TWOJA PRZEGLĄDARKA JEST NIEAKTUALNA.
Wykryliśmy, że używasz nieaktualnej przeglądarki, przez co nasz serwis może dla Ciebie działać niepoprawnie. Zalecamy aktualizację lub przejście na inną przeglądarkę.
Data: 08.06.2022 Kategoria: aktywność studencka, konkursy/stypendia, Wydział Architektury
Aż dwa projekty opracowane m.in. przez doktorantów i absolwentkę naszego Wydziału Architektury znalazły się w finale konkursu Komisji Europejskiej, będącego częścią inicjatywy Nowy Europejski Bauhaus. 11 czerwca dowiemy się, które z 22 koncepcji z całej Europy zyskają największe uznanie jury.
Nowy Europejski Bauhaus (New European Bauhaus – NEB) to inicjatywa, która ma wspierać dążenia do neutralności dla klimatu w Europie do 2050 r.
Komisja Europejska przeznaczyła na NEB 85 mln euro (na lata 2021-2022). Inicjatywa zakłada realizację projektów zrównoważonych, uwzględniających wiedzę naukową, technologie, kulturę i sztukę, przyjaznych dla środowiska, dostosowanych do lokalnych potrzeb i dostępnych dla każdego.
Zgodnie z założeniami NEB nowe projektowanie ma realizować cele Europejskiego Zielonego Ładu, przyczyniać się do osiągnięcia przez Europę neutralności klimatycznej maksymalnie do 2050 roku oraz opierać się na gospodarce o obiegu zamkniętym, produkującej minimum odpadów, przeciwdziałającej degradacji różnorodności biologicznej.
11 czerwca poznamy zwycięskie koncepcje, które dostały się do finału New European Bauhaus Prizes – konkursu organizowanego w ramach NEB.
Nagrody zostaną przyznane w dwóch kategoriach: New European Bauhaus Awards (dla projektów zrealizowanych w ciągu ostatnich 2 lat) oraz New European Bauhaus Rising Stars (dla projektów koncepcyjnych opracowanych przez osoby do 30. roku życia).
W każdej z tych kategorii jury przygląda się projektom w czterech grupach tematycznych: „Powrót do natury”, „Odzyskanie poczucia przynależności”, „Nadanie priorytetu miejscom i ludziom, którzy tego najbardziej potrzebują” i „Kształtowanie ekosystemu przemysłowego o obiegu zamkniętym i wspieranie myślenia w kategoriach cyklu życia produktu”. Szczegółowe informacje na ich temat można znaleźć na stronie konkursu.
W każdej kategorii i w ramach każdej konkurencji zostaną przyznane dwie nagrody dla zwycięzcy i zdobywcy drugiego miejsca. Poznamy także zwycięzców w głosowaniu publiczności.
W kategorii „wschodzących gwiazd” na 22 finałowe projekty aż dwa są dziełem m.in. doktorantów ze Szkoły Doktorskiej Politechniki Wrocławskiej.
W konkurencji „Powrót do natury” wśród finalistów jest projekt „Modular Shutter Gardens” przygotowany przez naszą doktorantkę Cansu Iraz Seyrek Şık i jej męża Metina Şıka.
W przypadku zdobycia nagrody autorzy projektu stworzą prototyp rozwiązania będącego połączeniem biologicznych żaluzji zewnętrznych z systemem docieplenia elewacji i wertykalną przestrzenią służącą uprawie roślin (w tym produkcji żywności).
Projekt ma służyć poprawie jakości życia w małych mieszkaniach w centrach miast, w których brakuje balkonów, a widok z okna nie zawsze cieszy oko.
- Modułowe ogrody żaluzjowe pozwolą każdemu mieć własny ogródek przy oknie – opowiada autorka. - System ten byłby bardzo korzystny zwłaszcza w przypadku mieszkań w wysokich budynkach bez balkonów. Drewniane komórki na żaluzjach miałyby warstwy filcu, stanowiącego grunt dla roślin. Każdą można by obsadzić indywidualnie i obracać w obu kierunkach, pod każdym kątem, co pozwalałoby użytkownikom kontrolować światło dzienne.
Rozwiązanie poprawiałoby też izolacyjność termiczną okien, a same rośliny działałyby jako oczyszczacz powietrza i zapewniały lepszą jakość naturalnej wentylacji.
Produkt byłby wykonany z materiałów nadających się do recyklingu, wielokrotnego użytku i pochodzących ze środowiska europejskiego. Np. rama zostałaby wykonana z odzyskanego drewna modrzewiowego o wysokiej trwałości, a filc do wypełnienia komórek z naturalnej wełny (i spełniałby normy ekologiczne UE).
