Zespół „Inżynierzy” z Politechniki Wrocławskiej po raz drugi z rzędu zwyciężył w rozgrywkach T-Mobile Ligi Akademickiej. W finale, który rozgrywany był w Strefie Kultury Studenckiej, nasi studenci pokonali „Lwy” z Politechniki Gdańskiej, zdobywając puchar i 4 tys. zł.

T-Mobile Liga Akademicka to rozgrywki e-sportowe, w których szesnaście drużyn przez osiem tygodni rywalizuje tocząc boje m.in. w popularnej grze League of Legends. O zwycięstwo walczą dwa pięcioosobowe zespoły, a ich zadaniem jest dotarcie do bazy przeciwnika i zniszczenie tzw. „Nexusa”, głównego budynku w grze. Mecze toczone są do dwóch zwycięstw na mapie.

Sezon pełen emocji

W całym sezonie rozgrywki podzielone były na dwie fazy – grupową oraz play-off. „Inżynierzy” trafili do grupy A, w której rywalizowali z drużynami z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, Politechniki Śląskiej i Uniwersytetu Zielonogórskiego. Wygrali dwa mecze, zanotowali jeden remis i do fazy play-off przystępowali z pierwszego miejsca z grupie.

W ćwierćfinale bez większych problemów pokonali „Cerbery” z WSPiA Rzeszów, a w półfinale po zaciętym pojedynku wygrali z „Morsami” z Uniwersytetu Gdańskiego. Awansowali tym samym do wielkiego finału, w którym walczyli ze swoimi największymi rywalami „Lwami” z Politechniki Gdańskiej.

Klątwa własnego parkietu przełamana

Rywalizacja o medale rozpoczęła się od meczu o trzecie miejsce, w którym zmierzyły się zespoły „Morsów” i „Duchów Puszczy” z Politechniki Białostockiej. Spotkanie okazało się dość jednostronnym widowiskiem, w którym pozycja „Duchów” ani przez moment nie była zagrożona. Na wygranie pierwszej mapy białostoczanie potrzebowali zaledwie 25 minut, a niespełna pół godziny później mogli się cieszyć z końcowego sukcesu. 

O wiele więcej emocji było natomiast w finale, w którym gospodarze imprezy zmierzyli się z „Lwami” z Politechniki Gdańskiej. Początek meczu przebiegał pod dyktando gości, którym szybko udało się zniszczyć pierwszą wieżę. „Inżynierzy” grali jednak bardzo uważnie, a kluczowe dla losów spotkania były dwa wygrane przez nich teamfighty, po których zepchnęli rywali do defensywy i ostatecznie zniszczyli „Nexusa”.

O starciu na drugiej mapie studenci PWr chcieliby chyba jednak jak najszybciej zapomnieć. Od samego początku przewaga „Lwów” była bezdyskusyjna i po zaledwie dziewięciu minutach prowadzili 11:0. Takiej straty „Inżynierzy” nie byli już w stanie odrobić, chociaż w końcówce za bohaterską obronę „Nexusa” Adam „Bedvolf” Howaniec zebrał sporo braw od kibiców. 

Losy meczu rozstrzygnęły się więc dopiero w trzeciej rundzie, która początkowo była dość wyrównanym widowiskiem. W miarę upływu czasu zaczęła się jednak rysować coraz wyraźniejsza przewaga zespołu z Politechniki Wrocławskiej, który stopniowo powiększał przewagę i ostatecznie wygrał broniąc tym samym wywalczony w ubiegły sezonie tytuł mistrzowski.

– Po całkiem niezłej pierwszej rundzie na drugiej mapie chcieliśmy zagrać zbyt agresywnie. Rywale trochę nas też zaskoczyli wyborem postaci i chyba niezbyt dobrze na to odpowiedzieliśmy, a później przeciwnikom wychodziło dosłownie wszystko. W trzecim starciu zagraliśmy jednak znowu bardzo dobrze, wybraliśmy postacie, którymi gra nam się najlepiej i to przyniosło znakomite efekty – mówił po spotkaniu Adam Howaniec, kapitan drużyny PWr.

Za zwycięstwo „Inżynierzy”, oprócz pucharu, medali i nagród rzeczowych, otrzymali także czek na 4 tys. zł. „Lwy” musiały się zadowolić medalami, sprzętem komputerowym i czekiem na 3 tys. zł. Za zdobycie trzeciego miejsca „Duchy Puszczy” ¬– oprócz nagród rzeczowych – zainkasowały 2 250 zł.

Więcej o zespole „Inżynierzy” na stronie Akademickiego Stowarzyszenia Esportowego.

Kolejny sezon po wakacjach

Obecnie w T-Mobile Lidze Akademickiej gracze rywalizują w czterech produkcjach – League of Legends, Overwatch, Starcraft II oraz Tom Clancy’s Rainbow Six. Warto podkreślić, że PWr jest reprezentowana we wszystkich konkurencjach.

– Przez ostatnie półtora roku zrobiliśmy ogromny krok naprzód. W finale czwartego sezonu mieliśmy fantastyczne dwa mecze, w których mogliśmy zobaczyć nie tylko zespoły, które już wcześniej zdobywały tytuły mistrzowskie, lecz także drużyny, dla których był to debiut w naszej lidze. Mogę już ogłosić, że rekrutacja do kolejnego sezonu ligi rusza już w październiku, a rozgrywki rozpoczną się w listopadzie – powiedział Marcin Rausch, organizator zawodów.

Więcej informacji o rozgrywkach na stronie T-Mobile Ligi Akademickiej.

mic