TWOJA PRZEGLĄDARKA JEST NIEAKTUALNA.
Wykryliśmy, że używasz nieaktualnej przeglądarki, przez co nasz serwis może dla Ciebie działać niepoprawnie. Zalecamy aktualizację lub przejście na inną przeglądarkę.
Data: 17.07.2025
Rafał Cichowski – fizyk z WPPT, w wolnych chwilach odtwarza Wikinga w Drużynie Wojów Najemnych Blotunga.
„Do Grupy Wojów Najemnych Blotunga trafiłem, najpierw idąc śladami starszego brata, a później poznając głębiej tematykę Wikingów. Odtwarzamy jak najwierniej życie ludzi z wczesnego średniowiecza, dokładniej z VII-XI wieku ze Skandynawii. Jako rekonstruktorzy poznajemy nie tylko sposoby walki wojów na podstawie traktatów historycznych, ale przede wszystkim umiejętności życia codziennego. Mam wśród znajomych kowali, płatnerzy, kaletników, jubilerów, zielarki, krawcowe czy tkaczki.
Mnie najbardziej wciągnęły gry pochodzące z tamtego okresu. Są dobrze udokumentowane w źródłach historycznych, więc znamy ogólne zasady. To choćby Hnefatafl, kojarzący się ze współczesnymi szachami, Samotnik – czyli łamigłówka, na którą jest tylko jedno dobre rozwiązanie i Kubb – gra bardziej terenowa, przypominające kręgle.
Jeśli chodzi o walkę, najlepiej radzę sobie z toporem duńskim – ostrzem na długim drzewcu, przeznaczonym przede wszystkim do walki w drugiej linii, tuż za tarczownikami.
Spotkania rekonstruktorskie, które najlepiej wspominam, to te na Zamku Ogrodzieniec, w Biskupinie oraz w podpoznańskich Grzybowie i Woli Jabłońskiej(Uroczysko Wolkołatka). Odbywają się tam indywidualne turnieje, wielkie bitwy, uczty i targi. Największe wydarzenie w Polsce odbywa się na wyspie Wolin i planuję się w końcu wybrać!
Jako Blotunga zostaliśmy zaproszeni przez Zdzisława Cozaca do wystąpienia w serii filmów dokumentalnych dla TVP Historia „Tajemnice początków Polski”. W Biskupinie grałem kapłana i wieśniaka odganiającego zbójców, a w Obiszowie woja ścierającego się o gród.
Występujemy też w różnych teledyskach. Często nasze role skupiają się na walce i spektakularnej śmierci. Robimy też pokazy dla dzieci.
Żeby zacząć z nami przygodę, wystarczy zgłosić się przez Facebooka do Blotungi lub naszego wodza Aleksandra Kołakowskiego i skompletować najprostszy strój, np. tunikę czy koszulę i spodnie, lub suknię. Pas, płaszcz, ozdoby i buty mogą poczekać. W końcu w tamtych czasach buty to był luksus.
Na PWr badam numerycznie włókna światłowodowe i prowadzę zajęcia dla studentów optyki”.
Nasze strony internetowe i oparte na nich usługi używają informacji zapisanych w plikach cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie plików cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki, które możesz zmienić w dowolnej chwili. Ochrona danych osobowych »