Ogromną popularnością cieszą się warsztaty organizowane od początku października przez studentów z Koła Naukowego Robotyków. Chętni uczą się na nich projektowania i budowy robotów, a jeśli do grudnia stworzą działające konstrukcje, mogą wziąć udział w zawodach Robotic Arena

Do tej pory KoNaR zaprosił na trzy spotkania organizowane w ramach warsztatów robotycznych. Na każde z nich przyszło ponad dwieście osób – o różnej wiedzy i doświadczeniu. Większość po raz pierwszy konstruuje swoje roboty. – Wystarczy podstawowa wiedza o programowaniu, na poziomie kursu na pierwszym roku studiów – podkreśla Adam Prochownik, członek KoNaR-u. – Reszty można nauczyć się już na warsztatach. Dlatego przychodzą na nie studenci z bardzo różnych wydziałów naszej uczelni, nie tylko z Elektroniki czy Mechanicznego, ale także np. z Architektury.

Na razie uczestnicy warsztatów zapoznawali się z rodzajami robotów rywalizujących na konkursach robotycznych i uczyli się, jak je zaprojektować. Za nimi także nauka podstaw składania układów elektronicznych na płytkach stykowych i projektowanie układów elektronicznych. W programie kolejnych spotkań są: programowanie mikrokontrolerów, projektowanie mechaniki robotów i lutowanie.

- Spotkania chcemy organizować aż do grudniowych zawodów Robotic Arena – opowiada Prochownik. – Liczymy na to, że wielu uczestników wystartuje w nich później ze swoimi robotami.

Zainteresowani udziałem w warsztatach powinni zgłosić się do KoNaR-u mailowo - konar@pwr.edu.pl.

Rywalizacja robotów w ramach Robotic Areny jest planowana na 10 grudnia. Zawody mają już długą tradycję. KoNaR zaprasza na nie od 2004 r. (wówczas nosiły nazwę Otwartych Zawodów Robotów Minisumo). Od kilku lat gromadzą ponad 200 młodych konstruktorów z całej Polski, których roboty walczą w kilku kategoriach. Zawody są organizowane w „Serowcu”. Dopingują je zwykle setki wrocławian, którzy całymi rodzinami przychodzą oglądać zmagania i pokazy robotów.

lucy