TWOJA PRZEGLĄDARKA JEST NIEAKTUALNA.
Wykryliśmy, że używasz nieaktualnej przeglądarki, przez co nasz serwis może dla Ciebie działać niepoprawnie. Zalecamy aktualizację lub przejście na inną przeglądarkę.
Data: 05.07.2018 Kategoria: aktualności ogólne, aktywność studencka, działania społeczne, warsztaty/prezentacje/szkolenia
Wkrótce na jednym z dziedzińców gmachu głównego Politechniki stanie nietypowa budowla. Będzie to zrobiona prawie w całości z papieru konstrukcja poświęcona Zbigniewowi Herbertowi. Jej projektantami i wykonawcami są studenci Wydziału Architektury, uczestniczący w kursie ProtoLAB
Przez cały semestr 18-osobowa grupa przyszłych architektów, pod okiem prof. Romulada Tarczewskiego i dr Jerzego Łątki przygotowywała projekt pawilonu, który aktualnie powstaje w hali centrum Czasoprzestrzeń w zajezdni Dąbie.
– Kurs kończymy dwutygodniowymi warsztatami, podczas których studenci budują to, co wcześniej wymyślili – mówi prof. Tarczewski. – Na początku zajęć wszyscy dostali zadanie opracowania koncepcji pawilonu poświęconego twórczości Herberta, powstało wtedy kilka projektów, studenci pracowali w kilkuosobowych grupach – wyjaśnia prowadzący. Dodaje, że pomysł na właśnie taki temat zrodził się naturalnie, ponieważ rok 2018 ogłoszony został Rokiem Zbigniewa Herberta. – Przyznam, że jestem wielbicielem twórczości tego wybitnego poety. A teraz pojawiła się doskonała okazja, żeby przybliżyć ją też studentom. Przygotowując swój projekt, musieli zagłębić się trochę w jego poezję i poznać życiorys – wyjaśnia Jerzy Łątka.
Gdy powstało już kilka wstępnych koncepcji, studenci wybrali tę jedną, która najlepiej ich zdaniem nadawała się do realizacji. Po burzliwych dyskusjach wyłonili projekt mobilnego pawilonu nawiązującego do jednego z motywów często pojawiającego się w poezji Herberta – lasu.
Punktem wyjścia był prostopadłościan o wymiarach podstawy 5 na 3 m i wysokości 3 metrów. Podzielony został na trzy integralne elementy: przykrycie (korona drzew), słupy (pnie), podłoże (ściółka leśna). Do zadaszenia pawilonu zostaną przyczepione paski cienkiego papieru z fragmentami wierszy poety.
Pawilon niemal w całości zostanie wykonany z papieru, z wykorzystaniem takich materiałów jak tektura falista, masa papierowa, tuleje i kształtowniki papierowe. Projektanci musieli sprawdzić wytrzymałość materiałów, dlatego nawiązali kontakt z Wydziałem Budownictwa Lądowego i Wodnego, gdzie z pomocą inż. Zbigniewa Matrosa i dra Dominika Lagonia w jednym z laboratoriów przeprowadzali odpowiednie testy. Prof. Tarczewski zaznacza, że studenci już na uczelni powinni uczyć się współpracy na linii architekt-konstruktor. – To im się potem na pewno przyda w pracy zawodowej – podkreśla.
Po wybraniu „zwycięskiej” koncepcji studenci przeorganizowali się w zespoły zadaniowe, w których zajmowali się różnymi działaniami. I tak powstały grupy: projektowa, menedżerska, konstrukcyjna, materiałowa i wystawowa.
– Chodziło o to, żeby studenci zobaczyli, jakie są role w całym procesie projektowania i budowania – mówi dr Łątka. Wyjaśnia, że ideą całego kursu ProtoLAB jest zaznajomieniem przyszłych architektów z różnymi etapami powstawania budowy – od pierwszej kreski na projekcie, do gotowej realizacji. – Nam chodzi o to, żeby studenci nauczyli się pracy w grupie, innowacyjnego myślenia, rozwiązywania problemów na bieżąco, ale też obsługi narzędzi, pracy z piłą czy wiertarką – uważa prowadzący. A powstały prototyp to tylko „efekt uboczny”.
