TWOJA PRZEGLĄDARKA JEST NIEAKTUALNA.

Wykryliśmy, że używasz nieaktualnej przeglądarki, przez co nasz serwis może dla Ciebie działać niepoprawnie. Zalecamy aktualizację lub przejście na inną przeglądarkę.

 

O postrzeganiu kobiet w branży IT [ROZMOWA]

– Moim marzeniem jest to, by za jakiś czas na pytanie: „Czy to jest dobry zawód dla kobiety?” większość osób z pełnym przekonaniem odpowiadała: „Nie rozumiem, o co ci chodzi” – mówi prof. Katarzyna Tworek w rozmowie o postrzeganiu kobiet w branży IT.

Iwona Szajner: Panuje przekonanie, że branża IT to świat męski. Czy faktycznie tak jest, czy może coś się zmienia w tej kwestii?

Dr hab. inż. Katarzyna Tworek, prof. uczelni, dziekan Wydziału Informatyki i Zarządzania: 

Zdjęcie Katarzyny Tworek

Moim zdaniem w ostatnich kilkunastu latach zmienia się bardzo dużo. Sama zastanawiam się nad tym, czy nie powinniśmy powoli używać formy dokonanej: „zmieniło się”. Wielokrotnie powtarzam, że aktualnie w moim odczuciu kobiety i mężczyźni mają równe prawa w branży IT. Kwestia ewentualnych różnic w liczbie kobiet względem mężczyzn czy zarobkach nie wynika według mnie z nierównych praw.

A co jest powodem?

Kobiety w IT pojawiły się relatywnie niedawno, a patrząc na doświadczenia bardziej zaawansowanych rozwojowo krajów widać, że to chwilę trwa, by „odczarować” przekonanie o tym, że jakaś branża jest męska i wyrównać ewentualne różnice.

Poza tym walka ze stereotypami jest medalem, który ma dwie strony. Im głośniej będziemy mówić o tym, że trzeba walczyć z postrzeganiem branży IT jako męskiego świata, tym bardziej będziemy skłaniać dziewczyny wybierające kierunek studiów do zastanowienia nad tym, czy IT to na pewno dobry pomysł – skoro słyszą, że trzeba o coś walczyć. Moim zdaniem przekaz powinien być prosty – branża IT jest nadal branżą bardzo chłonną i jest to rynek pracownika – zwłaszcza w dużych miastach. Każdy, kto ma chęci i odpowiednie wykształcenie, ma szansę na to, by z sukcesem odnaleźć się w tej branży – niezależnie od płci.

Czy kobiety są dobrymi liderkami? Czy w ogóle płeć według pani ma tutaj znaczenie?

Oczywiście, że mogą być dobrymi liderkami, tak samo jak mężczyźni. W moim odczuciu płeć nie ma tu znaczenia. Polecam książkę Simona Sineka „Start with why”. Autor na przestrzeni ostatnich lat występował wielokrotnie na międzynarodowych konferencjach mówiąc o tym, jak być dobrym liderem. Jego wystąpienie na wydarzeniu TED ma 53 miliony wyświetleń i przetłumaczono je na 48 języków. Mówi o tym, że aby być dobrym liderem, trzeba przede wszystkim wiedzieć, dlaczego chce się coś zrobić i inspirować innych. Czy to ma jakikolwiek związek z płcią? W moim odczuciu – nie.

Idąc dalej – bycie liderem to zatem odpowiedzialność za innych. Aby być dobrym liderem, trzeba wiedzieć, kiedy biec i prosić innych, by biegli razem z nami, ale też – co czasem dużo ważniejsze – wiedzieć, kiedy zwolnić. Trzeba rozumieć, że rolą lidera jest nie tylko inspirować, ale także szanować wolność ludzi, których się inspiruje.

I tu też płeć nie ma znaczenia.

Zgadza się. Bycie liderem w dzisiejszych czasach wymaga wszechstronnej wiedzy, umiejętności i specyficznych predyspozycji. Doceniajmy tych, którzy potrafią być dla nas dobrymi liderami i cieszmy się, że mamy ich w swoim życiu – niezależnie od płci.

