TWOJA PRZEGLĄDARKA JEST NIEAKTUALNA.

Wykryliśmy, że używasz nieaktualnej przeglądarki, przez co nasz serwis może dla Ciebie działać niepoprawnie. Zalecamy aktualizację lub przejście na inną przeglądarkę.

 

Urbaniści i architekci pokazali, jak mogą wyglądać wrocławskie Huby

Data: 01.07.2016 Kategoria: życie uczelni

Uczestnicy międzynarodowych warsztatów CUPA Implementation Lab zaprezentowali efekty swojej pracy. Na piątkowej konferencji na Politechnice Wrocławskiej przedstawili propozycje zagospodarowania pokolejowych terenów na wrocławskich Hubach, które zamierza sprzedać PKP

Przez ostatnie trzy dni uczestnicy warsztatów – architekci, urbaniści, urzędnicy i inni eksperci m.in. z Polski, Austrii, Holandii i Ukrainy – pracowali nad koncepcją programowo-przestrzenną dla terenów na wrocławskim osiedlu Huby, które należą do spółki Polskie Koleje Państwowe.

To 18 hektarów obszaru położonego przy ul. Hubskiej, który w dużej części pokrywają nieużytkowane od lat budynki i baraki, a także siedziby niewielkich przedsiębiorstw (najemców), ogródki działkowe i zarośnięte krzakami pola. Miejsca te obecnie nie wyglądają zachęcająco, ale z racji m.in. swojego położenia w samym centrum miasta budzą duże zainteresowanie deweloperów mieszkaniowych.

PKP planuje sprzedać ten teren jako jedną działkę. Na razie obszar ten nie ma jednak miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Uczestnicy warsztatów CUPA Implementation Lab wypracowali rekomendacje, które mogą być pomocne w przygotowaniu jego założeń.

Spotkanie specjalistów z różnych części Europy zorganizowały wspólnie: miejska agenda Wiednia - Tina Vienna i holenderski International Intervision Institute, we współpracy z Wydziałem Architektury Politechniki Wrocławskiej i wrocławskim oddziałem Towarzystwa Urbanistów Polskich.
0DVRXPBwBfwctBkRo,cupa2016_20______.jpg
Wrocław jest już jedenastym miastem, w którym organizowane były CUPA Implementation Lab. Wcześniej specjaliści od zagospodarowania przestrzeni zajmowali się terenami problematycznymi czy wymagającymi uwagi m.in. w Amsterdamie, Oslo i Hadze, a w Polsce także w Krakowie i Gdańsku. Za każdym razem na warsztatach spotykają się specjaliści z różnych krajów, a miejsce, którym się zajmują, wskazuje samo miasto. Inicjatywa takich międzynarodowych warsztatów wyszła z Wiednia i przez kilka lat była finansowana ze środków Unii Europejskiej. Okazała się na tyle interesująca i potrzebna, że po zakończeniu unijnego grantu Wiedeń postanowił sam finansować spotkania.

Uczestnicy warsztatów we wtorek wieczorem zjechali do Wrocławia. W środę obejrzeli osiedle Huby (a przede wszystkim tereny, które chce sprzedać PKP), a w czwartek pracowali nad koncepcją zagospodarowania tego obszaru.

Podczas piątkowej konferencji podsumowującej efekty swojej pracy, urbaniści podkreślali, że miejsce to powinno być rozpatrywane i planowane jako całość. - Nie można dopuścić do sytuacji, w której poszczególni inwestorzy budują, nie biorąc pod uwagę okolicy i tego, jak ich inwestycja na nią wpłynie - tłumaczyli. Zaznaczali, że istotne jest poprowadzenie ruchu samochodów na obrzeżach terenu, którym się zajmowali, a w jego centrum rozwinięcie sieci dróg rowerowych i chodników dla pieszych.

Zaproponowali, by zagospodarowanie tego obszaru zaplanować według idei „reciprocal cheese and four fingers”, czyli odwróconego sera i czterech palców. Przez „ser” należy tu rozumieć trójkąt, w którym miałaby koncentrować się zabudowa związana z przestrzenią publiczną, miejscami kultury i rozrywki. Jego „dziurami”, a  tym przypadku miejscami koncentrującymi lokalną społeczność, byłyby poprzemysłowe budynki, którym nadano nowe funkcje. Miałaby to być m.in. kotłownia przy ul. Paczkowskiej z 1929 r., która także należała do PKP, ale została już sprzedana nowemu inwestorowi, planującemu stworzenie tam ośrodka sportowego z punktem widokowym.

Od owego trójkąta miałyby prowadzić ulice i pasy zieleni równoległe z liniami torów kolejowych, a zatem „cztery palce”. To tam powstałaby zróżnicowana zabudowa mieszkaniowa. - To dopiero wstępne założenia, które oczywiście wymagają rozwinięcia – tłumaczył dr Paweł Pach z Wydziału Architektury, uczestnik warsztatów. – Konieczne jest m.in. przeprowadzenie wielu analiz i badań, które pokażą potrzeby lokalnej społeczności. Jako jeden z etapów procesu zagospodarowania tego terenu proponujemy zorganizowanie otwartego konkursu urbanistycznego na wypracowanie szczegółowych założeń zagospodarowania tych przestrzeni.  I na ich podstawie mógłby powstać miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dla tego fragmentu miasta.
Uczestnicy warsztatów podkreślali, ze PKP i władze miasta powinny ściśle współpracować przy planowaniu założeń dla tego miejsca, m.in. po to, by uniknąć sytuacji, w której tereny te pokryją się głównie inwestycjami mieszkaniowymi, a przestrzenie publiczne zostaną ograniczone do minimum.

- Proces analiz i planowania potrwa z pewnością wiele miesięcy, dlatego w czasie warsztatów doszliśmy do wniosku, że miejsce to mogłoby zostać tymczasowo użytkowane, przy okazji integrując okolicznych mieszkańców – opowiadał dr Pach. – Po uporządkowaniu mogłoby służyć  m.in. jako miejsce organizacji niewielkich miejskich festiwali, imprez sportowych czy lokalizacja dla foodtrucków.

- Takie świeże spojrzenie na ten teren na pewno nam się przyda i może być cenną wskazówką, w jakim kierunku powinniśmy pójść, rozwijając tę część miasta – mówił dr Jacek Ossowski, przewodniczący wrocławskiej rady miejskiej, obecny na prezentacji wyników warsztatów.

W warsztatach wzięli udział specjaliści m.in. z Wiednia, Lwowa czy Zagrzebia, a także urbaniści i architekci z Wrocławia i Gdańska, przedstawiciele Biura Rozwoju Wrocławia, spółki Wrocławska Rewitalizacja, wrocławskiego oddziału Towarzystwa Urbanistów Polskich i firmy PKP.
Lucyna Róg

Na zdjęciu: Uczestnicy warsztatów CUPA Implementation Lab (fot. LR)

Politechnika Wrocławska © 2024

Nasze strony internetowe i oparte na nich usługi używają informacji zapisanych w plikach cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie plików cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki, które możesz zmienić w dowolnej chwili. Ochrona danych osobowych »

Akceptuję