TWOJA PRZEGLĄDARKA JEST NIEAKTUALNA.

Wykryliśmy, że używasz nieaktualnej przeglądarki, przez co nasz serwis może dla Ciebie działać niepoprawnie. Zalecamy aktualizację lub przejście na inną przeglądarkę.

 

Wspomnienia o Miejskiej Szkole Inżynierskiej we Wrocławiu

Data: 01.03.2013 Kategoria: historia

Politechnika Wrocławska powstała na zrębach materialnych założonej 1 października 1910 r. Technische Hochschule Breslau, której inauguracja z udziałem cesarza Wilhelma II nastąpiła 29 listopada 1910 r. W 2010 roku obchodzony był jubileusz 100-lecia wyższego szkolnictwa technicznego we Wrocławiu. To wydarzenie skłoniło mnie do napisania krótkiej historii o moich powiązaniach i późniejszych kontaktach z Politechniką Wrocławską

0DVRXPBwBfwctBkRo,szkola_inzynierska.jpg

Mój ojciec był od 1931 r. wykładowcą elektrotechniki w ówczesnej Miejskiej Szkole Inżynierskiej we Wrocławiu, która wywiodła się z wcześniejszej Szkoły Rzemiosł Budowlanych i Wyższej Szkoły Budowy Maszyn oraz Miejskiej Szkoły Budownictwa, wtedy przy ulicy Lehmdamm 53. Ojciec zabierał mnie od czasu do czasu do – jak ją nazywał – „jego” szkoły, gdyż był zarówno ze szkołą, jak i z swoim zawodem docenta bardzo mocno związany. Pokazywał mi wtedy cały budynek z jego ciekawą architekturą, sale wykładowe, laboratoria i pracownie. Jako młody uczeń Gimnazjum Marii Magdaleny nie miałem jeszcze wyraźnych planów dotyczących zawodu, jednak ta szkoła zrobiła już wtedy na mnie bardzo duże wrażenie. Mimo że w wieku 12 lat opuściłem wraz z naszą rodziną Wrocław, to jednak głęboko utkwiły mi w pamięci te chwile spędzone w Szkole Inżynierskiej.
Moje zainteresowanie elektrotechniką sprawiło, że poszedłem w ślady ojca i również zostałem profesorem – na Wydziale Elektrotechniki i Elektroenergetyki na Uniwersytecie Nauk Stosowanych w Darmstadcie. Podczas mojego pobytu we Wrocławiu w 1992 r. ciekawość ciągnęła mnie do ponownego spotkania z budynkiem szkoły mojego ojca „am Waschteich” (obecnie przy ul. Prusa). Zostałem tam przyjaźnie przyjęty i dowiedziałem się, że większość zabudowań byłej Szkoły Inżynierskiej została po wojnie włączona do Politechniki Wrocławskiej i jest siedzibą Wydziału Architektury, a także częściowo użytkowana przez Wydział Elektroniki. Ku mojemu wielkiemu zadowoleniu stwierdziłem, że umiejscowienie Wydziału Architektury w budynkach byłej Państwowej Szkoły Budownictwa było bardzo celowe i z pewnością pokrywa się z wizją ówczesnych jej projektantów i budowniczych.

Odwiedziny byłej Szkoły Inżynierskiej ograniczyłem wtedy jedynie do obejrzenia budynku od zewnątrz i nie zaspokoiło to w pełni wielkiej ciekawości, mianowicie nie udało mi się zobaczyć wnętrza. Udało mi się jednak nawiązać kontakty z Wydziałem Elektrycznym Politechniki Wrocławskiej, a przede wszystkim z dr. hab. inż. Antonim Klajnem i prof. dr. hab. inż. Henrykiem Markiewiczem. Kontakty, które dały początek intensywnej współpracy pomiędzy naszymi uczelniami, a prywatnie przekształciły się w głęboką przyjaźń i trwają do dziś.

