TWOJA PRZEGLĄDARKA JEST NIEAKTUALNA.
Wykryliśmy, że używasz nieaktualnej przeglądarki, przez co nasz serwis może dla Ciebie działać niepoprawnie. Zalecamy aktualizację lub przejście na inną przeglądarkę.
Data: 20.12.2018 Kategoria: seniorzy
Mimo gorącego okresu przedświątecznych przygotowań, społeczność z Klubu Emerytów i Rencistów Politechniki Wrocławskiej, aktywnie spędzała czas w Klubie Seniora. Spotkania poświęcone były sztuce, poezji i historii
Izabella Degen, znana do tej pory ze swojej twórczości poetyckiej, tym razem odwiedziła klub z prelekcją Dubaj – miasto pustyni, zapraszając uczestników na wycieczkę po luksusowej i ekstrawaganckiej metropolii arabskich szejków.
Społeczności seniorów wizytę złożył także Lev Stern, wybitny izraelski malarz i rzeźbiarz o polskich korzeniach z Kresów, absolwent architektury na politechnice w Hajfie, który przedstawił instalację malarską Morze we Wrocławiu. Składały się na nią dwa kilkumetrowe, kwadratowe blejtramy pokryte grubą warstwą zimnej, sinogranatowej farby, tworzące obrazy z wielu tysięcy przecinających się rytmicznie prostopadłych linii, powstałych ze żłobienia…. widelcem. "Żłobienia – jak zauważyła krytyczka sztuki Iwona Rosiak – tworzą tkankę obrazu, równocześnie odkrywając warstwy przepuszczające tajemnicze kolory i światło. Ruch, drganie, rytm". Wrażenia morza dopełniał znacznie mniejszy, utrzymany w stonowanej kolorystyce i stworzony tą samą techniką obraz, zawieszony asymetrycznie na jednym z większych, niczym samotny okręt na morskiej tafli. Instalacja wywołała żywą reakcję widzów, a w trakcie rozmowy z artystą mogli się oni dowiedzieć, że w jego pracach rzeczywiście zaszyfrowany jest Wrocław, który otworzył go – jak pisze cytowana wyżej Iwona Rosiak – "(...) na nowe palety kolorów, na nowe kształty i historie, które może opowiadać teraz bardziej zindywidualizowanym i celnym językiem (…) W ostatnim czasie to, co stwarza jego sztukę, to miejsce do którego powrócił po latach" – konkluduje Rosiak. Bo Lev Stern rzeczywiście powrócił do Polski, zamieszkał na stałe we Wrocławiu i należy sądzić, że odkrył tu owo tajemnicze miejsce, by móc uprawiać wspaniałe, niezwykłe malarstwo i rzeźbić.
Dwa następne spotkania klubowe poświęcone były tematom historycznym, związanym ze 100-leciem niepodległości. W trakcie pierwszego dr Zygmunt Szkurłatowski wygłosił prelekcję o przyczynach upadku I Rzeczpospolitej, rozbiorach i niewoli. Podczas drugiego natomiast dr Władysław Mochnacki i Andrzej Ostoja-Solecki przedstawili w multimedialnej prezentacji Drogi ku niepodległości szeroką panoramę naszych dziejów – od rozbiorów aż po czasy PRL, ujętą w cztery okresy kluczowych wydarzeń. Każdy z nich zilustrowali i wzbogacili pieśniami kanonu patriotycznego, wiernie odnoszącymi się do prawdy historycznej.
W Klubie Seniora odbyły się też dwa comiesięczne spotkania w ramach Saloniku Literackiego – autorskie prezentacje utworów zebranych w ostatniej antologii KEiR PWr Młodzi duchem oraz utworów związanych ze Światami Bożego Narodzenia oraz nadchodzącym, nowym rokiem.
Dodatkowo, do 10 stycznia 2019 r., w klubie można oglądać wystawę malarską Urszuli Boduszek Światło mojej wyobraźni.
Nasze strony internetowe i oparte na nich usługi używają informacji zapisanych w plikach cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie plików cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki, które możesz zmienić w dowolnej chwili. Ochrona danych osobowych »