Jego wcześniejsze doświadczenia w pracy warsztatowej ze studentami (m.in. podczas Letniej Szkoły Architektury, gdzie uczestnicy projektowali schronienia dla bezdomnych czy meble wypoczynkowe), pokazuje, że taka metoda daje świetne efekty. – Jak studenci sami coś zrobią i potem okazuje się, że to spełnia swoją funkcję, to rośnie w nich poczucie sprawczości i pewności siebie, która w zawodzie architekta jest kluczowa, po za tym zwyczajnie są dumni ze swojej pracy – dodaje.
Pawilon ma stanąć na dziedzińcu gmachu głównego PWr (budynek A-1 przy wybrzeżu Wyspiańskiego). Jak twierdzą projektanci, jest to idealna „sceneria” do tego typu realizacji i stwarza duże pole do popisu dla architektów. – Przestrzeń jest otoczona ze wszystkich stron murami, więc stanowi naturalną ochronę przed wiatrem, ma stabilne betonowe podłoże i jest łatwo dostępna – wyliczają. Planują wypełnić podłoże konstrukcji donicami z zielenią, żeby jeszcze bardziej nawiązać do leśnej koncepcji budowli.
Agata Jasiołek z grupy menadżerskiej podkreśla, że dla niej praca przy tym projekcie to bardzo cenne doświadczenie. – Zajmowaliśmy się poszukiwaniem sponsorów, opracowaniem budżetu i harmonogramu prac, ale też zarządzaniem finansami. Do nas także należy pilnowanie, żebyśmy zmieścili w czasie – mówi studentka Wydziału Architektury. – To wygląda jak budowa w pigułce, a my mamy możliwość uczestniczenia w każdym etapie i sprawdzenia, w czym czujemy się najlepiej – dodaje.
Z kolei jej kolega Konrad Niedźwiedziński był w grupie konstruktorskiej, która musiała m.in. opracować technologię łączenia wszystkich elementów konstrukcji. – Na papierze wszystko wygląda świetnie, ale potem trzeba to jeszcze umieć samodzielnie zrobić – mówi student. Na kurs ProtoLAB zapisał się dlatego, że bardzo chciał w latach ubiegłych wziąć udział w Letniej Szkole Architektury, ale nie mógł poświęcić na to czasu w wakacje. Gdy okazało się, że tego typu zajęcia będą prowadzone w trakcie roku akademickiego, od razu się zgłosił.
Prof. Tarczewski przyznaje, że ze znalezieniem chętnych nie mieli większych problemów. – Zapisy ruszyły o godzinie 8, a dwie godziny później już mieliśmy sygnały od studentów, że grupa jest pełna i proszą o stworzenie dwóch kolejnych – dodaje.
Dzięki współpracy z centrum Czasoprzestrzeń udało im się znaleźć odpowiednie pomieszczenie do przeprowadzenia części warsztatowej. – Niestety na uczelni nie mamy własnej modelarni czy prototypowni, dlatego korzystamy z pomocy innych i bardzo dobrze nam się tu pracuje. Marzy nam się takie zaplecze dla studentów, jakie mają niektóre inne wydziały architektury, np. na Uniwersytecie Technicznym w Delft w Holandii. Chcielibyśmy, aby ten projekt stał się zalążkiem czegoś takiego jak The Serpentine Gallery Pavilion w Londynie. Takiego miejsca do cyklicznych prezentacji różnych studenckich projektów – dodaje profesor Tarczewski.
Pawilon Zbigniewa Herberta na razie jest jeszcze w budowie, ale niebawem nastąpi oficjalne otwarcie na dziedzińcu budynku A-1.
Iwona Szajner
Nasze strony internetowe i oparte na nich usługi używają informacji zapisanych w plikach cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie plików cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki, które możesz zmienić w dowolnej chwili. Ochrona danych osobowych »