TWOJA PRZEGLĄDARKA JEST NIEAKTUALNA.

Wykryliśmy, że używasz nieaktualnej przeglądarki, przez co nasz serwis może dla Ciebie działać niepoprawnie. Zalecamy aktualizację lub przejście na inną przeglądarkę.

 

Zboishcha: studenci przygotowali projekty nowego osiedla we Lwowie

Data: 14.05.2024 Kategoria: działania społeczne, studia, Wydział Architektury

Twórcy projektów

Autorzy i autorki projektów na wystawie swoich prac

Lwowski magistrat planuje budowę osiedla mieszkaniowego dla uchodźców wewnętrznych i weteranów wojennych. Studenci i studentki Wydziału Architektury – pracując pod okiem doświadczonych ekspertów – zaproponowali koncepcje architektoniczne, które mogą zostać wykorzystane w ostatecznym projekcie tego miejsca. Ich dokumentacja zostanie wkrótce przekazana do Lwowa.

Studenckie projekty powstały we współpracy z Urzędem Miasta Lwowa. Tamtejszy magistrat przygotował szczegółowe materiały i informacje dotyczące terenu opracowania. Z kolei gotowe koncepcje – w formie plansz – oglądał już Yuri Tokar, konsul honorowy generalny Ukrainy we Wrocławiu. Zapoznał się z nimi podczas otwarcia wystawy prac studentów na Politechnice Wrocławskiej.

Wyjątkowe osiedle – bardzo potrzebne w mieście

Prezentacje projektów na zajęciachNowa dzielnica we Lwowie – Zboishcha – ma zapewnić domy przede wszystkim dla uchodźców wewnętrznych i weteranów wojennych. W bliskiej odległości od tego terenu znajduje się największy szpital w regionie, który będzie rozbudowany według projektu światowej sławy architekta Shigeru Bana, a także i rozwijają się ośrodki rehabilitacyjne. Z osiedla mają więc korzystać m.in. osoby ranne w wyniku działań wojennych, które potrzebują regularnej fizjoterapii.

– Przygotowanie projektu zespołu mieszkaniowego dla tego miejsca nie było łatwym wyzwaniem – podkreśla dr inż. arch. Jerzy Łątka, wykładowca z Wydziału Architektury PWr, który zaproponował studentom podjęcia się tego zadania w ramach współprowadzonych przez siebie zajęć „Studio Habitat – Złożone Struktury Mieszkaniowe”. – Działki, dla których powstawały koncepcje, znajdują się na stromym, a do tego niekorzystnie oświetlonym północnym stoku. Dlatego projektujący musieli bardzo dobrze przemyśleć swoje założenia, by stworzyć przestrzeń funkcjonalną i komfortową dla przyszłych mieszkańców.

newsletter_2023_14.jpg

Co istotne, grupy projektowe pracowały we współpracy ze specjalistami z pięciu wydziałów uczelni (co gwarantowało interdyscyplinarne podejście do przygotowywanych koncepcji) i Działu Dostępności i Wsparcia Osób z Niepełnosprawnościami PWr (by projektowane przestrzenie spełniały wymogi i wykorzystywały najlepsze praktyki dostępności architektonicznej).

Makieta jednego z projektówStudenci mogli więc liczyć na wsparcie i podpowiedzi od: dr. inż. arch. Jerzego Łątki, mgr inż. arch. Anny Zadorożnej i mgr inż. arch. Marceliny Terelak (architektura), dr Moniki Małek-Orłowskiej (filozofia), dr Anny Brdulak (smart city), dr inż. Anny Karolak (konstrukcje z drewna i CLT), dr. inż. Pawła Niewiadomskiego (konstrukcje i statyka budowli), dr. inż. Jacka Szymanowskiego (konstrukcje/detal architektoniczny), dr inż. arch. Natalii Ratajczak-Szponik (dostępność dla osób z niepełnosprawnościami), dr inż. arch. kraj. Aleksandry Gierko (architektura krajobrazu), dr. inż. Pawła Noszczyka (fizyka budowli), dr. inż. Wojciecha Cepińskiego (instalacje) i mgr inż. Aleksandry Klimek (akustyka budynków).

Dr Łątka zaznacza, że projekty dla Zboishchy opracowane przez studentów to część szerszej współpracy uczelni na rzecz wsparcia Ukrainy.

- W zeszłym roku nasi studenci i absolwenci zbudowali we Lwowie budynek Styrofoam Housing System, według projektu Shigeru Bana – opowiada dr Łątka. – Dzisiaj ta jednostka służy jako przedszkole przy osiedlu kontenerowym dla uchodźców wewnętrznych. To dla nas bardzo dużo znaczy, że mogliśmy wykorzystać swoje umiejętności i czas, żeby pomóc na miejscu – zaznacza naukowiec.

Obecnie także w ramach kursu dydaktycznego „Studio Habitat – Infrastruktura Społeczna” na Wydziale Architektury trwają prace nad koncepcjami czterech przedszkoli i dwóch szkół.