Okazja do szczegółowego zwiedzenia wnętrz budynków nadarzyła się dopiero parę lat później, w roku 2008. Moim przewodnikiem podczas zwiedzania był pan prof. dr inż. arch. Andrzej Poniewierka. Poświęcił mi parę godzin, prowadząc przez budynki byłej Szkoły Inżynierskiej i szczegółowo objaśniając, z zamiłowaniem do detalu, wszystkie właściwości i ciekawostki tego obiektu. Wskazał na elementy konstrukcji budynku przydatne do celów dydaktycznych oraz na tę wspaniałą ideę twórców obiektu – mianowicie budynek szkoły, jego konstrukcja i wyposażenie miały być „wielką pomocą dydaktyczną” dla przyszłych mistrzów i techników budowlanych. Ten aspekt – cały budynek szkoły jako pomoc dydaktyczna – był dla mnie, zawodowo zajmującego się elektrotechniką, czymś nowym i jednocześnie fascynującym. Charakter i wyposażenie ówczesnej Szkoły utkwiły mi już wtedy, jako 12-letniemu chłopcu, tak głęboko w pamięci, że rozpoznałem ją bez trudu, kiedy ponownie, po ponad 60 latach, wszedłem do tego wnętrza. Mimo bardzo intensywnych działań wojennych we Wrocławiu budynek ocalał prawie nieuszkodzony, a późniejsze renowacje i modernizacje były przeprowadzone z dużą fachowością i szacunkiem dla tego historycznego obiektu.

Pan prof. Poniewierka, oprowadzając mnie tam, sprawił mi wielką radość, której z pewnością nie zapomnę.
Zainteresowanych ww. budynkiem odsyłam do dwóch ciekawych publikacji pani Agnieszki Gryglewskiej [1, 2]. Autorka opisuje, szczegółowo wszystkie właściwości i ciekawostki tego obiektu, które wnieśli: jego założyciel radca handlowy dr Johann Wilhelm Oelsner, projektant, architekt magistracki Karl Klimm oraz architekt miasta i pomysłodawca Richard Plüddemann. Budynek Szkoły miał przeznaczenie nie tylko dydaktyczne, lecz miał być wspaniałym „eksponatem” do zwiedzania, gdzie zawarto szereg stylów architektonicznych, różnorodność materiałów budowlanych i metod konstrukcyjnych (sklepień, dachów), co miało szczególne znaczenie dla studentów budownictwa, mogących uzupełniać wykłady praktyką wykonania.

Po włączeniu byłej Szkoły Inżynierskiej do Politechniki Wrocławskiej nastąpiła prawdziwa kontynuacja funkcji tego obiektu, jak zamierzali jej budowniczowie. Szkoła ta znowu służy kształceniu inżynierów. Zbudowany na początku XX stulecia budynek istnieje więc od ponad 100 lat. Był wtedy i jest obecnie wypełniony intensywnym życiem studenckim. Dziś jest nieodłączną częścią Politechniki Wrocławskiej (budynek E-1) i nadal służy dobru i kształceniu młodych ludzi.
Paroma starymi zdjęciami, które się jeszcze ostały, chciałbym dla uzupełnienia pokazać, jak wyglądało życie szkoły w okresie przedwojennym. Pozostała mi m.in. fotografia, na której radca budowlany dr Ludwig Todt pracuje ze studentami w laboratorium budowy maszyn. Ludwig Todt uzyskał stopień doktora na Politechnice w Darmstadcie w 1955 r. z zakresu „sprzęgieł elastycznych”.

Kolejne zdjęcie przedstawia agregat prądotwórczy firmy Deutz, wykorzystywany w laboratorium maszyn dużych mocy i silników w drugiej połowie lat 30. XX wieku.
Następne zdjęcie przedstawia nauczycieli takich przedmiotów, jak matematyka, fizyka, mechanika i elektroechnika, pozujących z absolwentami semestru M1 w semestrze zimowym 1935/1936.

Z nieujętych na zdjęciu znam tylko niektóre nazwiska nauczycieli i nie wszystkie ich stopnie naukowe (proszę o wybaczenie): Arzt, Behnke, Christ, dr Eggert, Erich Gasse, Herzer, Holländer, Pietzsch, dr Todt, Zemke.
Dwoma fotografiami chciałbym również udokumentować mój głęboki związek z Miejską Szkołą Inżynierską „am Waschteich”. Na pierwszej, z roku 1935, jest przedstawiony mój ojciec, radca budowlany, mgr inż. Otto Frank ze swoim współpracownikiem  i przyjacielem, radcą budowlanym Eduardem Emmerichem – przed portalem Miejskiej Szkoły Inżynierskiej we Wrocławiu. Druga, wykonana ponad 70 lat później, przedstawia mojego wrocławskiego kolegę i przyjaciela dr. hab. inż. Antoniego Klajna i mnie przed portalem głównym budynku „am Waschteich” (przy parku Nowowiejskim).

