TWOJA PRZEGLĄDARKA JEST NIEAKTUALNA.

Wykryliśmy, że używasz nieaktualnej przeglądarki, przez co nasz serwis może dla Ciebie działać niepoprawnie. Zalecamy aktualizację lub przejście na inną przeglądarkę.

 

Mirosław Dusza

Data: 18.11.2021

Na Instagramie jako @duszaboxing, pracuje w Dziale Informatyzacji. Pasjonat sztuk walki, w szczególności boksu. Menadżer i zawodnik w In the Hell.

1_1.jpg„Na salę bokserską trafiłem w 2004 r. Moim prowadzącym był Zygmunt Gosiewski, olimpijczyk, medalista Mistrzostw Europy i Polski. Uprawiałem też boks tajski i zaliczyłem krótki epizod we wrocławskim zespole futbolu amerykańskiego The Crew.  

W styczniu 2015 r. miałem wypadek. Moja prawa noga została zmiażdżona na odcinku ok. 10 cm. Wstawiono mi tytanowy implant od kolana do kostki. Do pracy udało mi się wrócić rok później, podobnie, jak i do sportu. Zająłem się kulturystyką, byłem też trenerem w klubie START Wrocław, gdzie opiekowałem się reprezentantami Polski i paraolimpijczykami.  

W 2019 r. wystąpiłem w IX Gali Charytatywnej tzw. Białych Kołnierzyków. Oprócz mnie walczyli też m.in. Przemysław Saleta, Dariusz Michalczewski i Mateusz Masternak, a pomagaliśmy Fundacji Małgorzaty Braunek wspierającej osoby z chorobami onkologicznymi. Podobny cel miała I Gala Charytatywna Boxing Challenge organizowana przez Fundację Cancer Fighters. 

Udział w tych galach był dla mnie istotny z dwóch powodów: wsparcia tych, którzy potrzebują go najbardziej w swojej walce z nowotworem, oraz faktu, że mój tata już dwa razy pokonał tę chorobę. Obecnie rywalizuję we amatorskiej lidze bokserskiej we Wrocławiu – na koncie mam już brązowy medal w kategorii superciężkiej.  

Podczas zawodów dochodzi do różnych sytuacji. Raz nasz zawodnik podczas rozgrzewki rozerwał szyty na miarę strój. Nikt nie był przygotowany na taką sytuację. Przypadkowo miałem zestaw nici i igieł. Zszyłem koszulkę, kolega zwyciężył, a szwy trzymają do dzisiaj! 

Zawsze dbam o poranny rozruch i to najlepiej w towarzystwie mojego psa Maszy. Ponadto pływam, jeżdżę na rowerze i deskorolce. Lubię też oglądać stare walki bokserskie. Koleżanki i koledzy z PWr wiedzą o mojej pasji. Czasem podczas przerwy śniadaniowej lub po pracy rozmawiamy o boksie”. 

Galeria zdjęć

Politechnika Wrocławska © 2024

Nasze strony internetowe i oparte na nich usługi używają informacji zapisanych w plikach cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie plików cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki, które możesz zmienić w dowolnej chwili. Ochrona danych osobowych »

Akceptuję