TWOJA PRZEGLĄDARKA JEST NIEAKTUALNA.

Wykryliśmy, że używasz nieaktualnej przeglądarki, przez co nasz serwis może dla Ciebie działać niepoprawnie. Zalecamy aktualizację lub przejście na inną przeglądarkę.

 

Naym – aplikacja, która pomoże zarządzać mieszkaniem

Wpis może zawierać nieaktualne dane.

Aplikację, która w prosty sposób rozliczy rachunki i pozwoli zapanować nad domowym budżetem, stworzył student Politechniki Wrocławskiej. Skorzystać mogą z niej nie tylko właściciele i zarządcy mieszkań, lecz także najemcy

logo_aplikacji_naym.jpgNaym pozwala w prosty sposób rozliczyć rachunki, opracować domowy budżet z automatycznym wyliczaniem należności dla każdego lokatora oraz przypominać o zbliżającym się terminie zapłaty za pomocą e-maila lub SMS-a.

– Każda osoba rozpoczynająca studia musi gdzieś mieszkać i jeśli nie ma do dyspozycji domu rodzinnego, to musi się zdecydować na akademik, stancję albo wynajęcie mieszkania ze znajomymi. W okresie najmu mogą się pojawić problemy z komunikacją i to nie tylko na linii właściciel – najemca, lecz także pomiędzy lokatorami, które dotyczą m.in. rozliczeń finansowych. To właśnie w rozwiązaniu tych kwestii ma pomóc aplikacja Naym –  mówi Paweł Abramowicz, twórca programu i student Politechniki Wrocławskiej.

Aplikacja z życia wzięta

screenshot-phone.pngAplikacja jest w pewnym stopniu wynikiem jego własnych doświadczeń, bowiem w trakcie studiów zdarzyło mu się mieszkać z sześcioma współlokatorami. W tym wypadku problemem było dokładne ustalenie domowego budżetu, który pod koniec miesiąca zajmował kilka tabelek w Excelu.

– Trudno nam było zapisywać i rozliczać wszystkie wydatki. Zwłaszcza, gdy któryś ze współlokatorów kupił coś za małą kwotę i trzeba było to podzielić na pozostałe osoby. Zadaniem aplikacji jest uporządkowanie wszystkich spraw finansowych. Już teraz jest ona w stanie automatycznie przeliczyć budżet i na żądanie co do grosza przedstawić rachunek – tłumaczy Abramowicz.

Program pomoże także właścicielom i zarządcom mieszkań w precyzyjnym wyliczaniu comiesięcznych opłat m.in. za czynsz, prąd, wodę czy media. Wystarczy tylko w tabelkach wpisać odpowiednie kwoty, a aplikacja sama wyliczy należności i dodatkowo wyśle do wszystkich lokatorów e-mail lub SMS z dokładną kwotą.

– Dzięki temu pod koniec danego okresu wszyscy dokładnie wiedzą, ile będą musieli zapłacić. Program uwzględnia także sytuacje, gdy czynsz nie jest równy dla wszystkich współlokatorów lub gdy kilka osób płaci wspólnie. Co ważne rachunki za mieszkanie może wystawić jedynie właściciel, ale opcje związane z domowym budżetem są dostępne dla wszystkich współlokatorów. Rozliczenia są generowane dynamicznie, dlatego można je podsumować w dowolnym momencie – dodaje Abramowicz.

Dwa miesiące za darmo

Aby skorzystać z programu trzeba się zarejestrować, a przez pierwsze dwa miesiące aplikacja jest dostępna do przetestowania za darmo. Później można ją wykupić w formie miesięcznego lub rocznego abonamentu.

backround_aplikacji_naym.jpg– Taka forma jest moim zdaniem najbardziej uczciwa wobec użytkowników. Kupując jednorazową licencję otrzymujemy bowiem produkt, który tak naprawdę zatrzymał się w czasie. Stały, niższy abonament pozwala nam natomiast na dalsze rozwijanie produktu i dodawanie do niego nowych funkcji – podkreśla student.

