TWOJA PRZEGLĄDARKA JEST NIEAKTUALNA.
Wykryliśmy, że używasz nieaktualnej przeglądarki, przez co nasz serwis może dla Ciebie działać niepoprawnie. Zalecamy aktualizację lub przejście na inną przeglądarkę.
Data: 17.07.2018 Kategoria: aktualności ogólne, aktywność studencka, działania społeczne, popularyzacja nauki, warsztaty/prezentacje/szkolenia, życie uczelni
Na dziedzińcu gmachu głównego Politechniki Wrocławskiej można poczytać poezję Zbigniewa Herberta. Jest ona eksponowana w dosyć nietypowej formie – w papierowym pawilonie wykonanym przez studentów Wydziału Architektury
– To konstrukcja, nad którą pracowała grupa 18 osób w ramach w kursu ProtoLAB. Studenci wszystko zrobili sami, od pierwszych pomysłów koncepcyjnym po gotową realizację – mówił we wtorek, podczas oficjalnego otwarcia pawilonu, dr Jerzy Łątka. Razem z profesorem Romualdem Tarczewskim sprawowali opiekę merytoryczną nad projektem.
Pawilon niemal w całości został wykonany z papieru, z wykorzystaniem takich materiałów jak tektura falista, masa papierowa, tuleje i kształtowniki papierowe. Punktem wyjścia był prostopadłościan o wymiarach podstawy 5 na 3 m i wysokości 3 metrów. Podzielony został na trzy integralne elementy: przykrycie (korona drzew), słupy (pnie), podłoże (ściółka leśna). Do zadaszenia pawilonu przyczepione zostały paski papieru z wierszami Zbigniewa Herberta.
– Oddajemy w ten sposób też hołd wielkiemu poecie, któremu poświęcony jest rok 2018. Wybieraliśmy fragmenty, które w jakiś sposób nawiązują do motywu lasu i natury, bo właśnie taka była koncepcja naszego projektu – tłumaczy Szymon Ciupiński, student W1. Dodaje, że chcieli pokazać twórczość Herberta z nieco innej strony i zachęcić przypadkowe osoby do zapoznania się z nią. – Może dzięki temu ktoś sobie przypomni wiersze wybitnego poety, albo sięgnie po nie po raz pierwszy – zastanawia się student. Cieszy się też, że dzięki tej realizacji udało się ożywić pustą przestrzeń dziedzińca budynku A-1.
– Z pewnością pojawienie się pawilonu musiało zaskoczyć osoby pracujące w budynku A-1. Wszystko montowaliśmy tu na miejscu w bardzo krótkim czasie i praktycznie konstrukcja stanęła z dnia na dzień – wyjaśnia Konrad Niedźwiedziński, uczestnik kursu ProtoLAB. Poszczególne elementy były bowiem budowane w hali na terenie centrum Czasoprzestrzeń w zajezdni Dąbie i dopiero potem przewiezione na PWr.
– Niestety końcówkę prac mocno pokrzyżowała nam pogoda, ulewny deszcz opóźnił otwarcie pawilonu o prawie tydzień – dodaje Agata Jasiołek, studentka W1. Przyznaje jednak, że efekt przeszedł ich oczekiwania. – Dopiero jak go postawiliśmy w miejscu docelowym, mogliśmy zobaczyć, że prezentuje się bardzo okazale, że udało nam się wykorzystać potencjał tkwiący w tym pomyśle – ocenia studentka.
Zadowolenia nie kryje też dr Jerzy Łątka, podkreślając, że studenci włożyli w projekt mnóstwo pracy i wysiłku. – Na własnej skórze poczuli, jak to jest być architektem, konstruktorem, menedżerem i budowniczym. Na pewno przyda im się to w pracy zawodowej – uważa prowadzący, który od lat zajmuje się organizowaniem warsztatów tworzenia konstrukcji z tektury. – To jeszcze jeden argument za tym, że z papieru można zbudować lepszy świat – śmieje się dr Łątka.
Pawilon znajduje się na dziedzińcu budynku A-1 przy wybrzeżu Wyspiańskiego. Możne go oglądać w godzinach pracy uczelni.
Nasze strony internetowe i oparte na nich usługi używają informacji zapisanych w plikach cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie plików cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki, które możesz zmienić w dowolnej chwili. Ochrona danych osobowych »