TWOJA PRZEGLĄDARKA JEST NIEAKTUALNA.

Wykryliśmy, że używasz nieaktualnej przeglądarki, przez co nasz serwis może dla Ciebie działać niepoprawnie. Zalecamy aktualizację lub przejście na inną przeglądarkę.

 

Otwieramy nowe laboratoria dydaktyczne. Studenci będą się tam uczyć działania różnych układów pojazdów elektrycznych i hybrydowych

Data: 08.05.2024 Kategoria: studia, Wydział Mechaniczny, życie uczelni

Uroczyste otwarcie

Nowe laboratoria otworzyli prof. Celina Pezowicz, dziekan Wydziału Mechanicznego i dr hab. inż. Zbigniew Sroka, prof. uczelni, kierownik Katedry Inżynierii Pojazdów (fot. PWr)

Trzy laboratoria w Kampusie Braci Gierymskich zostały wyposażone w nowe sprzęty i stanowiska dydaktyczne. Na studentów czekają tam m.in. hamownie jednostek napędowych z różnymi rodzajami silników, makieta samochodu elektrycznego i laboratorium ze stanowiskami do analizy mechaniki płynów. Skorzystają z nich m.in. studiujący na – otwartym w październiku – kierunku inżynieria pojazdów i napędów niskoemisyjnych.

Na części nowych stanowisk dydaktycznych zajęcia trwają już od marca, inne właśnie zostały uruchomione i wkrótce skorzystają z nich studenci. Laboratoria znajdują się w budynku P-14 w Kampusie Braci Gierymskich, nad ich doposażeniem czuwali naukowcy z Katedry Inżynierii Pojazdów na Wydziale Mechanicznym.

– Zależy nam na tym, żeby studenci, którzy właśnie zaczęli naukę na naszym nowym kierunku – inżynieria pojazdów i napędów niskoemisyjnych – korzystali z jak najlepszego i najbardziej nowoczesnego sprzętu. Chcemy przygotować do wejścia na rynek pracy inżynierów z kompleksową wiedzą, bazującą nie tylko na teorii z wykładów, ale i na praktycznych umiejętnościach zdobywanych właśnie dzięki godzinom spędzonym z nami w laboratoriach – podkreśla dr hab. inż. Anna Janicka, prof. uczelni, zastępca kierownika Katedry Inżynierii Pojazdów.

Student w nowym laboratorium

Symulacje i analizy

W laboratorium układów napędowych elektrycznych i hybrydowych na studentów czeka sześć nowych stanowisk – cztery hamownie silników elektrycznych (w pełnej i mniejszej skali – w zależności od rodzaju silnika), stanowisko do badania i symulowania wszystkich linii komunikacyjnych w pojeździe elektrycznym oraz makieta pojazdu elektrycznego (konkretnie Toyoty Prius).

– Nowe stanowiska dają nam ogromne możliwości w kontekście zadań do wykonania w czasie zajęć ze studentami. W zasadzie ogranicza nas tylko wyobraźnia – dodaje Adam Kamiński, doktorant Szkoły Doktorskiej PWr i jeden z wykładowców na kierunku inżynieria pojazdów i napędów niskoemisyjnych.

Nowe laboratoria

W przypadku hamowni dydaktycy mogą prowadzić ze studentami różnego rodzaju analizy na czterech rodzajach silników: BLDC, czyli bezszczotkowym, bez sprzężenia zwrotnego, serwonapędzie, czyli bezszczotkowym ze sprzężeniem zwrotnym, silniku prądu zmiennego trójfazowego, który jest często stosowany także w przemyśle oraz na silniku prądu stałego, na którym oparte są choćby wszystkie elektryczne hulajnogi i rowery elektryczne.

– Z kolei stanowisko do badania i symulowania linii komunikacyjnych w pojeździe pozwala nam np. analizować proces ładowania i rozładowywania baterii. Mamy tu także symulator komputera pojazdu hybrydowego, dzięki czemu możemy podłączyć zewnętrzny diagnoskop i badać wszelkie zachowania takiego pojazdu bez konieczności wsiadania do faktycznego samochodu hybrydowego i jeżdżenia nim po mieście – opowiada doktorant.

Hamownia

W drugim z laboratoriów studenci będą uczyć się, korzystając z pełnoskalowej hamowni auta hybrydowego opartego o Toyotę Prius trzeciej generacji. Mogą np. badać zjawiska jonizacyjne w komorze spalania, czyli analizować przebieg napięcia prądu w układzie zapłonowym czy badać przebiegi ciśnień w komorze spalania.

