TWOJA PRZEGLĄDARKA JEST NIEAKTUALNA.
Wykryliśmy, że używasz nieaktualnej przeglądarki, przez co nasz serwis może dla Ciebie działać niepoprawnie. Zalecamy aktualizację lub przejście na inną przeglądarkę.
Data: 26.07.2022 Kategoria: aktywność studencka, konkursy/stypendia, Wydział Mechaniczny
Studenci z Koła Naukowego Off-Road pokonali 11 zespołów i zdobyli pierwsze miejsce w tureckiej edycji prestiżowych zawodów z serii Rover Challenge. Sędziowie przyznali im także wyróżnienie w misji dodatkowej.
Na konkurs studenci Politechniki Wrocławskiej polecieli ze swoim starszym łazikiem – Scorpio X.
– Kiedy wracaliśmy z czerwcowych zawodów University Rover Challenge w USA, linie lotnicze zgubiły skrzynię ze szkieletem naszego tegorocznego Scorpio 7 i jego rotorem – opowiada Zofia Stypułkowska, prezes KN Off-Road. – W ciągu miesiąca musieliśmy więc dopasować i zamontować na poprzedni model, Scorpio X wszystkie elementy z najnowszego, niefortunnie zapodzianego łazika, które nam zostały – czyli m.in. manipulator, software i elektronikę.
Te trudności nie przeszkodziły jednak członkom koła, które poradziło sobie śpiewająco na zawodach zorganizowanych w kampusie Stambulskiego Uniwersytetu Technicznego. Nasi studenci rywalizowali tam z 11 drużynami z sześciu krajów (Czech, Indii, Turcji, Polski, Bangladeszu i Wielkiej Brytanii).
Podobnie jak w innych zawodach z prestiżowej serii Rover Challenge (organizowanych w USA, Kanadzie i Indiach) tak i w tureckiej edycji studenckie drużyny zmierzyły się z trzema misjami: ziemską, marsjańską i księżycową, podzielonymi na cztery konkurencje.
Zadania – przed jakimi stawały kosmiczne pojazdy – sprawdzały m.in. ich autonomię, funkcjonalność ich manipulatorów czy działanie modułu science.
Misja marsjańska trwała 80 minut. W tym czasie łazik musiał pobrać próbki gleby z krateru lub koryta rzeki i dowieźć je do bazy, gdzie członkowie zespołu przebadali pod względem obecności życia odpowiednik otrzymany od organizatorów.
Kolejnym zadaniem dla łazika był transport cysterny z paliwem do zatankowania rakiety. Aby to zrobić, Scorpio musiał podpiąć przewód paliwowy do rakiety i odkręcić zawór. Gdy ta część misji była już za nim, łazik zajął się dostarczeniem pobranych próbek i przy użyciu manipulatora podłączeniem do panelu pendrive'a z wynikami badań tych próbek.
Następnie miał przygotować rakietę do startu, czyli zamknąć zawór z paliwem, odpiąć przewód paliwowy i umieścić go na przyczepie, która musiała zostać usunięta z miejsca startu. Na zakończenie łazik musiał uruchomić procedurę startu rakiety za pomocą panelu i wrócić do bazy.
– Misja nie należała do najłatwiejszych – relacjonują studenci. – Z sukcesem udało nam się pobrać próbki i przetransportować je bezpiecznie do bazy, ale wysokie temperatury spowodowały problemy z mikrontrolerami, które uległy przegrzaniu, a to kosztowało nas dużą stratę czasu. Sporo adrenaliny pojawiło się też pod koniec, kiedy z zapasem zaledwie 10 sekund dojechaliśmy z powrotem do bazy, aby zdobyć cenne ostatnie punkty.