Więcej informacji na temat projektu tutaj.
Cansu Iraz Seyrek Şık jest doktorantką prof. Barbary Widery z Wydziału Architektury. Pod jej opieką przygotowuje pracę doktorską na temat zielonych fasad kinetycznych.
Natomiast w kategorii „Nadanie priorytetu miejscom i ludziom, którzy tego najbardziej potrzebują” w finale znalazła się koncepcja „Nurture” Mikołaja Twardowskiego, doktoranta na Wydziale Architektury PWr i Aleksandry Zabłudowskiej, architektki i absolwentki studiów II stopnia na tym wydziale.
Opracowali oni projekt lokalnych centrów wsparcia psychologicznego, które powstawałyby w miejscach najbardziej tego potrzebujących – małych gminach, powiatach czy na „zapomnianych społecznie” osiedlach.
- Nasz system nie byłby tylko projektem architektonicznym, ale całościowym programem zależności społecznych, medycznych i ekonomicznych, dającym możliwość szybkiego zrealizowania go w skali kraju – podkreśla Mikołaj Twardowski.
Centra miałyby holistyczny program dostosowany do potrzeb różnych grup. Ich częścią byłby dzienny ośrodek pomocy osobom starszym i z chorobami demencyjnymi, w którym seniorzy mogliby znaleźć miejsce spotkań, zajęć grupowych i specjalistyczną grupową opiekę nad problemami demencyjnymi, a ich opiekunowie codzienną przerwę wytchnieniową. Centra byłyby także miejscem dla dzieci i młodzieży jako otwarte miejsca spotkań, pracy w grupach i wspólnych form aktywności. A dorosłym oferowałyby np. zajęcia grupowe, ćwiczenia medytacyjne i grupowe zajęciach psychologiczne.
W zamyśle autorów projektu ośrodki byłyby czynne od wczesnych godzin porannych aż do wieczora, a ich program byłby tak układany, by umożliwiać tworzenie się relacji pomiędzy rożnymi grupami wiekowymi. Do tego ośrodki zapewniałyby zajęcia dla osób o różnym stopniu zaawansowania opieki.
Jak podkreśla doktorant PWr, dużą zaletą koncepcji „Nurture” jest szybkość budowy i modułowy charakter planowanych ośrodków.
- Dzięki technologii prefabrykacji z drewna CLT budynek mógłby powstać nawet w dwa tygodnie i to na dowolnym obszarze – opowiada. – Byłby ekologiczny i efektywny, dzięki modułowości podatny na rozbudowę, a przenoszenie konkretnych modułów pomiędzy lokalizacjami byłoby bardzo łatwe. Dzięki temu wielkość ośrodka i stopień skomplikowania jego budowy byłyby dostosowane do skali i zmieniających potrzeb małych gmin czy dzielnicy.
Technologia prefabrykacji z drewna CLT gwarantowałaby nie tylko krótki czas budowy, ale i mniejszą liczbę osób potrzebnych na placu budowy, a także efektywność wykorzystania materiału.
Centra maksymalnie wykorzystywałyby wodę opadową (dzięki m.in. ogrodom wodnym, bioretencji czy studniom na deszczówkę) i miały zamknięty obieg odpadów.
Ośrodki miałyby też być samowystarczalne energetycznie i cieplnie dzięki panelom fotowoltaicznym, wspomaganym naturalnymi rozwiązaniami, takimi jak powierzchnie akumulacyjne z ubitej ziemi czy gliny, system brise de soleil z elementami zacieniającymi czy naturalny przepływ powietrza poprzez system otwieranych okien i komór wspomagających wentylację (bazujący na różnicy ciśnienia).
Ośrodki działałyby w oparciu o oddolne finansowania: korzystający z centrum płaciliby comiesięczną niską opłatę za możliwość uczęszczania na zajęcia grupowe, ale równocześnie spotkania społeczne i indywidualne wizyty u psychologa czy psychiatry byłyby darmowe.
- Działanie ośrodka planowaliśmy jako samofinansujące, wiec comiesięczne opłaty byłyby dysponowane wyłącznie na utrzymanie ośrodka. System oddolnego finansowania byłby też wspierany funduszami samorządów lokalnych lub z funduszy UE – opowiada doktorant PWr.
Mikołaj Twardowski jest doktorantem dr hab. inż. arch. Łukasza Wojciechowskiego.
Więcej informacji na temat konkursu oraz inne prace, które dostały się do finału można znaleźć tutaj.
Lucyna Róg
Nasze strony internetowe i oparte na nich usługi używają informacji zapisanych w plikach cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie plików cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki, które możesz zmienić w dowolnej chwili. Ochrona danych osobowych »