TWOJA PRZEGLĄDARKA JEST NIEAKTUALNA.

Wykryliśmy, że używasz nieaktualnej przeglądarki, przez co nasz serwis może dla Ciebie działać niepoprawnie. Zalecamy aktualizację lub przejście na inną przeglądarkę.

 

Wyjątkowe odkrycie: odnaleziono jeden z najstarszych kościołów miejskich na Śląsku

Data: 25.10.2022 Kategoria: Wydział Architektury

Odkryte fragmenty kościoła

W opolskiej katedrze trwają badania niezwykłego znaleziska. W czasie remontu pod posadzką świątyni odkryto fragmenty średniowiecznego kościoła miejskiego – jednego z najstarszych na terenie Śląska. To pierwsze tak duże odkrycie w skali Polski od 45 lat. W pracach zespołu badawczego uczestniczy dr hab. inż. arch. Andrzej Legendziewicz, prof. uczelni z Politechniki Wrocławskiej.

Odkrycie było zaskakujące. Ekipa remontowa, która od wakacji pracowała w opolskiej katedrze, miała zainstalować ogrzewanie podłogowe. Po usunięciu kamiennych płyt posadzki natrafiono na fragmenty późnoromańskiego kościoła.

Prof. Andrzej Legendziewicz Dość płytko pod powierzchnią znaleziono jedną z pięciu najstarszych miejskich świątyń parafialnych na Śląsku, obok Wrocławia, Głogowa, Środy Śląskiej i Złotoryi – podkreśla prof. Andrzej Legendziewicz z Wydziału Architektury PWr, który prowadzi badania architektoniczne. – Ostatnie tak duże odkrycie mieliśmy w 1976 r., gdy prof. Jerzy Rozpędowski i dr Czesław Lasota podczas prac przy odbudowie po pożarze w bazylice św. Elżbiety we Wrocławiu natrafili na pierwotny kościół parafialny św. Wawrzyńca. Jest to zatem sytuacja, która zdarza się tylko raz na kilkadziesiąt lat, a jej znaczenie jest ogromne, nie tylko dla samego Opola. Gdy jeszcze dodamy do tego, że na miejscu zachowały się wysokiej klasy detale, a jesteśmy dopiero na początku prac badawczych, to jest to naprawdę znalezisko o wyjątkowej skali.

Co kryło się pod posadzką?

Profesor Legendziewicz pracuje w Katedrze Konserwacji Architektury i Rewaloryzacji Krajobrazu Kulturowego na Politechnice Wrocławskiej. Zajmuje się konserwacją i rewaloryzacją obiektów zabytkowych oraz historią architektury średniowiecznej i nowożytnej, w tym m.in. architektury sakralnej.

Do badań prowadzonych w opolskiej katedrze został zaproszony przez tamtejszych naukowców do interdyscyplinarnego zespołu. W jego skład oprócz archeologów i historyków z Uniwersytetu Opolskiego wchodzą antropolodzy oraz konserwatorzy. Profesor z PWr prowadzi badania z zakresu historii architektury.

Odkryte fragmenty kościoła– Gdy zaczęły się prace, nie mogłem przyjechać do Opola. Od dr Magdaleny Przysiężnej-Pizarskiej z Instytutu Historii UO dostałem kilka zdjęć z odkrytym detalem architektonicznym. To była służka z bazą, czyli średniowieczny dekoracyjny element umieszczany na dole kościelnych filarów – opowiada naukowiec. – Zacząłem się jej przyglądać i aż trudno mi było uwierzyć w to, na co patrzę. Była bardzo podobna do służek z cysterskiego kościoła w Trzebnicy! Pomyślałem, że to niemożliwe, więc poprosiłem o konsultacje prof. Ewę Łużyniecką, która zajmuje się architekturą cysterską oraz prof. Małgorzatę Chorowską, prowadzącą badania najstarszych siedzib książęcych na Śląsku. Obie potwierdziły, że formy detalu można wiązać z warsztatami działającymi przy budowie bazyliki w Trzebnicy oraz na zamku w Legnicy. Zapewne w Opolu musiała pracować ekipa wywodząca się z kręgu mistrzów murarskich realizujących obie te budowle. Kościół prawdopodobnie wznoszono w latach 20. XIII w. Zapewne książę Kazimierz Opolski poprosił o wsparcie przy realizacji kościoła księcia śląskiego Henryka Brodatego i ten podesłał mu część swoich baumajstrów.

Do tej pory badacze odkryli piętnaście takich detali - służek i baz (część w świetnym stanie, na niektórych stwierdzono dekorację w formie kwiatów lilii).

Fragmenty odkrytego kościołaOdkopano także m.in. ceglane mury tworzące zarys kwadratowego prezbiterium, dolne partie filarów międzynawowych oraz fragmenty ścian od strony północnej i południowej, podbudowę romańskiego ołtarza, ceglane schody do krypty przy ścianie północnej oraz fragment ceramicznej posadzki z kwadratowych płytek.

Do tego naukowcy znajdują tam wiele artefaktów takich jak monety, krzyżyki, paciorki czy fragmenty ceramiki.