„Łącze”

autorki: Lidia Kosztołowicz, Magda Siemieniuk i Natalia Opołczyńska

Fragment projektu Łącze

Studentki zaprojektowały osiedle, które stworzyłyby klatkowce, galeriowce i punktowce o wysokościach od trzech do siedmiu kondygnacji. Powstałyby tam mieszkania o wielkości od 36 metrów kwadratowych do ponad 100 (od kawalerek po lokale pięcioosobowe).

Teren przecinałyby trzy zielone arterie prowadzące do pobliskiego parku znajdującego się na południe od działki osiedla i do terenu sąsiadującego od zachodu – w ten sposób wszyscy mieszkańcy mieliby równy dostęp do zieleni.

Na terenie osiedla autorki koncepcji zaproponowały place zabaw, altanki, ule, miejsca pod uprawy, psi park i inne atrakcje. W poszczególnych budynkach uwzględniły także miejsca na usługi takie jak sala kinowa, świetlicę dla dzieci, gabinet psychoterapeuty i inne strefy wspólne sprzyjające integracji mieszkańców.

Zaprojektowały sieć ścieżek wychodzących od głównych alei, prowadzących do każdego obiektu. W przyziemiach budynków mieszkalnych wzdłuż alei ulokowały usługi takie jak apteka, poradnia lekarska, gabinet fizjoterapeutyczny czy pracownie artystyczne itp., a w placach kwartałów przewidziały miejsca do integrowania się mieszkańców i dogoterapii.

Fragment projektu Łącze

Pod całą działką zaprojektowały parkingi podziemne, łączące ze sobą poszczególne mniejsze grupy budynków. W razie potrzeby pełniłyby także funkcję schronów – jako miejsca zaopatrzone w magazyny z żywnością, zapewniające przestrzeń do spania i sanitariaty.

W południowo-zachodniej części osiedla znalazłyby się dwa galeriowce i jeden klatkowiec. Każdy z nich zawierałby strefę wspólną przystosowaną do coworkingu i mieszkania z możliwością adaptacji pod potrzeby osób z niepełnosprawnościami.

Studentki zaproponowały też wyjątkową fasadę dla projektowanych budynków. Miałaby ona system otwarć i zamknięć, inspirowanych działaniem kwiatów mimozy, z jednej strony regulujący nasłonecznienie wewnątrz budynków, a z drugiej pełniący funkcję amortyzatora i pierwszej bariery chroniącej przed siłą uderzeniową w przypadku zrzuconej bomby.

„The Vine Estate”

autorzy: Paulina Garstka, Katarzyna Junik, Krzysztof Dobrowolski, Kamil Krawiec i Paweł Grzelak

Fragment projektu The Vine Estate

Ten zespół zaprojektował osiedle składające się z dziesięciu budynków o zabudowie korytarzowej, punktowej i korytarzowo-galeriowej – z mieszkaniami 2-, 3- i 4-pokojowymi. Każdy miałby parking podziemny.

Ze względu na duży spadek terenu w stronę północną grupa zdecydowała, że na południowej stronie działki stanęłaby zabudowa niższą, w północnej wyższa. W ten sposób studenci chcieli uniknąć zacienienia części osiedla. Wprowadzając wyższą zabudowę, chcieli też odizolować działkę od planowanej od strony północnej drogi wielopasmowej.

Każdy budynek powstałby w konstrukcji słupowej, co umożliwiałoby przekształcanie lokali pod konkretnych użytkowników. Większość budynków miałaby miejsce na rowerownię i wózkownię oraz na siłownię i na coworking. Budynki zamykające osie widokowe powstałyby z tarasami, dostępnymi dla lokatorów i ułożonymi schodkowo zgodnie z osią.

Głównym materiałem elewacyjnym byłoby drewno wzbogacone o panele z lamelami oraz zielenią.

Fragment projektu The Vine Estate

Studenci zaproponowali utworzenie ma na osiedlu zielonego, centralnego dziedzińca z wysoką zielenią na jednej z osi, pełniącego funkcję półpubliczną. Półprywatną natomiast pełniłyby dziedzińce poszczególnych budynków mieszkalnych z zielenią niską i małą architekturą przeznaczoną dla mieszkańców danego budynku. Zielony dziedziniec mógłby być „przedłużeniem” planowanego w tej okolicy parku.

Działkę podzielili na trzy strefy – a w każdej znalazłaby się mała architektura, jak np. siłownia zewnętrzna lub plac zabaw. W części wschodniej zaproponowali budynki usługowe, w tym m.in. basen (mogący pełnić także funkcję ośrodka rehabilitacyjnego). W tym samym budynku mogłaby działać restauracja, kawiarnia z ogródkami od strony dziedzińca i biura.

Część zachodnia działki byłaby przeznaczona tylko dla mieszkańców. Tam studenci przewidzieli tężnię solankową z wieżą widokową, mały punkt gastronomiczny, a także ogródki dla mieszkańców osiedla. Obie te części łączyłaby główna aleja.