Misja księżycowa testowała autonomię łazika. Zespoły miały zaledwie 30 minut na wykonanie zadań i dodatkowe 15 minut na setup, czyli rozstawienie anteny i stanowisk operatorów w bazie. Łazik miał zlokalizować rannego astronautę, podjechać do niego i wykonać zdjęcie jego głowy. Przy tym musiał ominąć wszystkie przeszkody na drodze pomiędzy poszczególnymi punktami. Konieczny był także jego powrót do bazy przed upływem wyznaczonego czasu.
– W nocy przed konkurencją uruchomiliśmy autonomię, a Scorpio przeszedł wszystkie testy i omijał przeszkody na drodze. Niestety podczas samej misji księżycowej byliśmy w stanie spisać jedynie dane z bluetooth, a wyjazd z bazy był niemożliwy przez zakłócenia łączności, które okazały się jednym z głównych problemów tych zawodów – opisują studenci.
W trzecim dniu zawodów Scorpio także wykonywał misję ratunkową na Księżycu, pomagając dwóm astronautom. Miał do wykonania cztery zadania, sprawdzające m.in. funkcjonalność manipulatora i umiejętność odnalezienia się w terenie za pomocą kamer umieszczonych na konstrukcji. Łazik z PWr zlokalizował wszystkie walizki rozrzucone na Księżycu i przeniósł je w wyznaczone miejsce przed astronautami. Podjął również próbę przeniesienia koca termicznego, aby następnie przykryć nim manekina, ale silny wiatr nie ułatwiał wykonania tego zadania. Musiał także zlokalizować gaśnicę, dostarczyć ją do wyznaczonego punktu i wrócić do bazy przed upłynięciem czasu.
W ostatnim dniu konkursu reprezentant działu Science w kole Off-Road prezentował wyniki, zgromadzone dane i zdjęcia (w tym także zdjęcie panoramiczne, stworzone za pomocą kamery obrotowej w Scorpio) wykonane w trakcie w pierwszej misji (polegającej na pobraniu próbki gleby „w rejonie krateru Eberswalder” i przeanalizowaniu jej pod kątem obecności życia).
– Wszystkie wyniki eksperymentów okazały się negatywne, co wskazuje na brak życia, lecz nie wykluczamy, że gdybyśmy pobierali próbki głębiej, to wyniki mogłyby ulec zmianie – dodaje Natalia Wilczyńska z koła. – Ostatecznie sędziowie byli pod wrażeniem naszego przygotowania i dogłębnej analizy.
Nasi studenci nie tylko zdobyli największą liczbę punktów w poszczególnych konkurencjach zawodów, co pozwoliło im na zdobycie pierwszego miejsca, ale także zostali wyróżnieni w misji dodatkowej. Podzielona na sześć kategorii, polegała na zaprezentowaniu konkretnego elementu w łaziku marsjańskim. Off-Road wygrał Material Selection, dzięki cordurowym kołom łazika.
Koło Naukowe Off-Road to jedno z pięciu kół strategicznych Politechniki Wrocławskiej. Działa na Wydziale Mechanicznym i stamtąd pochodzi najwięcej jego członków, ale tworzą je studenci ze wszystkich wydziałów uczelni, a nawet spoza niej. W pracach uczestniczą także studenci z Uniwersytetów Ekonomicznego i Wrocławskiego oraz Wyższej Szkoły Bankowej.
Koło jest finansowane przez PWr i głównego sponsora – firmę TIM. Korzysta także ze wsparcia kilkunastu innych przedsiębiorstw.
W tym roku studenci rywalizowali także w zawodach University Rover Challenge w USA, gdzie zajęli 14 miejsce (na 36 drużyn z całego świata). W planach mają jeszcze starty m.in. w European Rover Challenge w Polsce.
Więcej na temat koła i samych zawodów na stronie internetowej Off-Road i w jego mediach społecznościowych (na Fb i IG).
lucy
Nasze strony internetowe i oparte na nich usługi używają informacji zapisanych w plikach cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie plików cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki, które możesz zmienić w dowolnej chwili. Ochrona danych osobowych »