TWOJA PRZEGLĄDARKA JEST NIEAKTUALNA.
Wykryliśmy, że używasz nieaktualnej przeglądarki, przez co nasz serwis może dla Ciebie działać niepoprawnie. Zalecamy aktualizację lub przejście na inną przeglądarkę.
Data: 10.01.2019 Kategoria: aktualności ogólne, życie uczelni
Uczniowie z Zespołu Szkół Akademickich Politechniki Wrocławskiej popłynęli w rejs Dolnośląskiej Szkoły pod Żaglami. Spędzili cztery tygodnie na Morzu Śródziemnym na pokładzie statku Pogoria. – To dla nas przygoda życia, z chęcią byśmy popłynęli jeszcze raz – podsumowuje młodzież
W rejsie uczestniczyli licealiści, gimnazjaliści (łącznie 13 osób) oraz dwóch nauczycieli. Cała załoga liczyła w sumie 51 osób – także uczniów z innych wrocławskich szkół. – Dolnośląska Szkoła pod Żaglami to projekt skierowany do młodzieży, to forma edukacji i wychowania przez morze – mówi kapitan Remigiusz Trzaska. – Podczas rejsu uczestnicy mają lekcje, ale też wycieczki do miejscowości portowych i normalne wachty, podczas których sprzątają, pomagają kucharzowi, obsługują żagle czy prowadzą zapisy w dzienniku pokładowym – dodaje kapitan. Wszyscy uczestnicy na początku rejsu muszą przejść podstawowe szkolenie żeglarskie, żeby bezpiecznie poruszać się na statku.
Młodzi żeglarze z ZSA PWr zgodnie oceniają, że największą frajdą była dla nich wspinaczka na reje na wysokość 10-pietrowego bloku. Podkreślają też wspaniałą atmosferę podczas rejsu, życzliwość załogi i zwycięską walkę z własnymi słabościami. – Mieliśmy okazję, żeby sprawdzić się w morskich warunkach – mówią.
Uczniom towarzyszyli nauczyciele z Zespołu Szkół Akademickich PWr – Tomasz Brzozowski i Tomasz Gładysz. – To było wzywanie, szczególnie dla tych, którzy wcześniej nie mieli do czynienia z żeglowaniem. Poradziliśmy sobie świetnie – uważa Tomasz Gładysz. Drugi nauczyciel dodaje, że była to też swego rodzaju szkoła życia – 50-osobowa załoga musiała nauczyć się współpracować i przebywać na małej przestrzeni, co nie zawsze było łatwe – mówi Tomasz Brzozowski.
Statek Pogoria jest żaglowcem szkolnym, który pływa od 1980 roku. Ma wyporność 342 ton, długość 47 metrów i szerokość 8 metrów, posiada ożaglowanie o powierzchni 1000 m kw. (razem 15 żagli na trzech masztach, w tym jeden maszt z żaglami rejowymi).
Dolnośląska Szkoła pod Żaglami wypłynęła na początku grudnia, do końcowego portu statek zawitał 30 grudnia. Trasa wiodła z portu Civitavecchia we Włoszech, poprzez Maltę, Wyspy Greckie, do Rodos i z powrotem. Załoga na statku spędziła święta Bożego Narodzenia. – Wigilię mieliśmy na Sycylii, z widokiem na dymiący wulkan Etna. Był tuńczyk zamiast karpia, prezenty i prawdziwie rodzinna atmosfera – mówi kapitan Trzaska. Już teraz zapowiada, że planuje kolejny rejs Pogorii z myślą o dolnośląskiej młodzieży.
Więcej szczegółów na stronie organizatora – Fundacji Hobbit.
Nasze strony internetowe i oparte na nich usługi używają informacji zapisanych w plikach cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie plików cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki, które możesz zmienić w dowolnej chwili. Ochrona danych osobowych »