Studenci nad projektami pracowali przez cały semestr, w grupach zwykle nie większych niż sześcioosobowe. Tematy swoich przedsięwzięć realizowali na zamówienie firm i instytucji partnerujących konferencji albo uzgadniali z nimi tematykę zadania. W sumie powstało ponad 50 bardzo zróżnicowanych studenckich przedsięwzięć, z których 18 wyróżniających się mieliśmy okazję obejrzeć w poniedziałek. 

 

Najlepszych – po wysłuchaniu wszystkich prezentacji – wskazali jurorzy (naukowcy i przedstawiciele sponsorów) oraz publiczność. 

Najwięcej głosów uczestników konferencji zdobył projekt „JustRace”, czyli zautomatyzowany pomiar czasu na zawodach sportowych przy użyciu telefonów komórkowych oraz portal internetowy prezentujący wyniki online. Pracowali nad nim: Adrianna Wlaźlak, Bartłomiej Kozub, Mariusz Kamiński, Mateusz Masłoń, Jakub Kaniuka i Tomasz Pryczka, pod opieką dr. Pawła Rogalińskiego i we współpracy z Mateuszem Żurawskim z firmy Comarch.

 

- Nasz produkt może być wykorzystywany przy organizacji niskobudżetowych, czyli zwykle charytatywnych imprez sportowych – opowiadała Adrianna Wlaźlak. – Zwykle na zawodach do pomiaru czasu startujących wykorzystuje się czujniki i maty pomiarowe, a to znacznie podnosi koszty organizacji takiego wydarzenia. Dlatego postanowiliśmy stworzyć znacznie tańsze rozwiązanie.

 

Studenci stworzyli system wykorzystujący telefony z funkcją GPS i dostępem do internetu. Wystarczy, że zawodnicy zalogują się w programie i zapiszą na bieg, a system zmierzy czas biegu czy przejazdu (np. w przypadku narciarstwa zjazdowego). 

Program ma też dużo przydatnych funkcji dla organizatorów zawodów – mogą tam tworzyć zapisy na zawody i zarządzać nimi, szczegółowo wyznaczać ich trasę i zaznaczać punkty pomiaru czasu, publikować wyniki itp.

 

Jurorzy natomiast wskazywali zwycięzców w dwóch kategoriach – wśród przedsięwzięć sprzętowych i programistycznych.

W tej pierwszej za najlepszy uznali projekt „Smart Factory” opracowany przez: Pawła Barania, Michała Cydzika, Jakuba Gabrysia, Artura Kukucia, Mateusza Lipińskiego, Mateusza Malona, Wojciecha Robaka, Monikę Urban i Weronikę Zółtaniecką. Opiekę na grupą sprawował dr Michał Lower, a zespół współpracował z firmami Mitsubishi Electric i Visual Components. Studenci stworzyli wirtualny model symulujący linię produkcyjną odpowiadającą za pakowanie butelek i paletyzację opakowań zbiorczych, a następnie połączyli go z rzeczywistym sprzętem. Dzięki temu mogli przetestować działanie linii jeszcze na etapie wirtualnego modelu, a nie – jak zwykle w takich przypadkach – dopiero po zbudowaniu linii. Tym samym ich rozwiązanie jest dużą oszczędnością czasu i kosztów.

 

Studenci podkreślali także, że w przyszłości poprzez stworzoną przez nich aplikację mobilną do obsługi systemu można będzie sterować produkcją i jej parametrami. 

 

W kategorii projektów programistycznych jury doceniło „Klaster obliczeniowy Janusz”. Pracowali nad nim: Marek Sośnicki, Jacek Szymonek, Damian Książak, Mateusz Stadnik i Anna Matloch. Stworzyli klaster obliczeniowy złożony z jednego mastera Orange PI i pięciu slave’ów Orange PI. Sam klaster nie jest może imponujący, jako że ma moc obliczeniową zwykłego peceta. Imponujący jest natomiast przygotowany przez studentów system nadzorujący pracę klastra, wyświetlający jego stan i pozwalający na zdalne uruchomienie aplikacji na klastrze. 

 

 

- Na ile udało nam się sprawdzić, takiej aplikacji do obsługi klastra nie ma nikt – przekonywali studenci. – Pokazuje ona na bieżąco m.in. stan klastra, zużycie procesora czy zużycie RAM-u. 

- Nasza aplikacja pozwala na użycie klastra bez znajomości Linuxa – opowiadał Marek Sośnicki. – Zapewnia interfejs wygodny dla administratora i jest łatwo rozszerzalna.

Aplikacja nie jest jeszcze gotowa do zastosowana na dużym klastrze obliczeniowym, ale studenci chcieliby kontynuować swoje prace.

 

Specjalne wyróżnienie w czasie konferencji przyznano uczniom technikum z Zespołu Szkół Rolniczych i Technicznych im. Hipolita Cegielskiego w Powodowie, którzy przyjechali na Politechnikę Wrocławską z gościnnym wystąpieniem. Opowiadali o stworzonym przez siebie przyrządzie do badania pneumatycznych układów hamulcowych, nagrodzonym także na olimpiadzie innowacji w Poznaniu.

 

Swoje wyróżnienia przyznali także partnerzy konferencji. Firma DataArt nagrodziła projekty bezzałogowego statku powietrznego, multimedialnej tablicy informacyjnej E-signboard i menedżera postępów treningowych. Ich twórcy będą mogli zaprojektować swoje przedsięwzięcia na branżowej konferencji – dzięki zaproszeniu od DataArt. Z kolei firma Futureskills nagrodziła kilka grup szkoleniami z prezentacji biznesowych i mowy ciała.

 

Studenckie przedsięwzięcia przez cały dzień można też było oglądać na specjalnych stanowiskach ustawionych w Strefie Kultury Studenckiej. Największe zainteresowanie wzbudzał tam m.in. projekt Exhibition 3.0 przygotowany przez Patryka Ozgę, Mateusza Niezgodę i Piotra Stawskiego wspólnie z Fundacją H2. Stworzyli oni interaktywną instalację artystyczną, która sprawia, że użytkownik sam staje się artystą sterującym instalacją. Jest ona wyposażona w system czujników, światła i poruszające się elementy. Uwagę zwracała przesuwającym się to w jedną, to w drugą stronę wielkim zdjęciem jelenia oraz kolorowymi, mrugającymi światełkami. 

 

Wśród zaprezentowanych rozwiązań były także m.in. system rozpoznający rejestracje samochodów, urządzenie do pomiaru mocy, jaką rowerzysta wkłada w trening czy systemy do śledzenia obiektów wewnątrz budynków.