TWOJA PRZEGLĄDARKA JEST NIEAKTUALNA.

Wykryliśmy, że używasz nieaktualnej przeglądarki, przez co nasz serwis może dla Ciebie działać niepoprawnie. Zalecamy aktualizację lub przejście na inną przeglądarkę.

 

Studenci zbudowali stanowiska do laboratoriów. Teraz korzystają z nich ich młodsi koledzy

Data: 18.11.2015 Kategoria: aktywność studencka

Działające na Wydziale Mechaniczno-Energetycznym Koło Naukowe Flow samodzielnie skonstruowało dwa stanowiska laboratoryjne, które teraz są wykorzystywane przez wykładowców na zajęciach. Członkowie koła pracują już nad kolejną aparaturą dla swojego wydziału

Flow powstało trzy lata temu, właśnie po to, by studenci z Wydziału Mechaniczno-Energetycznego mieli więcej okazji do ćwiczenia praktycznych umiejętności. Razem projektują więc oraz tworzą maszyny i urządzenia związane z szeroko pojętą energetyką. – Praca w warsztacie dużo nas uczy – zaznacza Dorota Gatnar, prezes koła. – Nasze studia, z racji swojej specyfiki, skupiają się głównie na obliczeniach i teoretycznym projektowaniu. Doszliśmy jednak do wniosku, że przyda nam się trochę więcej praktycznych zajęć, podczas których sami coś skonstruujemy. Po to, by być lepszym inżynierem, który nie tylko wie jak narysować jakąś część, ale miał też okazję sam ją wykonać lub chociaż obserwować proces jej obróbki.

Członkowie koła część prac konstrukcyjnych wykonują sami, w innych pomagają im opiekunowie warsztatu w budynku A-4. – Niektórych maszyn po prostu nie możemy obsługiwać ze względów bezpieczeństwa – tłumaczy Dorota. – Ale w takich sytuacjach możemy liczyć na pomoc i duże doświadczenie inżynierów Wiesława Ostropolskiego i Krzysztofa Rajczaka.
Do tej pory studenci zbudowali od podstaw m.in. wiatrak z recyklingu (elektrownię wiatrową z wykorzystaniem mechanizmu prądnicy wolnoobrotowej typu amerykanka) czy prototyp generatora magnetohydrodynamicznego (MHD).
Na swoim koncie mają także dwa stanowiska laboratoryjne, które dzisiaj służą wykładowcom i studentom podczas zajęć.

stanowisko_tekst.jpg

Jako pierwszy powstał powietrzny kolektor słoneczny, wykorzystywany na zajęciach laboratoryjnych kursu „Pompy ciepła i kolektory słoneczne”. Służy do pomiarów przyrostu temperatury powietrza i efektywności przetwarzania promieniowania słonecznego. – Wcześniej do dyspozycji mieliśmy tylko kolektory cieczowe znajdujące się na zewnątrz, na dachu budynku A-4 – opowiada dr inż. Bogusław Białko z Katedry Termodynamiki, Teorii Maszyn i Urządzeń Cieplnych. – Dzięki stanowisku zbudowanemu przez członków koła możemy wykonywać pomiary w warunkach laboratoryjnych. Kierujemy na kolektor lampę grzewczą i znając jej moc, sprawdzamy na zajęciach, jaka część energii cieplnej emitowanej przez lampę jest przetwarzana na ciepło w kolektorze. Są to bardzo dokładne pomiary, jako że kolektor znajduje się w pomieszczeniu, a nie na zewnątrz, gdzie mogłyby przeszkadzać warunki atmosferyczne.

Kolektory cieczowe to te, które widzimy na dachach wielu budynków. W ich wnętrzu płynie najczęściej woda z glikolem. Promienie słoneczne padają tam na powierzchnię absorbera (czarnej miedzianej blachy), a ten przekazuje ciepło do cieczy płynącej w rurkach. Roztwór glikolu przenosi energię cieplną do wymiennika ciepła, a następnie energia jest przekazywana np. do wody użytkowej w domu. W kolektorach powietrznych natomiast absorber oddaje ciepło bezpośrednio do powietrza, które może być od razu wykorzystywane. Taki rodzaj kolektorów nie służy raczej do ogrzewania pomieszczeń, ale np. do suszenia płodów rolnych. – I idealnie nadaje się do pomiarów – podkreśla Dorota Gatnar. – W jego wnętrzu umieściliśmy termopary podpięte do miernika temperatury. Znajdują się w różnych punktach w kolektorze np. na stykach trzech warstw izolacji z płyt OSB i wełny szklanej. Pozwalają nam zobaczyć, jakie straty ciepła występują na zewnętrznych ścianach konstrukcji. Potem porównujemy nasze obliczenia teoretyczne z wynikami pomiarów. Kolektor posłużył też trojgu studentom z Koła Naukowego Flow do pomiarów w ramach ich prac inżynierskich.

stanowisko_chem5.jpg

Drugim urządzeniem zbudowanym przez członków Flow na potrzeby zajęć jest stanowisko do wyznaczania modułów sztywności prętów. Korzystają z niego studenci w laboratorium Maszyn Konstrukcyjnych i Eksploatacyjnych. – Nasze poprzednie stanowisko było już mocno wyeksploatowane, więc pomiary na nim były bardzo niedokładne – mówi dr inż. Janusz Wach, opiekun laboratorium, a jednocześnie jeden z opiekunów Koła Naukowego Flow. – Studenci chętnie zajęli się więc przygotowaniem nowego. Ja jedynie udzieliłem kilku konsultacji, resztę zrobili sami. Efekt jest bardzo zadowalający i już myślimy o kolejnych urządzeniach, które studenci mogliby skonstruować, zdobywając nowe umiejętności, a jednocześnie doposażając laboratoria na wydziale. 

stanowisko_chem1.jpg

Stanowisko pozwala mierzyć zginanie i skręcanie prętów z różnych materiałów, takich jak mosiądz, miedź czy stal. – Wieszamy na nich odważniki o znanej masie, a miernik cyfrowy pokazuje ugięcie pręta – tłumaczy Hanna Siwek, koordynatorka projektu. – Służy nam też np. do wyznaczenia kąta skręcenia pręta.

Studenci pracują już nad kolejnym stanowiskiem – palnikiem, który tym razem trafi do laboratorium spalania i paliw.
- Bardzo dużo się nauczyliśmy, pracując nad tymi stanowiskami. I mamy też satysfakcję, że nasze konstrukcje nie stoją teraz w jakimś magazynie, ale służą uczelni – podkreślają członkowie Koła Naukowego Flow.
O innych projektach studentów z Flow można przeczytać na stronie internetowej koła.
Lucyna Róg

Galeria zdjęć

Politechnika Wrocławska © 2024

Nasze strony internetowe i oparte na nich usługi używają informacji zapisanych w plikach cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie plików cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki, które możesz zmienić w dowolnej chwili. Ochrona danych osobowych »

Akceptuję