TWOJA PRZEGLĄDARKA JEST NIEAKTUALNA.
Wykryliśmy, że używasz nieaktualnej przeglądarki, przez co nasz serwis może dla Ciebie działać niepoprawnie. Zalecamy aktualizację lub przejście na inną przeglądarkę.
Data: 09.08.2016 Kategoria: studia
Grupa studentów z Wydziału Elektrycznego i Wydziału Geoinżynierii, Górnictwa i Geologii spędziła ponad dwa tygodnie na Ukrainie. Wraz z dr. hab. Leszkiem Pawlaczykiem odwiedzili m.in. uczelnie we Lwowie, Kijowie i Dnipro. Byli też w elektrowni w Czarnobylu
Nasza uczelnia od wielu lat współpracuje z Uniwersytetem Górniczym w Dniepropietrowsku. Dzięki temu studenci z obydwu uczelni mogą odbywać zagraniczne staże w Polsce i na Ukrainie.
Pod koniec lipca nasi studenci (sześć osób) pod opieką dr. hab. Leszka Pawlaczyka pojechali do Dniepropietrowska – miasta, które dwa miesiące temu zmieniło nazwę na Dnipro. Po drodze zatrzymali się jednak we Lwowie, gdzie zwiedzili m.in. tamtejszą politechnikę i uniwersytet.
W Dnipro spotkali się z w rektorem Narodowego Uniwersytetu Górniczego prof. Gennadim Pivnyakiem i władzami Wydziału Elektrycznego. Oglądali też laboratoria uniwersyteckie, zwiedzili Muzeum Mineralogiczne i Muzeum Historyczne. W ramach pobytu pojechali do Zakładów Chemicznych w Pawłogradzie, gdzie produkuje się m.in. materiały wybuchowe i paliwo do rakiet. Widzieli też elektrownię wodną Dnieproges.
Studenci Politechniki Wrocławskiej mieli okazję być w Czarnobylu. Zwiedzili tam nieczynną elektrownię atomową i spacerowali opuszczonymi uliczkami miasta Prypeć.
Na zakończenie pobytu na Ukrainie odwiedzili jeszcze Politechnikę w Kijowie.
W wyjeździe uczestniczyli: Justyna Herlender, Joanna Bielech, Bartosz Borecki, Michał Rozmysłowicz z Wydziału Elektrycznego oraz Maja Juchner i Bartosz Samsel z Wydziału Geoinżynierii, Górnictwa i Geologii.
red.
Nasze strony internetowe i oparte na nich usługi używają informacji zapisanych w plikach cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie plików cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki, które możesz zmienić w dowolnej chwili. Ochrona danych osobowych »