Dlaczego kościół „ukrył się” pod katedrą?

Odkryte służkiKościół powstał z fundacji księcia Kazimierza Opolskiego, który lokował Opole w 1217 r.

Jak podkreśla prof. Legendziewicz, naturalne jest, że w momencie zakładania miasta jednocześnie z wytyczaniem gruntów pod zabudowę mieszkaniową, decydowano o tym, gdzie będzie urzędowała władza miejska, a zatem gdzie znajdzie się ratusz, a w którym miejscu stanie kościół, czyli oznaka władzy kościelnej.

– W historycznych dokumentach pojawiają się wzmianki o plebanie Reginaldzie, w tym najstarsza z 1223 r. Do tej pory wiedzieliśmy, że był on plebanem kościoła miejskiego, ale nie mieliśmy informacji, jak ta świątynia wyglądała – opowiada prof. Legendziewicz. – Dziś powoli spod gruzu i piasku odkrywamy najstarszy kościół lokacyjnego Opola, a samo Opole staje się tym samym pierwszym we wschodniej części Śląska z tak wczesną proweniencją kościoła parafialnego. W ten sposób badania pozwalają nam szukać prawdy – bo mamy pewne wyobrażenie o tym, jak wyglądała historia Śląska, ale dopiero odkrycia pozwalają nam potwierdzić te tezy, a czasem zaskoczyć swoją wielkością czy pięknem.

Odkryte fragmenty kościołaJak to możliwe, że z czasem na miejscu jednego kościoła stanęła katedra, a o wcześniejszej świątyni zapomniano?

Prof. Legendziewicz tłumaczy, że musiało to być związane z przebudowami obiektu wynikającymi ze zmiany jego znaczenia.

W latach 30. XIII w. dzięki zabiegom żony Kazimierza Opolskiego – Wioli – kościół został bowiem podniesiony do rangi kolegiaty. Wiązało się to z koniecznością zapewnienia przestrzeni m.in. dla kolegium księży, które potrzebowało własnej sali obrad, biblioteki czy archiwum.

– Prawdopodobnie więc kościół z biegiem lat „obrastał” w dobudowane budynki czy kaplice, zresztą w podobny sposób jak wrocławska katedra – opowiada architekt z PWr. – Ślady tego są widoczne do dzisiaj, bo np. w zakrystii znajduje się przecięty fragment klatki schodowej, która musiała prowadzić do jakiegoś Odkryte służkipomieszczenia na piętrze. Na pewno przeorganizowano też przestrzeń przy ołtarzu, budując sakramentarium, przy okazji podnosząc poziom posadzki i zapewne jednocześnie przysypując elementy poniżej. Kościół więc ulegał ciągłym zmianom, a w 1416 r. wybuchł pożar, który spowodował znaczne zniszczenia - co prawdopodobnie zadecydowało o jego odbudowie w nowej, już późnogotyckiej formie, w dodatku realizowanej etapami. Budowa nowego kościoła spowodowała rozbiórkę murów pierwotnego i „wchłonięcie go” w obręb obecnego.

Co jeszcze możemy znaleźć?

Prof. Legendziewicz zaznacza, że przed zespołem badawczym jeszcze wiele prac, sam natomiast bardzo liczy na znalezienie elementów architektonicznych, które pozwolą na trójwymiarową rekonstrukcję wyglądu pierwotnego kościoła.

– Mam świadomość, jak trudno jest wyobrazić sobie świątynię, gdy patrzymy na tych kilka fragmentów muru czy służki – wyjaśnia. – Odkrycie tego kościoła ma duże znaczenie dla historii miasta, jego roli w przeszłości i tożsamości opolan. Dobrze byłoby znaleźć na miejscu takie elementy, które pozwolą mieszkańcom miasta zobaczyć tę świątynię – np. w formie makiety czy wizualizacji. Już teraz na miejscu udało się znaleźć fragment klatki schodowej z kolorami! Wejście do niej ma trójbarwne obramienie: czerwono-czarne z białymi spoinami. Liczę na to, że odkryjemy także inne pozostałości oryginalnych kolorów kościoła. Gra w młynek odkryta na fragmencie muruMam też nadzieję na natrafienie na kolejne detale architektoniczne, zwłaszcza te wysoko umieszczone, np. fragmenty żeber sklepiennych, portali, głowic itp.

Profesor pokazuje także inne ciekawe znalezisko – fragment kamiennego muru, którego zaprawę budowlańcy wykorzystali do gry w tzw. młynek (przesuwało się w niej pionki, by ułożyć trzy w linii).

– Archeolodzy pracujący na miejscu natrafili też na same pionki – dodaje profesor. – To taki „smaczek”, który pokazuje ludzki wymiar historii tego miejsca. Kto wie, na co jeszcze natrafimy?

Lucyna Róg

newsletter

Galeria zdjęć

Politechnika Wrocławska © 2024

Nasze strony internetowe i oparte na nich usługi używają informacji zapisanych w plikach cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie plików cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki, które możesz zmienić w dowolnej chwili. Ochrona danych osobowych »

Akceptuję