znajdziemy także m.in. w Meksyku – opowiada Patrycja. – W moim projekcie proponuję wykorzystanie ziemi wydobytej w czasie budowy obiektów ambasady do stworzenia ścian nośnych i ogrodzenia, co wpisuje się w ideę zrównoważonej architektury, której jestem zwolenniczką. Co bardzo istotne, ściany z ziemi w gorące etiopskie dni zatrzymują i generują ciepło, oddając je w nocy, gdy jest dużo chłodniej.

Drzewa? Zostają!

Miejsce, w którym ma stanąć nowa ambasada Czech, jest sporej wielkości działką porośniętą drzewami. W okolicy funkcjonuje już kilka placówek dyplomatycznych innych państw.

ambasada_czechy4a__kopia.jpg

– Przyglądając się terenowi pod inwestycję, doszłam do wniosku, że nie chciałabym usuwać drzew, które rosną tam od lat. Ludzie się do nich przywiązali, brakowałoby im tej zieleni. Nie chciałam zabierać im tego widoku, zalewając działkę betonem, zwłaszcza, że ta część miasta jest dość zurbanizowana – opowiada Patrycja. – Poza tym wolę wykorzystywać szanse, jakie daje nam teren, zamiast wywracać go do góry nogami. Dlatego postawiłam na liniowość w moim projekcie. Wszystkie najważniejsze budynki umieściłam w jednej linii. Pozostałe funkcje ustawiłam w drugiej. Liniowość sprawia, że mój kompleks bardzo mocno reaguje na słońce, które kreuje wnętrza poszczególnych obiektów, odbijając się od pasów ziemi i tworząc różne zacienienia w zależności od pory dnia. Do tego układ budynków sprawia, że będą dobrze przewietrzane przez wiatr. Klimatyzacja nie będzie aż tak potrzebna.
newsletter-promo.png

ambasada_czechy5b__kopia.jpg

Na cały kompleks składają się m.in. oficjalny budynek ambasady, rezydencja ambasadora, konsulat i biuro wydawania wiz oraz budynek dla pracowników. Organizatorzy konkursu przygotowali dla uczestników dokument, w którym na 14 stronach bardzo skrupulatnie wymieniają, czego oczekują od projektu – jakie obiekty powinny się w nim znaleźć, jakiego typu wnętrza należy w nich zaplanować, jakie zabezpieczenia zastosować (np. które drzwi powinny otwierać się tylko na elektroniczną kartę) itp.

Hala koncertowa, basen i mieszkania

ambasada_czechy12b__kopia.jpgCharakterystycznym punktem projektu Patrycji Czechowskiej jest duże okno w elewacji frontowej. Przeszklona jest także strefa reprezentacyjna, która sprawia wrażenie otwartej i zapraszającej. Budynki – wzorowane na czeskiej architekturze – mają proste, kubiczne kształty. Są minimalistyczne. Ściany zewnętrzne są nietynkowane – elewacje tworzy więc ubita czerwonawa ziemia.

Autorka wydzieliła dziewięć segmentów kompleksu. Największym i najbardziej wysuniętym na zachód jest segment biurowy z osobną klatką schodową będącą jednocześnie łącznikiem z oficjalnym budynkiem wejściowym. Jest on bezpośrednio połączony z przestrzeniami reprezentacyjnymi. Dalej jest rezydencja ambasadora – będącą częścią obiektu. Ostatni fragment projektu to budynek konsulatu, który konstrukcyjnie także jest połączony z resztą budynku, a ponieważ działałby jako autonomiczna jednostka, został zlokalizowany na granicy działki. Całość byłaby ustawiona na – zagłębionej w ziemi – podstawie techniczno-magazynowej.

– Takie rozplanowanie funkcjonalne i bryłowe wyklarowało podział przestrzeni na prywatną i publiczną. Dzięki temu przeważająca część parteru została otwarta i udostępniona nie tylko dla pracowników, ale i użytkowników odwiedzających ambasadę – podkreśla Patrycja. – Myślę, że udało mi się stworzyć obiekty, które cechuje czeska elegancja i prostota. Takie, które idealnie wpisują się w otoczenie i sprawiają, że przyjemnie by się w nich przebywało. Zapraszające do wnętrz, w których jest mnóstwo światła.

ambasada_czechy10__kopia.jpgW projekcie studentka musiała znaleźć także miejsce na mieszkania dla pracowników ambasady, salę koncertową i… basen, którego postanowiła nie oddzielać o pozostałych obiektów, a umieścić pod rezydencją ambasadora.

– Najwięcej czasu spędziłam – paradoksalnie – projektując mieszkania. Zależało mi na tym, żeby zmieścić ich jak najwięcej, ale nie kosztem komfortu użytkowników – dodaje Patrycja. – Przygotowałam więc dwa moduły. Na przemian są w nich mieszkania różnej wielkości – od jednoosobowych po lokale dla czteroosobowych rodzin.

Oprócz naturalnego przewietrzania budynków kompleksu autorka zaplanowała także inne proekologiczne rozwiązania jak zasilanie obiektu za pomocą paneli fotowoltaicznych i kolektorów słonecznych oraz odzysk wody szarej.

Ambasada z Lego

Zwycięzcę (lub zwycięzców) konkursu poznamy 10 października podczas gali na Politechnice Czeskiej w Pradze. Za pierwsze miejsce przewidziano dwa tysiące euro nagrody, a także licencję na korzystanie z programu Archicad, prezentację na prestiżowym międzynarodowym portalu architektonicznym ArchDaily.com oraz wykonanie modelu ambasady z… klocków Lego (firma jest partnerem konkursu).

Patrycja Czechowska – wspólnie z Katarzyną Winkler – jest także w finale innego konkursu Inspireli Awards, do którego absolwentki W1 zakwalifikowały się z projektem fabryki przyszłości.  

Lucyna Róg

Galeria zdjęć

Politechnika Wrocławska © 2024

Nasze strony internetowe i oparte na nich usługi używają informacji zapisanych w plikach cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie plików cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki, które możesz zmienić w dowolnej chwili. Ochrona danych osobowych »

Akceptuję