TWOJA PRZEGLĄDARKA JEST NIEAKTUALNA.
Wykryliśmy, że używasz nieaktualnej przeglądarki, przez co nasz serwis może dla Ciebie działać niepoprawnie. Zalecamy aktualizację lub przejście na inną przeglądarkę.
Data: 07.10.2016 Kategoria: aktualności ogólne
We wrocławskim Muzeum Archeologicznym od soboty będziemy mogli oglądać wystawę „Tajemnice egipskich grobowców”. Przygotowali ją Patryk Chudzik, doktorant Uniwersytetu Wrocławskiego i Mariusz Caban, doktorant Politechniki Wrocławskiej. Pokażą na niej eksponaty związane ze stanowiskiem w Tebach Zachodnich, gdzie od trzech lat wspólnie prowadzą badania
Ekspozycja przeniesie nas do jednej z największych nekropolii starożytnego świata – Teb Zachodnich. I to przeniesie dosłownie, bo jej twórcy, młodzi naukowcy z Uniwersytetu Wrocławskiego i Politechniki Wrocławskiej, szykują m.in. rekonstrukcję wnętrza komory grobowej Chetiego, ministra skarbu sprzed tysięcy lat. Wśród eksponatów będą też wydrukowane przez drukarki 3D kopie zabytków znajdowanych przez naukowców w badanych grobowcach oraz autentyczne mumie – ludzkie i zwierzęca (sokoła).
Na wystawie zobaczymy więc wrocławską księżniczkę, na co dzień przebywającą w Muzeum Człowieka przy ul. Kuźniczej. Żyła ok. 600-300 roku p.n.e., a do Breslau trafiła w XVI w. Od 1946 r. jest własnością Uniwersytetu Wrocławskiego. Druga mumia przyjechała na wystawę z Warszawy z Muzeum Narodowego. To Panepi, który żył pod koniec XI wieku.
Archeolog z architektem
Patryk Chudzik i Mariusz Caban od 2013 r. wspólnie prowadzą prace w ramach „Projektu Asasif”. Badają kompleksy grobowe najważniejszych urzędników z okresu Średniego Państwa, czyli czasu od 2055 do 1773 r. p.n.e. Wykonują prace wykopaliskowe, badania architektoniczne, dokumentacyjne, konserwatorskie i specjalistyczne analizy poszczególnych zabytków.
Chudzik jest archeologiem z Zakładu Archeologii Epoki Brązu i Wczesnej Epoki Żelaza Uniwersytetu Wrocławskiego. Natomiast Caban pracuje nad rozprawą doktorską na Politechnice Wrocławskiej, w Katedrze Historii Architektury, Sztuki i Techniki na Wydziale Architektury.
- Poznaliśmy się podczas praktyk studenckich, gdy prowadziliśmy badania na sąsiednich misjach – opowiada Mariusz Caban. – Uznaliśmy, że warto byłby zacząć wspólny projekt i udało nam się zyskać pozwolenie na realizację naszych badań w ramach rozszerzonej koncepcji Polsko-Egipskiej Misji Archeologiczno-Konserwatorskiej w Świątyni Hatszepsut, realizowanej przez Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej.
Młodzi naukowcy wyjeżdżają do Egiptu dwa razy w roku – w listopadzie i w lutym – godząc to ze studiami doktoranckimi i innymi obowiązkami. Ich projekt finansują Uniwersytet Wrocławski (na pierwszy etap prac pozyskali też dotację ze środków Unii Europejskiej) oraz sponsorzy. – Często też wydajemy prywatne środki , a za swoją pracę nie dostajemy żadnego wynagrodzenia – opowiada Mariusz Caban. – Ten projekt stał się niejako naszym hobby – podkreśla.
„Prosimy dotykać!”
Asasif Północny to nekropolia użytkowana przez prawie trzy tysiące lat. Była wielokrotnie grabiona i niszczona, co sprawia, że pochodzące z niej zabytki są dziś rozsiane po muzeach na świecie, a inne potłuczone i rozgniecione leżą przed grobowcami. – To tysiące elementów, z których odtwarzamy historię wykorzystywania nekropolii, od momentu jej powstania aż do porzucenia przez ludzi – opowiada Mariusz Caban, który w projekcie odpowiada za dokumentację architektoniczną, czyli skanowanie lepiej zachowanych zabytków i badanych wnętrz, a także tworzeniem planów, rzutów i przekrojów pokazujących architekturę grobowców. – Zdarza się, że znajdujemy tam „perełki” , np. fragmenty drewnianych modeli wkładanych zmarłemu do grobowca, gliniane naczynia, w których składano ofiarę czy inne elementy wyposażenia grobowego takie jak łuki, strzały czy tkaniny. Natrafiamy też na ślady narzędzi, którymi wykuwano grobowce w skale, a nawet na same narzędzia. Okazuje się, że mijają setki lat, ale pewne przyzwyczajenia są ponadczasowe, np. pozostawianie przez robotników na placu budowy zapomnianych narzędzi czy naczyń.
Doktoranci badają kilkanaście grobowców, w których pochowano ministrów z czasów XI i XII dynastii., m.in. ministra skarbu i wezyra (którego moglibyśmy nazwać „wicefaraonem”, jego zadaniem było czuwanie nad przebiegiem ważnych prac budowlanych). Miejsca ich pochówku wykuwano w skale – najgłębszy grobowiec ma 40 metrów długości – a we wnętrzach tworzono m.in. kaplicę dla rodziny bliskiego.
Na wystawie będziemy mogli obejrzeć eksponaty wiążące się z efektami prac w ramach „Projektu Asasif”. Zobaczymy m.in. zdjęcia z misji, makietę pokazującą dolinę Deir el-Bahari z okresu około dwóch tys. lat p.n.e. (z e świątynią Mentuhotepa II) oraz elementy wyposażenia grobowców starożytnych Egipcjan, jak figurki uszebti. Posążki te mają kształty mumii. Wkładano je do grobu wraz z ciałem zmarłego, bo Egipcjanie wierzyli, że w zaświatach figurki przemienią się w służących. Im więcej uszebti trafiło do grobowca zmarłego, tym więcej usługujących miał mieć na tamtym świecie.
Częścią ekspozycji będzie pełnowymiarowa kopia komory grobowej, której ściany pokrywają barwne polichromie przedstawiające dary składane zmarłym. Na kilku eksponatach znajdzie się też napis: „Prosimy dotykać!”. Zostanie umieszczony m.in. na kopi tacy ofiarnej i charakterystycznego naczynia, w którym składano ofiarę na cześć zmarłego.
- Chcemy pokazać przedmioty, jakie znajduje się w starożytnych grobowcach. Odwiedzając wystawę, będzie można poczuć się jak naukowiec, wchodzący do miejsca pochówku dawnego egipskiego dostojnika – zachęcają doktoranci.
***Wystawa zostanie otwarta w Muzeum Archeologicznym (ul. Cieszyńskiego 9, Arsenał) ósmego października. Będzie ją można oglądać do dziesiątego stycznia. Organizatorzy – wrocławski oddział Stowarzyszenia Naukowego Archeologów Polskich, Uniwersytet Wrocławski i Muzeum Miejskie Wrocławia – zaplanowali także cykl wykładów dotyczących dziejów starożytnego Egiptu oraz wystawę fotografii Macieja Jawornickiego, wieloletniego członka misji archeologicznych w Egipcie i Sudanie.
Lucyna Róg
Nasze strony internetowe i oparte na nich usługi używają informacji zapisanych w plikach cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie plików cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki, które możesz zmienić w dowolnej chwili. Ochrona danych osobowych »