– I co najważniejsze, jako że mamy dostęp do „wnętrza” komputera, możemy ustawiać pewne parametry z poziomu diagnoskopu i później weryfikować zachowania pojazdu. Np. ustalić, że przekazujemy prąd tylko do jednego z silników albo zmieniać kąt wyprzedzenia zapłonu i sprawdzić, jak to wpłynie na pracę całego układu. W ten sposób studenci będą mogli w ramach ćwiczeń prowadzić takie symulacje, które firmy z branży motoryzacyjnej wykonują w procesie produkcyjnym – podkreśla Adam Kamiński.

Korzystając z hamowni, studenci będą mogli np. symulować odzysk energii, do jakiego dochodzi, gdy samochód zjeżdża „z górki” albo odwrotnie – symulować zmienne obciążenia, jakim poddawany jest pojazd w czasie przyspieszeń.

Na wyposażeniu laboratoriów znalazł się także elektryczny samochód osobowy (marki Volkswagen VW ID.3 Pro Performance 150 kW). Będzie wykorzystywany zarówno do celów dydaktycznych, jak i badań (w tym także prac dyplomowych). Student może być wyłącznie pasażerem wykonującym pomiary przy pomocy mobilnej aparatury, nieingerującej w strukturę pojazdu i gromadzącej dane na temat wszystkich układów znajdujących się w pojeździe.

newsletter

Praktyka i jeszcze raz praktyka

Jak tłumaczą badacze z Katedry Inżynierii Pojazdów, stanowiska zostały zbudowane w oparciu o technologie stosowane w pojeździe Toyota Prius, bo dadzą studentom najwięcej możliwości nauczenia się i analizowania ich działania.

– Rozwiązania zastosowane w tych samochodach są nowoczesne i bardzo interesujące, a jednocześnie proste do zrozumienia. A do tego mamy na wyposażeniu skrzynię biegów z takiego pojazdu, jedną z pierwszych tego typu – tłumaczy Adam Kamiński. – W nowszych użytkownicy mają zablokowaną praktycznie całą obsługę w interfejsie komunikacyjnym, czyli mówiąc wprost: niewiele mogą w nich podziałać. W naszym przypadku mamy pełne „wejście” do naszego stanowiska od strony zwykłego interfejsu diagnostycznego, a studentom możemy przekazywać także mnóstwo dokumentacji na temat rozwiązań technologicznych w tym pojeździe.

Laboratorium Mechaniki Płynów

Z kolei w Laboratorium Mechaniki Płynów przygotowano siedem stanowisk pozwalających na badania najróżniejszych procesów w mechanice płynów – od przepływu płynu w zwężce, po symulacje na kadłubach statków pływających (w małej skali).

– Dzięki nim pokazujemy studentom w praktyce to, czego uczą się na wykładach – zaznacza dr hab. inż. Maciej Zawiślak, prof. uczelni, kierownik Laboratorium Mechaniki Płynów. – Wymagamy od nich np. wyliczania przepływu laminarnego czy korzystania z Równania Bernoulliego z dobieraniem odpowiednich współczynników w zależności od warunków. Jeśli jednak nie będą mieli okazji, żeby zobaczyć na własne oczy, jak ten płyn faktycznie płynie i jak się zachowuje w różnych układach, to w ich głowach zostaną tylko wzory na kartce. Dlatego ćwiczenia na tych stanowiskach są tak istotne.

– W tym laboratorium studenci prowadzą badania procesów jednostkowych w mechanice płynów, by potem umieć przełożyć te zachowania na bardziej skomplikowane układy inżynierskie – dodaje prof. Janicka. – Myślę, że możemy być jedyną lub jedną z nielicznych takich jednostek badawczych w Polsce skupionych wokół pojazdu, która jest tak kompleksowo wyposażona w laboratoria pozwalające na analizy zjawisk wpływających na konstrukcje pojazdów.

Laboratorium Mechaniki Płynów

Prof. Janicka dodaje także, że katedra stawia na przekazywanie interdyscyplinarnej wiedzy, bo z tym wiążą się chociażby nowe typy pojazdów niskoemisyjnych. Dlatego studenci inżynierii pojazdów i napędów niskoemisyjnych poznają zagadnienia związane nie tylko z mechaniką i elektryką, ale także m.in. elektroniką czy inżynierią środowiska.

Inżynieria pojazdów i napędów niskoemisyjnych to kierunek Wydziału Mechanicznego, który oferujemy studentom od ubiegłego roku. Tegoroczna rekrutacja na Politechnice Wrocławskiej zacznie się 1 czerwca.

Lucyna Róg

Galeria zdjęć

Politechnika Wrocławska © 2024

Nasze strony internetowe i oparte na nich usługi używają informacji zapisanych w plikach cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie plików cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki, które możesz zmienić w dowolnej chwili. Ochrona danych osobowych »

Akceptuję