TWOJA PRZEGLĄDARKA JEST NIEAKTUALNA.
Wykryliśmy, że używasz nieaktualnej przeglądarki, przez co nasz serwis może dla Ciebie działać niepoprawnie. Zalecamy aktualizację lub przejście na inną przeglądarkę.
Data: 18.12.2015 Kategoria: aktywność studencka
ESA rozesłała właśnie maile do studenckich zespołów, które starały się o udział w kolejnej edycji programu REXUS/BEXUS umożliwiającego przeprowadzenie badań na wysokości kilkudziesięciu kilometrów nad ziemią. Wśród projektów, które spodobały się specjalistom z agencji, znalazł się DREAM przygotowany przez studentów z PWr
Decyzję o wyborze finalistów programu Europejska Agencja Kosmiczna podjęła po tzw. Selection Workshop, czyli warsztatach, na jakie zaprosiła studenckie zespoły na początku grudnia. Tam członkowie grup opowiadali szczegółowo o założeniach swoich eksperymentów i wyjaśniali ewentualne wątpliwości ekspertów ESA.
Program REXUS/BEXUS jest inicjatywą nie tylko Europejskiej Agencji Kosmicznej, ale także Szwedzkiej Krajowej Rady ds. Przestrzeni Kosmicznej (SNSB) i Niemieckiej Agencji Kosmicznej (DLR). Umożliwiają one wybranym grupom studentów z całej Europy przeprowadzenie eksperymentów kilkadziesiąt kilometrów nad ziemią na pokładzie rakiety (REXUS) lub w gondoli balonu (BEXUS). Balon wystartuje z kosmodromu w szwedzkiej Kirunie (to na kole podbiegunowym) jesienią 2016 r., rakieta w marcu 2017 r.
Wśród finalistów programu są dwa zespoły z Polski, w tym jeden stworzony przez studentów z Politechniki Wrocławskiej. Ich projekt DREAM (z ang. DRilling Experiment for Asteroid Mining) zakwalifikował się do startu na pokładzie rakiety. Studenci chcą zbadać proces wiercenia w warunkach bardzo niskiej grawitacji. Na wysokości około 80 km nad ziemią na przygotowaną przez nich aparaturę będzie działała mikrograwitacja, co pozwoli im sprawdzić, jak zachowują się w takich warunkach odłamki i okruszki powstające w czasie wiercenia oraz przeanalizować naprężenie w wiertle. Dzięki termoparom zobaczą też rozkład temperatur w badanej próbce (skale poddawanej wierceniu).
Eksperyment będzie rejestrowany przez kamery, a dane będą też na bieżąco spływać do komputera na ziemi. Wnętrze modułu studenci pokryją lepkim materiałem, by powstające przy wierceniu odłamki zatrzymywały się na nim i nie uszkodziły aparatury. Po lądowaniu rakiety członkowie zespołu, oprócz przenalizowania dokumentacji, zamierzają także przebadać pod mikroskopem wierconą skałę, której elementy – jak przewidują – ulegną częściowemu spaleniu.
Zespół DREAM tworzą: Dorota Budzyń (lider grupy) z Wydziału Mechanicznego, Maksymilian Żurman, Mikołaj Podgórski i Adam Bortnowski z Wydziału Mechaniczno-Energetycznego, Kamil Sieciński z Wydziału Elektroniki oraz Jędrzej Kowalewski, absolwent Wydziału Mechanicznego.
Studenci mogą już zabrać się już do prac nad swoją aparaturą. W lutym Europejska Agencja Kosmiczna zaprosi ich po raz kolejny do siebie – tym razem, by sprawdzić postępy w projekcie, porozmawiać o zastosowanych przez nich rozwiązaniach i ewentualnie pomóc w problematycznych kwestiach.
lucy
Nasze strony internetowe i oparte na nich usługi używają informacji zapisanych w plikach cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie plików cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki, które możesz zmienić w dowolnej chwili. Ochrona danych osobowych »