TWOJA PRZEGLĄDARKA JEST NIEAKTUALNA.

Wykryliśmy, że używasz nieaktualnej przeglądarki, przez co nasz serwis może dla Ciebie działać niepoprawnie. Zalecamy aktualizację lub przejście na inną przeglądarkę.

 

Julia Borkowska

Data: 12.06.2025

Julia Borkowska – startuje w zawodach i uczy dzieci jazdy figurowej na rolkach i na lodzie, studentka Wydziału Architektury PWr.

„Wierzę w wielowymiarową sztukę – chcę poszukiwać piękna w technice. Dlatego wybrałam architekturę i dlatego uwielbiam jazdę figurową. 

młoda dziewczyna w czarnej sukience jedzie na rolkach podnosząc do tyłu nogę do poziomu głowyTreningi zaczęłam w podstawówce od łyżwiarstwa szybkiego. W wieku 13 lat przerzuciłam się już na łyżwiarstwo figurowe, bo złapało mnie piękno tego sportu. Już w pierwszym sezonie potrafiłam wykonać wszystkie skoki pojedyncze z axlem. 

Potem dołączyły do tego rolki. Zasady dla obu sportów są w zasadzie takie same, różni je jednak technika. Rolki wymagają użycia większej siły, natomiast łyżwy bazują bardziej na złapaniu odpowiedniego momentu. Akurat kiedy kończy się sezon jednego, rozpoczyna się tego drugiego sportu. Treningi skupiają się na zrównoważonym rozwoju techniki, siły i gibkości. Ćwiczę codziennie przez cały rok.  

Obecnie trenuję w klubie Let's Skate Pro, gdzie uczę również młodzież. Mam wymagającą trenerkę, która sama rywalizowała na igrzyskach olimpijskich.  

Moim ulubionym elementem przygotowania do zawodów jest wczuwanie się w atmosferę utworu.  Zaczynam od wyboru muzyki i zastanowienia się nad głównym przekazem artystycznym, a dopiero potem rozpisuję w układzie wymagane elementy techniczne. Fakt, że również zajmuję się tworzeniem muzyki (ukończyłam szkołę muzyczną) znacznie pomaga w wychwytywaniu akcentów.  

Obecnie zawodowo bardziej skupiam się na rolkach (konkuruję na wyższym poziomie niż na łyżwach). Społeczność jest mniejsza, ale dużo bardziej wspierająca się wzajemnie.  

Niestety w tym sezonie na dwa dni przed kwalifikacjami miałam wypadek na rowerze. Na zawody pojechałam, chodząc o kuli. Na szczęście podczas jazdy mięśnie pracują trochę inaczej niż przy chodzeniu i ból nie powstrzymał mnie przed startem. Niestety nie byłam w stanie wylądować trudniejszych skoków i zabrakło mi 3 punktów do zakwalifikowania się do mistrzostw Polski. Ale jak nie w tym, to w przyszłym roku! 

Mam też ambicję, aby jako pierwsza osoba na polskich zawodach wykonać któryś z potrójnych skoków (czyli z trzema obrotami w powietrzu)”.

Galeria zdjęć

Politechnika Wrocławska © 2025

Nasze strony internetowe i oparte na nich usługi używają informacji zapisanych w plikach cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie plików cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki, które możesz zmienić w dowolnej chwili. Ochrona danych osobowych »

Akceptuję