TWOJA PRZEGLĄDARKA JEST NIEAKTUALNA.
Wykryliśmy, że używasz nieaktualnej przeglądarki, przez co nasz serwis może dla Ciebie działać niepoprawnie. Zalecamy aktualizację lub przejście na inną przeglądarkę.

Jakie powinny być relacje między środowiskiem wodnym a miejskim? Jak radzić sobie ze skutkami powodzi? Czy można w kreatywny sposób uczyć o wodzie i klimacie? Odpowiedzi m.in. na te pytania szukają uczestnicy VII Międzynarodowego Kongresu „Miasto – Woda – Jakość Życia”, który odbywa się na Politechnice Wrocławskiej.
W dwudniowym spotkaniu bierze udział ponad 700 osób, w tym niemal 100 specjalistów i naukowców z Austrii, Holandii, Hiszpanii i Polski. To jedno z najważniejszych wydarzeń w Europie Środkowej poświęconych tematyce wody, miasta i relacji zachodzących między tymi środowiskami.
We wtorek kongres oficjalnie otworzyli prof. Arkadiusz Wójs, rektor Politechniki Wrocławskiej, Jakub Mazur, wiceprezydent Wrocławia, oraz Grzegorz Roman, dyrektor Departamentu Rozwoju Miast i Aglomeracji Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego.
– 20 października udało nam się uchwalić strategię rozwoju Wrocławia do 2050 r., w której wiele miejsca poświęcamy rozwojowi błękitno-zielonej infrastruktury. Te symboliczne kolory pokazują kierunek naszego rozwoju – mówił Jakub Mazur. – Dokument to efekt naszych spotkań przy Wodnym Okrągłym Stole, ale też dyskusji o kryzysach związanych z rzekami przepływającymi przez nasze miasto. Cieszę się, że we Wrocławiu po raz kolejny rozmawiamy o wodzie, bo to element naszej przyszłości, za który jesteśmy odpowiedzialni – dodał wiceprezydent.

Podczas sesji otwarcia Mateusz Balcerowicz, prezes Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie, omówił powódź, która w ubiegłym roku dotknęła południowe dorzecze Odry. Spowodował ją niż genueński, który przyczynił się do silnych opadów deszczu i podniesienia poziomu wód. W efekcie wystąpiły powodzie lub zagrożenie powodziowe w województwach dolnośląskim, opolskim, śląskim i lubuskim.
Działania służb rozpoczęły się już kilka dni przed nadejściem fali, a Wody Polskie zarządzały sytuacją kryzysową przez 24 dni. Straty w samym majątku instytucji oszacowano na 1,3 mld zł. Według specjalistów fala powodziowa na Odrze w 2024 r. była większa niż ta z 1997 r.
– Zarządzanie ryzykiem powodzi to kwestia planistyki, inwestycji, ale też decyzji administracyjnych dotyczących gospodarki przestrzennej i wodnej. Ryzyko powodzi nigdy nie spadnie do zera, jest to zjawisko naturalne, z którym musimy nauczyć się współżyć – podkreślił Balcerowicz.
Kongres podzielono na trzy główne bloki tematyczne. Pierwszego dnia uczestnicy rozmawiają o relacjach między wodą a jakością życia, a drugiego – o szeroko pojętym środowisku miejskim.
W dyskusjach biorą udział również naukowcy z Politechniki Wrocławskiej. Jeszcze we wtorek głos zabiorą prof. Bartosz Kaźmierczak, dziekan Wydziału Inżynierii Środowiska, oraz dr hab. inż. Stanisław Kostecki, prof. uczelni z Wydziału Budownictwa Lądowego i Wodnego, którzy wezmą udział w panelu „Rozwój rozwiązań dla wzmocnienia bezpieczeństwa infrastruktury przeciwpowodziowej – możliwości i ograniczenia”.
Z kolei w środę w panelu „Planowanie przestrzenne w podejściu zlewniowym” wystąpi dr hab. inż. arch. Barbara Widera, prof. uczelni z Wydziału Architektury.
Udział w wydarzeniu jest bezpłatny – zarówno stacjonarnie, jak i online. Szczegółowy program dostępny jest na stronie kongresu.
Nasze strony internetowe i oparte na nich usługi używają informacji zapisanych w plikach cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie plików cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki, które możesz zmienić w dowolnej chwili. Ochrona danych osobowych »