Na zaproszenie organizacji Bardzo Ładnie Foundation studenci Politechniki Wrocławskiej polecą do Galway, gdzie stworzą część programu polsko-irlandzkiego festiwalu PolskaÉire. Szykują wykłady z prezentacjami i będą budować miejskie drewniane meble, odmieniając jeden z zakątków miejscowości

PolskaÉire Festival jest organizowany od dwóch lat przez polską ambasadę w Dublinie i irlandzkie Ministerstwo Sprawiedliwości i Równości. Ma nie tylko integrować Irlandczyków i Polaków, ale też zainteresować mieszkańców wyspy polską kulturą, tradycjami i obyczajami. W całym kraju od 18 maja do 18 czerwca odbędą się najróżniejsze warsztaty, wystawy, pokazy i spotkania m.in. z polskimi pisarzami i podróżnikami.

Czas poznać sąsiadów

Jednym z partnerów zaangażowanych w inicjatywę jest fundacja Bardzo Ładnie Foundation, która została poproszona o stworzenie programu wydarzeń na zachodnim brzegu Irlandii, w mieście Galway (które w 2020 r. będzie Europejską Stolicą Kultury). – Festiwal ma zbliżać i pokazywać Irlandczykom kulturę, tradycje i sztukę ich polskich sąsiadów. Nieraz bywa bowiem tak, że ludzie mieszkają obok siebie przez lata, ale tak naprawdę niewiele o sobie wiedzą. Czas to zmienić, a najlepiej robić to, zaciekawiając i zapraszając do wspólnej zabawy – mówi Iwona Kwiek, prezes Bardzo Ładnie Foundation. – My zachęcamy mieszkańców Galway do udziału w Forrest Days, czyli Dniach Lasu. Taka inicjatywa już od dawna chodziła nam po głowach, bo polska kultura od zawsze inspirowała się lasem i była z nim silnie związana.

Jak podkreśla prezes fundacji, dla Polaków ?las od wieków był i jest źródłem naturalnego bogactwa: od kuchni i medycyny, poprzez drewno używane do budowy domów, po wyrób narzędzi czy ozdób. – Wszyscy chodziliśmy do lasu na jagody, lubimy spacery po lasach i przepadamy za pierogami z grzybami – śmieje się Iwona Kwiek.

Las to także źródło inspiracji dla artystów i – jak przypomina fundacja – odgrywa znaczącą rolę w życiu duchowym Polaków, oferując miejsce do wyciszenia i zadumy czy będąc siedliskiem czarownic, strzyg i innych demonów, miejscem zbioru magicznych roślin oraz cudownych objawień.

- Dla Irlandczyków ten temat może być tym bardziej interesujący, że oni sami bardzo tęsknią za lasami. Krajobraz tego kraju to głównie pola i łąki, a lasy przed laty zostały wykarczowane i dziś zajmują niewielką powierzchnię Irlandii. Dlatego stale podejmowane są akcje zalesiania terenów – opowiada Iwona Kwiek.

Zbudują miejskie meble

Fundacja do współpracy zaprosiła m.in. koło naukowe Cardo działające na Wydziale Architektury Politechniki Wrocławskiej. Studenci polecą do Galway w środę 31 maja i spędzą tam pięć dni. W czwartek i piątek zaproszą mieszkańców na prezentacje (w języku angielskim) dotyczące drewnianej architektury i budownictwa oraz designu i meblarstwa.

- Pierwszego dnia będziemy opowiadać m.in. o tradycyjnym budownictwie drewnianym, rozwiązaniach stolarskich czy typach konstrukcji i ich zróżnicowaniu ze względu na regiony Polski – mówi Kamil Nitecki z Cardo. – Słuchacze mogą liczyć na masę ciekawostek, przytoczymy np. kilka zabobonów związanych z domem czy opowiemy o tym, dlaczego w Zakopanem grubość belki w domach gospodarzy ma znaczenie. Wspólnie z uczestnikami zbudujemy też szkieletowy model polskiego domu. Drugi dzień to już spotkania poświęcone polskiemu designowi – temu z czasów PRLu i współczesnemu. Pokażemy wiele polskich mebli, opowiemy o roli drewna w designie i stworzymy projekt mebla miejskiego.

W sobotę natomiast mieszkańcy Galway będą mogli przyglądać się, jak studenci Politechniki Wrocławskiej wspólnie z miejscowym stolarzem budują z drewnianych palet siedziska i wielkie donice. – Odmienimy wybrany wcześniej industrialny fragment miasta – tłumaczy Kamil Nitecki. – To Kilkerrin Park w Liosban Industrial Estate, gdzie odświeżymy kawałek muru i ozdobimy go oraz ustawimy zbudowane przez nas miejskie meble. W tym samym czasie obok będą działy się różne imprezy, m.in. jam session z polskimi muzykami ludowymi i pokazy filmów przyrodniczych. Będzie też można obejrzeć pracownię tamtejszego rzeźbiarza i zobaczyć, jak lokalny stolarz buduje łodzie. Całe to wydarzenie nazywa się Urban Jungle i jest oczywiście otwarte dla wszystkich zainteresowanych.

- Podobnie jak niemal wszystkie punkty programu – zaznacza Iwona Kwiek. – Zapisy i opłaty przyjmowaliśmy tylko na pięciodaniową polską kolację, połączoną z warsztatem kulinarnym i pokazem gotowania. Poza tym nasze wydarzenia są bezpłatne i zachęcamy do udziału wszystkich mieszkańców, i Polaków, i Irlandczyków. Będzie bardzo ciekawie, w programie mamy też m.in. wystawę fotograficzną pokazującą charakterystyczne otwockie domy z bogatymi ornamentami, nazywane „świdermajerami” oraz spotkania poświęcone wierzeniom Słowian i Celtów.

Szczegółowy program Forrest Days można znaleźć na stronie internetowej Bardzo Ładnie Foundation.

Lucyna Róg