TWOJA PRZEGLĄDARKA JEST NIEAKTUALNA.

Wykryliśmy, że używasz nieaktualnej przeglądarki, przez co nasz serwis może dla Ciebie działać niepoprawnie. Zalecamy aktualizację lub przejście na inną przeglądarkę.

 

Konrad Chrostowski

Data: 10.11.2022

Konrad Chrostowski – student mechatroniki na Wydziale Mechanicznym, aktualnie na rocznym kontrakcie w Europejskiej Organizacji Badań Jądrowych (CERN).

„W Szwajcarii pracuję od sierpnia. W moim zespole jest 100 osób z całego świata. Zajmujemy się robotami inspekcyjnymi nadzorującymi działanie akceleratorów cząsteczek. Roboty są wykorzystywane w warunkach podwyższonego promieniowania, gdzie praca człowieka nie jest możliwa.

1_kch.pngMoim zadaniem jest zapewnienie niezawodnej komunikacji między operatorem i robotem oraz przetwarzanie otrzymanych danych. Dzięki wykorzystaniu rozszerzanej rzeczywistości operator pracujący w googlach VR może poczuć się, jakby stał tuż obok robota. Każda operacja najpierw wykonywana jest za pomocą wirtualnego ramienia i dopiero kiedy symulacja powiedzie się bez kolizji, zapisujemy ją, a robot odtwarza ruch ramieniem rzeczywistym. Dążymy do pełnej autonomiczności robotów.

Praca w CERN to duża szansa. Podczas rekrutacji brano pod uwagę m.in. moją pracę inżynierską, aktywność studencką i doświadczenie. Praca inżynierska łączyła się z moją pasją, czyli bieganiem. Najpierw zaprojektowałem wirtualną bieżnię i robota, a potem skonstruowałem go, by wspierał wydajność moich treningów. Na studiach inżynierskich działałem w @snrgia, a od początku studiów magisterskich jestem członkiem @poliwrocket (PWr in Space). Konstruowanie rakiet rozwinęło we mnie skrupulatność i skłonność do testowania nieoczywistych rozwiązań. Przez rok pracowałem też w projekcie MVlabu, gdzie odpowiadałem za software i machine learning. Doświadczenia z CERNu przenoszę na zarządzanie kołem.

Pracuję po angielsku, ale wiele przedmiotów codziennego użytku jest opisanych po francusku - co czasem prowadzi do zabawnych sytuacji. Na początku mojej pracy, kiedy przeprowadzałem testy dużej ilości routerów, aby uniknąć bałaganu na biurku, włożyłem je do znalezionego w biurze pudła i zostawiłem na wierzchu. Kiedy pojawiłem się rano w pracy, pudełka nie było! Okazało się, że było opisane jako odpady papierowe i serwis sprzątający zabrał je do wyrzucenia. Na szczęście sprzęt udało się odzyskać, a ja od tamtej pory tłumaczę wszystkie francuskie napisy”.

Konrad Chrostowski

Politechnika Wrocławska © 2024

Nasze strony internetowe i oparte na nich usługi używają informacji zapisanych w plikach cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie plików cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki, które możesz zmienić w dowolnej chwili. Ochrona danych osobowych »

Akceptuję