TWOJA PRZEGLĄDARKA JEST NIEAKTUALNA.

Wykryliśmy, że używasz nieaktualnej przeglądarki, przez co nasz serwis może dla Ciebie działać niepoprawnie. Zalecamy aktualizację lub przejście na inną przeglądarkę.

 

Politechniczny Łazik drugi na zawodach w Australii!

Zespół z nagrodą

Studenci z zespołu Projekt Scorpio zdobyli drugie miejsce na zawodach Australian Rover Challenge. Ich łazik świetnie spisywał się w poszczególnych konkurencjach, zajmując w nich pierwsze i drugie lokaty. – Jesteśmy bardzo zadowoleni z wyniku, tym bardziej, że to nasz pierwszy udział w tym konkursie – podkreślają studenci.

Zawody rozegrano na Uniwersytecie w Adelajdzie. Rywalizowało w nich osiem zespołów, w większości z Australii. Ich łaziki przez cztery dni wykonywały zadania symulujące misje na powierzchni Księżyca.

Studenci PWr na miejsce polecieli z łazikiem Scorpio 7, który wcześniej zmodyfikowali i przygotowali do realizacji nowych zadań.

Trudne misje księżycowe

Scorpio w czasie zawodówPierwszego dnia zawodów zespoły wykonywały Post Landing Task. W tym zadaniu studenckie łaziki musiały skontrolować systemy lądownika, aby zespół mógł poinformować sędziów o wszelkich uszkodzeniach. Pojazdy musiały też, pokonując przeszkody terenowe, odnaleźć skrytki z zaopatrzeniem i zainicjować protokół rozruchowy.

– Już początek konkurencji, czyli zjechanie z lądownika po platformie o kącie nachylenia 20 stopni, okazał się sporym wyzwaniem dla większości drużyn – relacjonowali studenci. – Duże zakłócenia komunikacji i śliski zjazd sprawiły, że łaziki ześlizgiwały się z platformy i zakopywały w piasku. Nasz łazik poradził sobie jednak bez zarzutu.

Ostatecznie zespół zakończył całe zadanie, zdobywając 80 proc. punktów.

Zespół Scorpio z łazikiemW kolejnym dniu na Scorpio 7 czekała konkurencja Excavation and Construction Task. Jeszcze przed przylotem do Australii załoga łazika musiała zaprojektować sposób rozłożenia planszy złożonej z połączonych ze sobą płytek. Podczas zawodów planszę trzeba było umieścić w odpowiednim polu za pomocą zmienionego w koparkę manipulatora.

– Poradziliśmy sobie z tym zadaniem bezbłędnie – opowiadają studenci. – Następnym było usunięcie przeszkód z drogi przejazdu łazika. I tu mieliśmy drobny problem, bo w czasie wyjmowania ostatniej kostki z piasku złamał się druk łączący nadgarstek manipulatora z koparką. Druki te są stosunkowo delikatne i zdawaliśmy sobie sprawę, że może być z nimi problem, ale nie spodziewaliśmy się, że aż taki. Wbiliśmy koparkę w ziemię pod złym kątem, użyliśmy odrobinę za dużo siły i druk pękł. Dzięki szybkiej reakcji naszych operatorów udało nam się jednak dokończyć zadanie, przepychając ostatnią kostkę uszkodzonym manipulatorem. Dzięki temu nasz zespół zakończył drugi dzień zmagań na drugim miejscu klasyfikacji generalnej z przewagą ponad 40 punktów nad kolejną drużyną.

Nie przeszkodziły deszcz i awarie

Trzeciego dnia rywalizacji drużyny mierzyły się ze Space Resources Task. Musiały wykazać się nie tylko umiejętnościami doskonałego sterowania łazikiem, ale także znajomością fizyki, chemii, biologii i geologii.