Twórca aplikacji ma w planach m.in. rozszerzenie możliwości kontaktu właściciela z lokatorami, dodanie opcji wspomagających zarządzanie większą liczbą mieszkań, terminami i treścią umów oraz stworzenie bazy fachowców od drobnych napraw i firm świadczących usługi sprzątania. Dla najemców przygotowywana jest m.in. opcja zgłaszania usterek oraz wprowadzenie harmonogramu obowiązków domowych.

Student jest także otwarty na wszelkie sugestie ze strony użytkowników. W trakcie korzystania z aplikacji mają oni do dyspozycji specjalne okienko do przesyłania wiadomości i uwag na temat działania programu.

Co ciekawe, pierwsza wersja aplikacji powstała jako projekt studencki realizowany na zajęciach. – Pracowaliśmy w oparciu o mój pomysł z drugiego roku. Program został napisany we współpracy z trzema kolegami – Krzysztofem Miśtalem, Piotrem Bują i Tomaszem Wawrzyniakiem. Projekt po zakończeniu zajęć jednak przygasł. Potrzeba, którą rozwiązywał, pozostała jednak niezaspokojona, więc zdecydowałem się napisać całkowicie nową wersję aplikacji, w czym pomogli mi moi przyjaciele Adrian Zniszczyński i Jurek Górski. Sznyt humanistyczny nadały natomiast moja siostra, Magdalena Abramowicz i dziewczyna - Ola Kipczak – wyjaśnia student.

Zdaniem Abramowicza zapotrzebowanie na tego typu rozwiązania będzie systematycznie rosło. – Trzeba pamiętać, że wśród wynajmujących są nie tylko studenci, ale też absolwenci szukający stałej pracy oraz osoby na kontraktach. Według ostatnich raportów 17 proc. mieszkań i innych nieruchomości w Polsce jest przeznaczonych na wynajem i odsetek ten systematycznie wzrasta. Dodatkowo pracujemy także nad angielską wersją aplikacji, która będzie skierowana przede wszystkim do studentów programu Erasmus – tłumaczy.

Więcej o projekcie na stronie.

Projekt goni projekt

pawel_abramowicz.jpgFirma założona przez naszego studenta działa w ramach Akademickiego Inkubatora Przedsiębiorczości PWr, korzystając m.in. z opcji wirtualnego biura. Start-up Naym nie jest też jedynym projektem realizowanym przez Abramowicza. Prowadzi on także m.in. projekt Duino, który umożliwi wypożyczanie różnego rodzaju sprzętów elektronicznych, które znajdują zastosowanie w projektach związanych z informatyką i elektroniką.

Młody przedsiębiorca jest absolwentem informatyki na Wydziale Informatyki i Zarządzania PWr, a obecnie studiuje także biotechnologię na Wydziale Chemicznym. Zdecydował się na rozpoczęcie nowych studiów, by móc zbudować kolejny start-up – ma on się zajmować hodowlą mięsa poza organizmem zwierzęcym.

– W przyszłości chciałbym rozłączyć w świadomości ludzi mięso i martwe zwierzęta. Nie chodzi tylko o kwestie etyczne, przemysł mięsny i hodowla zwierząt na jego potrzeby są także olbrzymim wytwórcą dwutlenku węgla i metanu, które trafiają do atmosfery. Dzięki wydatkowaniu energii jedynie na wzrost tkanki mięśniowej, pomijając m.in. bakterie układu pokarmowego, tego typu rozwiązanie przysłużyłoby się także środowisku – podkreśla.

mic

Galeria zdjęć

Politechnika Wrocławska © 2024

Nasze strony internetowe i oparte na nich usługi używają informacji zapisanych w plikach cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie plików cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki, które możesz zmienić w dowolnej chwili. Ochrona danych osobowych »

Akceptuję