„Heliantus”

Autorki: Patrycja Burda, Zuzanna Stein i Helena Wacławiec

Frgment projektu HelianthusStudentki zaproponowały korytarzowce mające od czterech do sześciu kondygnacji. Pod nimi mieściłby się wspólny parking podziemny, w części dwukondygnacyjny, który dzięki zaplanowaniu pomieszczeń sanitarnych, mógłby pełnić rolę schronu.
W północnej części zlokalizowały strefę głośną ze sporym placem zabaw, z kolei strona wschodnia, przy parku byłaby bardziej zielona i cicha – tam znalazłyby się tężnie, miejsca do odpoczynku, uprawiania sportu i rekreacji, a także ogrody deszczowe.

Na szczycie wzgórza, na którym powstałoby osiedle, zaprojektowały farmę wertykalną, która stałaby się naturalną barierą akustyczną i wizualną między szkołą a pozostałą częścią osiedla. Tam autorki projektu zaplanowały pola słoneczników i zielony chodnik.

Budynki miałyby konstrukcję modułową (moduł 6 x 6 metrów byłby podstawowym mieszkaniem dwupokojowym i w razie potrzeb mógłby łączyć się z kolejnymi, tworząc znacznie większe mieszkania). Co ciekawe, zaproponowana technologia (CLT) umożliwiałaby także elastyczne przemieszczanie balkonów w konstrukcji budynków.

W tzw. łącznikach (zaoblonych częściach na połączeniu prostopadłościennych bloków mieszkalnych) studentki zaproponowały przestrzenie wielofunkcyjne, coworkingowe i cohousingowe. Znalazłyby się tam pomieszczenia do pracy, pokoje gościnne, kuchnie, warsztatownie, sale do ćwiczeń czy większych spotkań.

Autorki koncepcji zaplanowały wyrównanie terenu między budynkami mieszkalnymi oraz dwa zielone wniesienia (usypane z części ziemi) na placu między tymi obiektami, służące do zabawy dla młodszych mieszkańców (z drabinkami do wspinaczki i rurą przechodzącą przez środek nasypu).

„Leaf to life”

autorki: Anna Pająk, Maja Parzeńska, Aleksandra Nagła i Angelika Kostina

Leaf to live

Nazwa projektu nawiązuje do układu ulic, które przypominają żyłki w liściu.

W koncepcji studentek budynki powstałyby w układzie schodkowym, schodząc od południa w stronę północną, co przyczyniłoby się do optymalizacji dostępu światła słonecznego. Aby zachować naturalny spadek terenu, autorki wydzieliły poziomy, na których zaprojektowały budynki „zatopione” w terenie. Same te obiekty byłyby pewnego rodzaju schodkiem pomiędzy poziomami, umożliwiając mieszkańcom dostęp z obu poziomów - z niższego i wyższego.

Autorki założyły powstanie dwóch rodzajów budynków: punktowców oraz galeriowców (w trzech wielkościach: mały, średni i duży). W sumie powstałoby tam 10 budynków: trzy punktowce i siedem galeriowców: 4 duże, 2 średnie i 1 mały.

Każdy budynek składałby się z pięciu kondygnacji, przy czym najniższe piętro znalazłoby się częściowo pod ziemią i byłoby dostępne tylko od północy, a parter od strony południowej.

Fragment projektu Leaf to life

Także w tym przypadku zaplanowano parkingi podziemne mogące pełnić funkcję schronów.

Charakterystycznym elementem projektu byłaby elewacja dająca wrażenie ruchu, zależnie od punktu widzenia obserwatora (jakby poruszała się razem z nim). Studentki przewidziały także powłokę perowskitową na południowych panelach, pozwalającą na produkcję energii. W każdym obiekcie przewidziano też systemy wykorzystywania wody szarej z odzysku, np. do spłukiwania toalet.

W centralnej części osiedla znalazłyby się kawiarnia i biblioteka multimedialna. Z kolei północno-zachodnią część obszaru zostałaby gęsto zadrzewiona, co stanowiłoby naturalną osłoną przed hałasem od planowanej drogi.

„Later”

autorki: Wiktoria Dudek, Kinga Górka, Kalina Szulec, Dominika Wieczerzak

Fragment projektu Later

Ta grupa zaprojektowała kilka budynków o różnych funkcjach. W północnej części terenu znalazłyby się obiekty podwieszane – przeznaczone dla par i rodzin. W ich parterze działałyby usługi: sklepy spożywcze, piekarnia, apteka itp. W środkowo-wschodniej części autorki zlokalizowały centrum rehabilitacyjne z wewnętrznym placem. A na południu terenu w projekcie znalazły się kwartały z wewnętrznymi podwórkami przyjaznymi dla rodzin z dziećmi. Na końcach działki, tzw. narożach, znalazłyby się dwie dominanty – mediateka i biurowiec.

Budynki oferowałyby mieszkania 1-, 2-, 3- i 4-osobowe – z balkonami lub loggiami. Ich elewację – zgodnie z projektem – stworzyłyby cegły z odzysku.

Fragment projektu Later

Szczegóły wszystkich projektów na planszach poniżej.

lucy

Galeria zdjęć

Politechnika Wrocławska © 2024

Nasze strony internetowe i oparte na nich usługi używają informacji zapisanych w plikach cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie plików cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki, które możesz zmienić w dowolnej chwili. Ochrona danych osobowych »

Akceptuję