Część ScorpioPierwszym etapem zadania był zjazd łazikiem z platformy symulującej lądownik, a następnie zlokalizowanie i nawigowanie do trzech próbek piasku. Po dotarciu do każdej z nich zespół miał za zadanie poinformować sędziów, która z nich zawiera najwięcej lodu. Z wybranej próbki zespół miał wydobyć największą możliwą ilość wody – a wszystko to działo się na samym łaziku.
Następnie studenci prezentowali wyniki analizy próbki i metody ich uzyskania. Reprezentanci PWr poradzili sobie z tą misją najlepiej, zajmując w niej pierwsze miejsce i tym samym zwiększając swoją przewagę na drugim miejscu w klasyfikacji generalnej.
Ostatniego dnia zawodów zespoły stanęły przed zadaniem Boeing Mapping and Autonomous Task.

Mimo trudnych warunków pogodowych – deszczu, który utrudniał wykonywanie zadania – załoga Scorpio była pierwszą drużyną, która pojechała w pełni autonomicznie.

Nasze oprogramowanie pozwoliło nam na zmapowanie całego pola po przejechaniu zaledwie kilku metrów. Niestety przez problemy z wydajnością mapowania i przez moment niestabilne połączenie, kontakt z łazikiem został zerwany, czego efektem było najechanie na jedną z przeszkód. Mimo tego nasza drużyna w bazie miała już dane do identyfikacji położenia większości punktów i przeszła do obliczania koordynatów i ostatecznie okazaliśmy się najlepsi w tym zadaniu – relacjonowali z Australii studenci.

newsletter_2023_14.jpg

W klasyfikacji generalnej załoga Scorpio 7 zajęła drugie miejsce.

Kolejne zawody za dwa miesiące

Scorpio w czasie misji– Jesteśmy bardzo zadowoleni z wyniku zarówno całych zawodów, jak i pojedynczych konkurencji – podkreśla Zofia Stypułkowska, prezes Scorpio. – Przyjechaliśmy na Australian Rover Challenge po raz pierwszy, a dla pozostałych drużyn ten konkurs nie był niczym nowym – wszyscy się znali i wiedzieli mniej więcej, czego spodziewać się po konkurencyjnych łazikach. A my wypadaliśmy na ich tle „zielono”. Dlatego też wynik zawodów jest dla nas powodem do ogromnej dumy. Choć oczywiście pewien niedosyt pozostał, bo od pierwszego miejsca dzieliło nas niewiele, różnica punktów była minimalna.

Studenci już teraz zaznaczają, że po powrocie do Polski przeanalizują dokładnie kwestie związane z niewielkimi awariami, do których doszło w Australii. Tym bardziej, że przed nimi kolejne zawody – najbardziej prestiżowe rozgrywane w USA University Rover Challenge. W tegorocznej edycji, planowanej na koniec maja, zmierzy się 37 zespołów z całego świata.

– Naszego Scorpio 7 znamy dość dobrze, ale na pewno poświęcimy wiele czasu na udoskonalenie komunikacji w zespole, czy to między bazą operatorów a członkami Scorpio przy łaziku, czy to w samej bazie – deklaruje prezes koła. – Zgranie drużyny jest niezwykle ważne, dzięki temu byliśmy w stanie szybko poradzić sobie z awariami w czasie zawodów. Kolejnym wnioskiem jest masa łazika – podczas konkursów z serii Rover Challenge masa konstrukcji jest ograniczona, a jej przekroczenie skutkuje ujemnymi punktami. W związku z tym pojawiło się kilka pomysłów jak zejść z obecnej wagi łazika i będziemy nad tym dyskutować.
Studenci rozważą też zamianę elementów szybkozłączki łączącej nadgarstek manipulatora z koparką na frezowane, co może wzmocnić tę część konstrukcji.

Więcej o Scorpio 7 i samych zawodach w mediach społecznościowych zespołu – na Facebooku i Instagramie.

Miejsca zespołu w poszczególnych kategoriach Australian Rover Challenge:

1. w The Boeing Mapping and Autonomous Task
1. w Space Resources Task
2. w klasyfikacji generalnej
2. w The Excavation and Construction Task
2. w Post Landing Task

lucy

Galeria zdjęć

Politechnika Wrocławska © 2024

Nasze strony internetowe i oparte na nich usługi używają informacji zapisanych w plikach cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie plików cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki, które możesz zmienić w dowolnej chwili. Ochrona danych osobowych »

Akceptuję