85 rzeźbiarzy z całego świata znalazło się w finale międzynarodowego konkursu na projekty instalacji, które powstaną w stolicy prowincji Jilin. W lipcu zaczną prace nad swoimi rzeźbami w parkach tematycznych nad brzegiem rzeki Yitong. Wśród artystów zaproszonych do Chin jest tylko jedna osoba z Polski – dr Piotr Wesołowski z Wydziału Architektury PWr

Konkurs na projekty rzeźb jest częścią 18th China Chanchun International Sculpture Symposium. Organizatorzy przyjrzeli się w sumie prawie 2,2 tys. nadesłanych propozycji od 742 artystów z całego świata. Do realizacji projektów zaprosili 85 z nich. To rzeźbiarze m.in. z Chin, USA, Grecji, Hiszpanii, Ukrainy, Szwecji, Niemiec, Wietnamu, Australii czy Kostaryki. 

Rzeka „przywracana do życia”

W lipcu przylecą do Changchun – chińskiego miasta będącego stolicą prowincji Jilin, zamieszkiwanego przez ponad 7,6 mln ludzi. Największą rzeką w tym regionie jest Yitong ciągnąca się przez 342 kilometry. Przez wieki odgrywała ważną rolę w gospodarce tej części Chin jako kanał transportowy. W XX w. zamulenie wody i erozja gleby zaczęły powodować wysychanie rzeki i jej stopniową degradację. W ostatnich latach władze miasta podejmują jednak wiele kroków, by przywrócić jej przyrodniczą wartość i stworzyć wokół niej miejsca wypoczynku dla mieszkańców. Aktualnie tworzą dziesięć parków tematycznych nad jej brzegami o łącznej powierzchni 670 hektarów. Prace artystów z całego świata ozdobią dziewięć z nich.

Organizatorzy konkursu podkreślali, że oczekują projektów, które dobrze wpiszą się w otoczenie, będą odzwierciedlać kulturę miasta i uosabiać ducha epoki. Spośród wszystkich zgłoszeń i projektów nadesłanych na zaproszenie wybrali najpierw 121 wysoko ocenionych propozycji i przedstawili je mieszkańcom miasta. To oni pomogli w wyłonieniu finałowych 85. 

Stado w ciągłym ruchu

Wśród artystów zaproszonych do Changchun jest dr inż. arch. Piotr Wesołowski z Zakładu Rysunku Malarstwa i Rzeźby na Wydziale Architektury Politechniki Wrocławskiej. Zaproponował on pracę „Herd” (z ang. „Stado”). 

– To kontynuacja projektu „Herde”, instalacji, którą w ubiegłym roku przygotowałem dla niemieckiego Görlitz w ramach inicjatywy „Görlitzer ART” – opowiada dr Wesołowski.  

Instalacja będzie się składać z trzech elementów – które można rozpoznać jako rodzinę z dzieckiem. Dr Wesołowski liczy na to, że jego rzeźba zostanie odczytywana jako metafora migracji – tej wymuszonej jak w przypadku imigrantów i uchodźców, ale i tej intencjonalnej, jaką wybierają turyści i podróżnicy.  – Ma wyrażać mobilność społeczności, które są w ruchu, w poszukiwaniu miejsca do wypoczynku albo docelowej destynacji. Są więc jak stada – tłumaczy twórca. 

Oglądając rzeźbę, będzie można odnieść wrażenie, że jej elementy zostały zatrzymane w ruchu i za chwilę znowu wyruszą w podróż. 

Instalacja powstanie z metalu i może mieć nawet pięć metrów wysokości. – Rzeźby, które stworzyłem dla Görlitz, ważą dwie tony. Te w Chinach będą większe, a w związku z tym i cięższe – opowiada dr Wesołowski. 

Wystawa we wrześniu 

Artyści mają czas do końca sierpnia na przygotowanie swoich instalacji. We wrześniu planowane jest bowiem otwarcie wystawy wszystkich prac. 

Więcej informacji na temat inicjatywy na stronie internetowej China Changchun International Sculpture Symposium.

Doktor Piotr Wesołowski jest absolwentem nie tylko Politechniki Wrocławskiej, ale także Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu (studia na Wydziale Malarstwa i Rzeźby, Katedra Rzeźby) i Uniwersytetu w Wolverhampton (wydział Art and Design). W maju tego roku stworzył instalację „Follow” w tajwańskiej miejscowości Cheng-Long w ramach inicjatywy Cheng-Long Wetlands International Environmental Art Project.

Lucyna Róg