TWOJA PRZEGLĄDARKA JEST NIEAKTUALNA.
Wykryliśmy, że używasz nieaktualnej przeglądarki, przez co nasz serwis może dla Ciebie działać niepoprawnie. Zalecamy aktualizację lub przejście na inną przeglądarkę.
Trzech naszych naukowców otrzymało granty od Fundacji na rzecz Nauki Polskiej w ramach nowego programu First Team FENG. Na prowadzenie swoich badań przyznano im w sumie prawie 12 mln zł.
First Team FENG to zupełnie nowy program przygotowany przez Fundację na rzecz Nauki Polskiej. Umożliwia zdobycie finansowania na założenie zespołu badawczego, zakup aparatury i prowadzenie w Polsce innowacyjnych badań z potencjałem aplikacyjnym.
W każdym projekcie planowana jest współpraca z zagranicznym partnerem naukowym i krajowym partnerem gospodarczym, przy czym wsparcie finansowe udzielone zostało wyłącznie wnioskującej organizacji badawczej z Polski.
Do pierwszego naboru wniosków zgłoszono 202 projekty z 68 organizacji badawczych. Dofinansowanie, dzięki środkom z Funduszu Europejskiego dla Nowoczesnej Gospodarki (FENG), na łączną kwotę 101 361 052 złotych otrzymało 27 projektów, w tym trzy z Politechniki Wrocławskiej:
Spośród uczelni technicznych granty otrzymała tylko nasza uczelnia (trzy) oraz Politechnika Warszawska (jeden). Najwięcej przypadło w udziale Uniwersytetowi Jagiellońskiemu (pięć).
W projekcie dr. Macieja Kowalczyka z Katedry Teorii Pola, Układów Elektronicznych i Optoelektroniki na W12 rozwijane będą impulsowe źródła promieniowania laserowego. Jednocześnie będą one emitować w bardzo szerokim zakresie spektralnym: od bliskiej (długość fali ok. 1 µm), przez średnią (ok. 15 µm), aż do dalekiej podczerwieni (<300 µm).
– Takie ultra-szerokopasmowe lasery obecnie nie istnieją, a ze względu na swoją uniwersalność mogą stać się w przyszłości kluczowe dla rozwoju zastosowań nowoczesnej fotoniki. Mowa tutaj o badaniach biomedycznych czy zaawansowanych technologiach półprzewodnikowych – wyjaśnia naukowiec z W12.
Oprócz poszerzenia zakresu spektralnego laserów, zespół dr Kowalczyka, w skład którego wejdzie osoba świeżo po doktoracie, pracownik naukowo-techniczny oraz trójka studentów i trójka doktorantów, zajmie się też zwiększeniem ich wydajności energetycznej oraz stabilności.
– Efektem ma być źródło impulsów laserowych pokrywających całe pasmo od bliskiej do dalekiej podczerwieni (1–300 µm), które będzie się charakteryzować rekordową wydajnością i najwyższą na świecie stabilnością amplitudową – tłumaczy dr Maciej Kowalczyk i zapowiada, że wyniki zapewnią uwolnienie niedostępnego dotychczas potencjału technologicznego, który umożliwi przełomowe prace rozwojowe i badawcze.
W ramach projektu nasi naukowcy nawiążą współpracę z dwoma partnerami: przemysłowym oraz naukowym. Tym pierwszym będzie polska firma VIGO Photonics, globalny lider w dziedzinie technologii półprzewodnikowych w zakresie średniej podczerwieni. – Wykorzysta ona nasze źródła laserowe w celu charakteryzacji prototypowych detektorów oraz zintegrowanych systemów fotonicznych – wyjaśnia dr Kowalczyk.
Z kolei kooperacja naukowa prowadzona będzie z grupą prof. Ferenca Krausza (laureat Nagrody Nobla 2023 z fizyki) z Uniwersytetu Ludwika i Maksymiliana w Monachium, z którą dr Kowalczyk od dłuższego czasu blisko współpracuje. – Wspólnie zajmiemy się wykorzystaniem opracowanych przez nas laserów do badań spektroskopowych nad próbkami ludzkiej krwi. Pozwolą one na wcześniejszą diagnostykę chorób nowotworowych i nieinwazyjny monitoring stanu zdrowia pacjentów – mówi dr Maciej Kowalczyk.
Badania mają się zakończyć do września 2028 r.
Beton to najczęściej stosowany materiał budowlany wytwarzany przez człowieka. Najnowsze badania w tej tematyce ukierunkowane są na zmniejszanie zużycia wysokoemisyjnych, nieodnawialnych i krytycznych surowców w betonie, m.in. cementu i kruszyw mineralnych.
– Dotychczas było to realizowane głównie z wykorzystaniem popiołu lotnego ze spalania węgla kamiennego. Jednak w związku z postępującym spadkiem zużycia węgla jego dostępność systematycznie spada – wyjaśnia prof. Łukasz Sadowski z Wydziału Budownictwa Lądowego i Wodnego. – Alternatywą może być wykorzystanie żużla pomiedziowego.