„Jak kobieta chce, to kobieta wszystko może” – to pani słowa, wypowiedziane w jednej z medialnych debat. Czy w takim razie według pani nie ma podziału na zawody “męskie” i “kobiece”?

Moim marzeniem jest, by za jakiś czas na pytanie: „Czy to jest dobry zawód dla kobiety?”, większość społeczeństwa z pełnym przekonaniem odpowiadała: „Nie rozumiem, o co ci chodzi”. Wydaje mi się, że podział na zawody bardziej męskie i bardziej kobiece to duży stereotyp i źle na to patrzymy. Aby wykonywać jakikolwiek zawód, trzeba mieć pewien zestaw predyspozycji. Jasne, można próbować go wykonywać bez nich i jeśli ktoś jest wystarczająco zdeterminowany, to na pewno się uda, nie mniej jednak będzie to trudniejsze.

Czyli najlepiej kierować się swoimi zdolnościami?

Oczywiście. To, czy dany człowiek „nadaje się”, by wykonywać określony zawód, nie zależy od jego płci! Tylko po pierwsze, od jego chęci. Po drugie, od jego predyspozycji. Są oczywiście pewne cechy charakteru, które częściej występują u kobiet bądź u mężczyzn i stąd zwykliśmy mawiać, że jakiś zawód jest bardziej kobiecy lub męski, ale to nie płeć to determinuje tylko właśnie te predyspozycje. A zatem – jeśli masz chęci i predyspozycje, by wykonywać jakiś zawód – idź i spróbuj.

Akcja dziewczyny na Politechniki

Jak zachęcić młode kobiety, żeby nie bały się studiować kierunków kojarzonych z tymi typowo męskimi?

Nie tylko słowem, ale i czynem. W moim przekonaniu ostatnio zbyt wiele czasu poświęca się na szerzenie świadomości w odniesieniu do różnych problemów społecznych, a zbyt mało czasu poświęca się na to, by działać, by te problemy rozwiązać. To czyny a nie słowa zmieniają świat. Jeśli chcemy, by młode kobiety nie bały się studiować kierunków kojarzonych jako „typowo męskie”, to po prostu zacznijmy działać w kierunku tego, by takimi nie były.

Co konkretnego można zrobić?

Proszę zwrócić uwagę, że na Politechnice Wrocławskiej to już się dzieje od lat. Nie musimy mówić kandydatkom na studia, że „mimo że” są kobietami, to sobie poradzą. Wystarczy, że kształtowana przez nas wszystkich kultura organizacyjna obowiązująca na uczelni sprawia, że zarówno studentki, jak i studenci czują się pełnoprawnymi, wartościowymi i docenianymi członkami naszej społeczności. To oni pokazują, że nie ma się czego bać. Poza tym, ze względu na takie podejście i wysoką jakość kształcenia, jaką oferujemy, mamy bardzo dużą liczbę absolwentów, którzy odnieśli sukces zawodowy – jedni w biznesie, inni w nauce. Wśród nich są zarówno kobiety, jak i mężczyźni. I oni także pokazują, że nie ma się czego bać.

A zatem – róbmy, co do nas należy, pomagajmy naszym studentom w tym, by byli rozchwytywani na rynku pracy. Róbmy swoje. Nie mówmy o tym, że to ważne, by dziewczyny wiedziały, że mogą studiować na każdym kierunku. Zadbajmy o to, by tak prowadzić te kierunki, aby nikt nie miał najmniejszych wątpliwości, że mogą.


dr hab. inż. Katarzyna Tworek, prof. PWr – dziekan Wydziału Informatyki i Zarządzania, specjalistka do technologii informacyjnych w organizacji i technik zarządzania. Właścicielka rudego setera irlandzkiego, z którym uwielbia spacerować po Parku Szczytnickim.

Politechnika Wrocławska © 2024

Nasze strony internetowe i oparte na nich usługi używają informacji zapisanych w plikach cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie plików cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki, które możesz zmienić w dowolnej chwili. Ochrona danych osobowych »

Akceptuję