TWOJA PRZEGLĄDARKA JEST NIEAKTUALNA.
Wykryliśmy, że używasz nieaktualnej przeglądarki, przez co nasz serwis może dla Ciebie działać niepoprawnie. Zalecamy aktualizację lub przejście na inną przeglądarkę.
Data: 22.02.2021 Kategoria: aktualności ogólne, aktywność studencka
Pandemia koronawirusa trwa już prawie rok, a kolejny semestr nauki na PWr jest organizowany w formie zdalnej. Nie znaczy to, że zapominamy, jak istotne są zajęcia w laboratoriach. W wakacje ruszą dwa programy, które pomogą chętnym studentom nadrobić ten trudny czas.
W czerwcu i lipcu 2021 r. wielu studentów podejdzie do obrony swoich prac dyplomowych. To będzie wyjątkowy rocznik absolwentów PWr, bo praktycznie cały okres ich nauki odbywał się w formie zdalnej.
– W skrajnych przypadkach znajdziemy osoby, które przez te 1,5 roku w ogóle nie pojawiły się na uczelni – zauważa prof. Agnieszka Bieńkowska, prorektor ds. kształcenia. – To przecież nie ich wina, że stracili większość zajęć praktycznych, stąd pomysł, by im to w jakiś sposób zrekompensować.
Pierwszą propozycją uczelni jest tzw. „Bon na laboratoria". Część absolwentów PWr otrzyma możliwość uczestnictwa w wybranych kursach na macierzystych wydziałach, które zostaną zorganizowane we wrześniu i październiku. Pozwoli im to na uzupełnienie praktycznych umiejętności. Kurs będzie kończył się certyfikatem.
– Taki bon to mogą być zajęcia laboratoryjne, ale też specjalne projekty – o formie zdecydują dziekani poszczególnych wydziałów, bo to oni wiedzą, jakie umiejętności praktyczne są dla studentów najważniejsze z punktu widzenia ich wejścia na rynek pracy – wyjaśnia prof. Agnieszka Bieńkowska. – Zakładamy, że w ciągu najbliższego miesiąca wydziały, które zdecydują się na udział w tym projekcie, przygotują szczegółową ofertę kursów, którą potem zaprezentujemy studentom ostatniego semestru.
Drugim pomysłem na uzupełnienie wiedzy są wakacyjne „Dokształcające kursy fakultatywne”. – To będzie oferta dla wszystkich chętnych studentów PWr, którzy czują potrzebę nadrobienia okresu bez zajęć laboratoryjnych. – mówi prof. Agnieszka Bieńkowska.
Założeniem tego projektu jest przygotowanie i udostępnienie kursów, które będą zawierały najbardziej krytyczne elementy, z punktu widzenia kształcenia, na poszczególnych wydziałach. – Chodzi np. o szczególnie ważne warsztaty czy laboratoria, które przez pandemię nie mogły zostać zrealizowane stacjonarnie – mówi prof. Agnieszka Bieńkowska. – Rozpoczęliśmy już proces przygotowywania oferty na poszczególnych wydziałach.
Władzie Politechniki Wrocławskiej zakładają, że kursy dokształcające uda się zorganizować we wrześniu, ale w grę wchodzą także terminy lipcowe czy nawet sierpniowe. Zdecydują o tym dziekani, podobnie jak o szczegółowym zakresie merytorycznym zajęć i formie zapisów.
– Na pewno nie uda się nam w pełni zrekompensować całego okresu bez zajęć stacjonarnych, ale naszą powinnością jest udostępnienie studentom takiej oferty – podkreśla prof. Agnieszka Bieńkowska.
Terminy realizacji obu projektów uzależnione będą oczywiście od sytuacji epidemicznej w Polsce.
Nasze strony internetowe i oparte na nich usługi używają informacji zapisanych w plikach cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie plików cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki, które możesz zmienić w dowolnej chwili. Ochrona danych osobowych »