W swoim projekcie zespół naukowca z W2 użyje dwutlentku węgla, wychwyconego z produkcji przemysłowej, do wzbogacania żużla pomiedziowego, aby uzyskać wysokiej jakości beton.
– Wartością dodaną będzie to, że dwutlenek węgla zamiast zostać wyemitowany do atmosfery, zostanie długotrwale umieszczony w betonie, co będzie miało korzystny wpływ na środowisko – mówi naukowiec z W2. – W efekcie pojawi się szansa na zmniejszenie zużycia kruszyw i cementu, a dzięki zmagazynowaniu CO2 beton będzie miał potencjał, żeby stać się niemal zeroemisyjnym.
Obecnie na świecie produkuje się ponad 4 mld ton betonu rocznie. Jego trwałość to minimum 50 lat. Dlatego zaplanowane badania naszych naukowców są atrakcyjnym, długoterminowym sposobem zmagazynowania sporych ilości wychwyconego dwutlenku węgla. – Pozyskane przez nas dane „zapamięta” algorytm sztucznej inteligencji w modelu, który udostępnimy użytkownikom – opisuje badacz z PWr. – Pozwoli on przewidzieć właściwości betonu na bazie żużla pomiedziowego wzbogacanego CO2 bez konieczności wykonywania w przyszłości ponownie badań, które zostaną wykonane w naszym projekcie.
Międzynarodowy zespół prof. Łukasza Sadowskiego będzie liczył dziesięć osób i w jego skład wejdą adiunkt, dwóch asystentów, dwóch doktorantów, trzech studentów i dodatkowy specjalista. Planowana jest bliska współpraca z otoczeniem gospodarczym, przy udziale prof. Branko Savija z TU Delft, który będzie partnerem naukowym. Wyniki poznamy za cztery lata.
Nie da się ukryć, że świat podatków jest skomplikowany i dynamiczny. Zmieniające się przepisy, niejednolite interpretacje oraz orzecznictwo w sprawach podatkowych sprawiają, że zarówno przedsiębiorcy, jak i doradcy podatkowi stają przed wyzwaniem, by być na bieżąco z obowiązującym stanem prawnym oraz stanowiskiem organów podatkowych i sądów.
– Manualne wyszukiwanie interpretacji oraz orzeczeń w sprawach podatkowych w dostępnych bazach danych czy na stronach internetowych jest czasochłonne i nierzadko nieefektywne – wyjaśnia dr hab. inż. Tomasz Kajdanowicz, prof. uczelni z Wydziału Informatyki i Telekomunikacji, który dodaje, że znalezienie odpowiedniej interpretacji czy wyroku dokładnie odpowiadającego konkretnemu stanowi faktycznemu, może zająć wiele godzin, a nawet dni.
Ponadto, przygotowanie wniosku o interpretację podatkową w indywidualnej sprawie to proces wymagający nie tylko dogłębnej wiedzy z zakresu prawa podatkowego, ale także umiejętności precyzyjnego opisania stanu faktycznego, stanowiska podatnika oraz sformułowania odpowiednich pytań. Błędy w tym zakresie mogą prowadzić do otrzymania nieodpowiedniej interpretacji.
– W obliczu tych wyzwań dostrzegliśmy pilną potrzebę usprawnienia procesu wyszukiwania interpretacji podatkowych i orzeczeń oraz przygotowywania wniosków o interpretację – mówi naukowiec z W4.
Projekt AITAX, którego prof. Kajdanowicz jest liderem, zakłada opracowanie systemu umożliwiającego: efektywne definiowanie stanów faktycznych, wyszukiwanie spraw podobnych, podsumowywanie stanowisk organów podatkowych i sądów oraz generowanie fragmentów wniosków o interpretację, umożliwiając poprawę efektywności pracy doradców podatkowych, biur rachunkowych oraz przedsiębiorców.
W tym celu naukowcy z PWr zamierzają opracować repozytorium do przechowywania i semantycznego indeksowania dokumentów podatkowych, algorytmy do reprezentacji spraw podatkowych w przestrzeni embedingów oraz mechanizm wyszukiwania spraw podobnych na podstawie semantycznych osadzeń. Stworzą także agenta konwersacyjnego (chatbot) do interaktywnego definiowania stanów faktycznych oraz metodę sumaryzacji zbiorów interpretacji i orzeczeń sądowych, a także generator opisów do wniosków o interpretację podatkową.
W zespole prof. Kajdanowicza pracować będzie osoba świeżo po doktoracie, a także dwóch doktorantów i dwóch studentów. Projekt będzie konsultowany z firmą mKomornik oraz kancelarią Olesiński i Wspólnicy. Partnerem merytorycznej części metod AI oraz planów internacjonalizacji i szukania szans wdrożeń za granicą ma być prof. Nitesh Chawla z University of Notre Dame w USA. Całość potrwa trzy lata.
Nasze strony internetowe i oparte na nich usługi używają informacji zapisanych w plikach cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie plików cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki, które możesz zmienić w dowolnej chwili. Ochrona danych osobowych »