Ku mojemu wielkiemu zadowoleniu w ostatnim dwudziestoleciu nastąpiło zdecydowane ożywienie kontaktów pomiędzy polskimi i niemieckimi uczelniami. Przekazywanie i wymiana myśli naukowej oraz porozumienie między narodami stały się wspólnym celem kształcenia. Politechnika Wrocławska wnosi bardzo duży wkład w tym zakresie.
Mój pierwszy kontakt z Politechniką Wrocławską w 1992 r. zaowocował również wieloma wspólnymi projektami i intensywną współpracą między naszymi uczelniami, która trwa do dziś. Już w 1993 r. nastąpiła pierwsza wymiana praktyk studenckich. Piętnastoosobowa grupa studencka z opiekunami – prof. Henrykiem Markiewiczem i dr. hab. Antonim Klajnem gościła w Darmstadcie, na Uniwersytecie Nauk Stosowanych, oraz odwiedziła miejscowe zakłady produkcyjne z zakresu elektrotechniki. Rok później nastąpiła rewizyta studentów z Darmstadtu we Wrocławiu. Te i dalsze wymiany studentów i nauczycieli akademickich były możliwe m.in. dzięki wsparciu finansowym niemieckiego DAAD oraz programów europejskich, takich jak Erasmus i Tempus.

Po moim przejściu na emeryturę moje stanowisko przejął prof. dr inż. Franz Frontzek, który studiował i obronił swoją pracę doktorską na Politechnice Wrocławskiej. On zapewnił kontynuację rozpoczętych projektów, a dzięki jego znajomości języka polskiego kontakty z polskimi uczelniami stały się jeszcze bardziej intensywne.
Pełnym sukcesem zakończyły się dwa programy europejskie dotyczące wprowadzenia na uczelniach polskich jednostek tzw. kształcenia ustawicznego (z udziałem politechnik: Wrocławskiej, Poznańskiej i Gliwickiej), jak również wprowadzenia na Politechnice Wrocławskiej praktycznych studiów inżynierskich i rozbudowa dla tych studiów nowoczesnych laboratoriów dydaktycznych. Współpraca w ramach programu Erasmus została jeszcze poszerzona o Politechnikę Warszawską i Wyższą Szkołę Zawodową w Lesznie. Współpraca ta obejmuje wykłady gościnne nauczycieli akademickich oraz wymianę studentów, którzy jeden lub dwa semestry studiują, najczęściej jednak wykonują swoją pracę dyplomową za granicą, na uczelni partnerskiej. Uzyskane zaliczenia i oceny są w pełni uznawane przez uczelnię partnerską.

Pobyty za granicą umożliwiają nowym generacjom studentów nie tylko uzyskanie wiedzy technicznej z zakresu elektrotechniki, ale przede wszystkim wzbogacają ich doświadczenia z zakresu organizacji pracy, życia społecznego oraz kultury w kraju ich pobytu. Te od 1992 r. istniejące kontakty sprawdziły się i z pewnością będą kontynuowane dla pożytku przyszłych pokoleń studentów obydwu uczelni.
Politechnice Wrocławskiej z okazji jubileuszu gratuluję serdecznie i życzę, w duchu tego artykułu, dalszej owocnej współpracy oraz przyjaznych kontaktów w przyszłości!

Klaus Frank

Na zdjęciu: Dr Ludwig Todt (w środku) i studenci w laboratorium Szkoły Inżynierskiej we Wrocławiu (fot. archiwum Klausa Franka)


Literatura
[1] Agnieszka Gryglewska, Wykład Inauguracyjny na Wydziale Architektury, wygłoszony 8.10.2004 r. z okazji 100-lecia budynku WA PWr.
[2] Agnieszka Gryglewska, Baugewerk-und höhere Maschinenbauschule, [w:] „Księga Jubileuszowa 50-lecia Politechniki Wrocławskiej 1945–1995”, Oficyna Wydawnicza Politechniki

Politechnika Wrocławska © 2024

Nasze strony internetowe i oparte na nich usługi używają informacji zapisanych w plikach cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie plików cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki, które możesz zmienić w dowolnej chwili. Ochrona danych osobowych »

Akceptuję