Zespół „Inżynierzy” z Politechniki Wrocławskiej zdobył srebrne medale w drugim sezonie rozgrywek Ligi Akademickiej. W finale, który rozgrywany był w Strefie Kultury Studenckiej, nasi gracze musieli uznać wyższość „Lwów” z Politechniki Gdańskiej

Liga Akademicka to rozgrywki e-sportowe, w których szesnaście drużyn przez osiem tygodni rywalizuje tocząc boje m.in. w popularnej grze League of Legends – sieciowej produkcji. O zwycięstwo walczą dwa pięcioosobowe zespoły, a ich zadaniem jest dotarcie do bazy przeciwnika i zniszczenie tzw. „nexusa”, głównego budynku w grze. Mecze toczone są do dwóch zwycięstw na mapie. W pierwszym ligowym sezonie drużyna z PWr zdobyła pierwsze miejsce.

W całym sezonie rozgrywki podzielone były na dwie fazy – grupową oraz play-off. „Inżynierzy” trafili do grupy C, w której rywalizowali z drużynami z Politechniki Gdańskiej, Uniwersytetu Łódzkiego i Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie. Wygrali wszystkie mecze i do fazy play-off przystępowali w roli faworytów. W ćwierćfinale bez większych problemów pokonali „Informatyków” z Politechniki Białostockiej, a w półfinale dość łatwo poradzili sobie z „Górnikami” z Politechniki Śląskiej. Awansowali tym samym do wielkiego finału, w którym zmierzyli się ze swoimi grupowymi rywalami – Politechniką Gdańską.

Finały sezonu odbyły się w Strefie Kultury Studenckiej PWr, w której oprócz profesjonalnych stanowisk do gry zorganizowano także specjalną strefę kibica, w której wszystkie pojedynki można było oglądać na telebimie i telewizorach. W budynku pojawiło się kilkuset kibiców, którzy okrzykami i brawami nagradzali udane akcje i zagrania. Niestety pomimo takiego wsparcia uważani przez ekspertów za zdecydowanych faworytów „Inżynierzy” nie sprostali „Lwom”, przegrywając w finale 0:2.

– Indywidualnie oba spotkania były z naszej strony w porządku, ale rywale lepiej poradzili sobie drużynowo, poruszając się po mapie i wykorzystując momenty przewagi. W ubiegłym sezonie nasze drużyny spotkały się już w ćwierćfinale i choć wtedy wygraliśmy, to były to naprawdę trudne mecze. Szkoda, że nie udało nam się wygrać przed własną publicznością. Obejrzymy powtórki, wyciągniemy wnioski i w przyszłym sezonie liczymy na rewanż. Oby doszło do niego w finale – mówił Adam Howaniec, kapitan „Inżynierów”.

Za zwycięstwo „Lwy”, oprócz pucharu, medali i nagród rzeczowych, otrzymali także czek na 6 tys. zł. Srebrna drużyna z PWr musiała się zadowolić sprzętem komputerowym i czekiem na 4 tys. zł. W meczu o trzecie miejsce „Tyranozaury” z Wojskowej Akademii Technicznej pewnie pokonały „Górników” z Politechniki Śląskiej inkasując czek na 2,5 tys. zł.

Imprezie towarzyszył konkurs cosplay, dzięki czemu w salach SKS można było spotkać baśnowe postacie z gier i filmów.

Więcej informacji o rozgrywkach na stronie Ligi Akademickiej.

mic