TWOJA PRZEGLĄDARKA JEST NIEAKTUALNA.
Wykryliśmy, że używasz nieaktualnej przeglądarki, przez co nasz serwis może dla Ciebie działać niepoprawnie. Zalecamy aktualizację lub przejście na inną przeglądarkę.
Konstrukcja zapewniająca cień, magazynująca wodę i produkująca energię, czyli „Perosol” – to pomysł studentów PWr na poprawę efektywności klimatycznej i ochronę klimatu. Za swój projekt zdobyli nagrodę na Metropolitalnym Climathonie 2021.
Metropolitalny Climathon organizowany jest przez Górnośląsko-Zagłębiowską Metropolię razem z Fundacją Fortis pro Nobis pod auspicjami EIT Climate-KIC. W związku z pandemią koronawirusa tegoroczna impreza miała formułę hybrydową, a jej głównym tematem była efektywność energetyczna oraz racjonalne korzystanie z prądu i ciepła.
Zadaniem uczestników było wypracowanie rozwiązań służących ochronie klimatu, ale też sposób zachęcających jak największą liczbę osób do zmiany swoich codziennych nawyków w trosce o ochronę klimatu. Na opracowanie projektu rywalizujący w konkursie mieli zaledwie 24 godziny.
Wyzwanie podjęli m.in. studenci Politechniki Wrocławskiej – Ewa Tokarska i Karolina Cichecka z Wydziału Architektury, Michał Budzisz z Wydziału Budownictwa Lądowego i Wodnego oraz Michał Alberski z Wydziału Mechaniczno-Energetycznego. Wspólnie opracowali projekt o nazwie „Perosol”, czyli innowacyjną konstrukcję łączący parasol z perowskitami.
– Kwestię oszczędzania energii można rozumieć bardzo różnie, jako fizyczne oszczędzanie energii lub poprzez obieg czystej energii i to właśnie na tej drugiej koncepcji się skoncentrowaliśmy – mówi Ewa Tokarska. – Zaprojektowaliśmy konstrukcję, której zadaniem było zmniejszenie tzw. miejskiej wyspy ciepła – dodaje.
W dużym skrócie miejska wyspa ciepła to zjawisko klimatyczne polegające na występowaniu wyższej temperatury powietrza w mieście w porównaniu z terenami otaczającymi miasto. Jej powstawanie jest związane m.in. ze zmniejszającą się powierzchnią terenów zielonych, rosnącym ruchem samochodowym, ogrzewaniem i korzystaniem z klimatyzacji.
– Niemal w każdym mieście mamy zabetonowane place, które z jakichś względów nie mogą zostać zadrzewione. Choćby ze względu na fakt, że pod nimi znajdują się podziemne parkingi, są miejscami, gdzie odbywają się różnego rodzaju uroczystości, targowiska (przestrzenie targowe) lub znajdują się na obszarach, gdzie posadzenie dodatkowych drzew nie jest możliwe. Wpadliśmy więc na pomysł, jak uchronić takie tereny przed zbytnim nagrzewaniem – wyjaśnia Ewa Tokarska.
Nasi studenci stworzyli „Perosol”. To metalowa konstrukcja o wysokości i szerokości pięciu metrów w kształcie kielicha, która po rozłożeniu wytwarza warstwę ochronną zapobiegającą szybkiemu nagrzewaniu się danej (kamiennej, brukowanej) powierzchni. Zaprojektowany został na bazie kwadratu, co pozwala na łatwe dopasowanie do siebie kilku lub kilkunastu sztuk.
Ma on być pokryty perowksitami, to grupa minerałów zbudowanych z nieorganicznych związków chemicznych doskonale absorbujących światło, które pozwalają przekształcać energię słoneczną w prąd w ogniwie fotowoltaicznym. Ogniwo takie jest lekkie, ponieważ warstwa perowskitu może być niezwykle cienka.
– Co ważne, ogniwa perowskitowe mogą produkować energię także przy sztucznym świetle, którego w mieście zawsze jest bardzo dużo. Jest tu też wrocławski akcent, ponieważ to właśnie tutaj otwarto pierwszą na świecie fabrykę ogniw perowskitowych założoną przez Olgę Malinkiewicz – podkreśla Ewa Tokarska. – Pozyskana w ten sposób energia mogłaby być magazynowana lub dostarczana bezpośrednio do sieci energetycznej – dodaje.
Kształt kielicha pozwala także na zbieranie i magazynowanie wody deszczowej, a konstrukcja jest w stanie utrzymać średnią miesięczną ilość opadów dla terenu Wrocławia. Wodę można następnie wykorzystać choćby do podlewania roślin.
– „Perosole” można także łatwo złożyć i przenieść w inne miejsce. Taka mobilność pozwala na wykorzystanie ich przy różnego rodzaju wydarzeniach i imprezach lub sezonowo, w okresie największych upałów – tłumaczy Ewa Tokarska. – Warto również zwrócić uwagę na wzór, który pojawia się na konstrukcji. Błękitno-czerwone pasy ilustrują zmiany temperatury i postępujące ocieplanie klimatu.
Projekt naszych studentów został doceniony i zdobył w Climathonie trzecie miejsce. W nagrodę otrzymali oni m.in. 2 tys. zł oraz dostęp do szkoleń organizowanych przez partnera konkursu.
Ewa Tokarska i Michał Budzisz należą do Sekcji Ochrony Klimatu działającej przy Kole Naukowym Environmental Team na Wydziale Inżynierii Środowiska. Dodatkowo w planach mają także utworzenie „KliWRO” – nowej organizacji studenckiej prowadzącej działalność związaną z odpowiedzialnością klimatyczną i poszerzeniem wiedzy w zakresie zmian klimatu. Miałaby ona funkcjonować w ramach współpracy z Centrum Zrównoważonego Rozwoju i Ochrony Klimatu PWr.
– Zależy nam na stworzeniu społeczności osób żywo zainteresowanych ochroną klimatu, dlatego zachęcamy wszystkich do zaangażowania się w naszą nową inicjatywę. Osoby, które chcą dołączyć do organizacji zachęcamy do zaobserwowania nas na Facebooku. Już wkrótce rusza rekrutacja – dodaje Ewa Tokarska.
mic
Nasze strony internetowe i oparte na nich usługi używają informacji zapisanych w plikach cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie plików cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki, które możesz zmienić w dowolnej chwili. Ochrona danych osobowych »