Prawie 2 tys. kandydatów z zagranicy chciało w tym roku studiować na Politechnice Wrocławskiej. To rekordowa liczba zgłoszeń rekrutacyjnych na naszej uczelni. Około 550 studentów obcokrajowców właśnie zainaugurowało rok akademicki.

Przez ostatni tydzień nowo przyjęci studenci z zagranicy poznawali Wrocław i naszą uczelnię. Dzięki grantowi z Narodowej Agencji Wymiany Akademickiej zainteresowani mogli wziąć udział m.in. w grze miejskiej, oprowadzaniu po stolicy Dolnego Śląska, szkoleniach międzykulturowych i tzw. „akademii pierwszaka” – czyli spotkaniach z dużą dawką przydatnych informacji o życiu w Polsce, załatwianiu formalności itp.

1 października oficjalnie rozpoczęli rok akademicki podczas dwóch spotkań (osobno dla studentów, którzy będą się uczyć w języku polskim i dla tych studiujących po angielsku) z władzami uczelni, a także m.in. samorządem studenckim, przedstawicielami Biura Karier i Organizacji ESN. W inauguracji uczestniczyli także przedstawiciele Moscow Power Engineering Institute – uczelni współpracującej z PWr i aktywnej w programach wymiany międzynarodowej.

Witając studentów prof. Dariusz Łydżba, prorektor ds. współpracy, życzył im, by dobrze wykorzystali czas na Politechnice i we Wrocławiu.

– Wybraliście jedną z czołowych uczelni w Polsce i miasto, w którym 25 proc. mieszkańców stanowią studenci – podkreślał. – Tutaj czuje się studenckiego ducha. Mam nadzieję, że i wy go poczujecie. A przede wszystkim „wyrywajcie” jak najwięcej wiedzy od wykładowców. Dyplom jest bardzo istotny, ale najważniejsze jest to, co zostanie w waszych głowach i umiejętności, które tu zdobędziecie – zaznaczał.

– Ogromnie cieszymy się, że wreszcie możemy zobaczyć się z wami osobiście. W zeszłym roku poznawaliśmy nowych studentów zdalnie, a to jednak nie to samo – mówiła Anna Rogalska, kierownik Działu Współpracy Międzynarodowej PWr. – Właśnie zaczynacie dużą przygodę. To będzie dla was czas nowych znajomości i wielu szans – na zdobycie nowej wiedzy, ale także rozwinięcie się osobiście, sprawdzenie siebie w nowych sytuacjach. Niech to będzie dla was świetny czas. A jeśli będziecie potrzebować wsparcia, zawsze możecie na nas liczyć – zapewniała.

Około 300 osób spoza Polski zostało przyjętych na pełne studia na PWr – najwięcej m.in. z Ukrainy, Białorusi i Turcji. Na semestr lub rok – w ramach wymiany studenckiej m.in. z programu Erasmus+ – przyjechało ponad 250 osób. To studenci z Hiszpanii, Portugalii, Francji i Turcji, ale także z Rosji, Chin czy Brazylii

- Mieliśmy w tym roku także bardzo dużo zgłoszeń z Nigerii. Spłynęło ich kilkaset, co jest z pewnością zasługą naszej współpracy w mediach społecznościowych z Grace Awhobiwom Abu-Undiyaundeye, naszej absolwentki z Wydziału Elektroniki, która jest cyfrowym ambasadorem Polski (Digital Ambasador NAWA) – dodaje Anna Rogalska.

Rekordowe w tym roku było także zainteresowanie kursami języka polskiego i angielskiego dla obcokrajowców.

O pierwsze wrażenia z Wrocławia i o to, dlaczego wybrali PWr zapytaliśmy kilkoro studentów z zagranicy:

Luis Miguel Teixeira Dias z Portugalii:

– Nigdy w życiu nie widziałem śniegu i mam nadzieję, że tutaj mi się uda! Słyszałem już, że w samym Wrocławiu może być różnie z opadami, ale mam w planach wyjazd w wasze góry, żeby spróbować jazdy na snowboardzie. Chęć doświadczenia tutejszej pogody to jeden z kilku powodów, dla których wybrałem Polskę i Wrocław. Kilkoro moich kolegów było tutaj przede mną i ogromnie im się podobało. Moja mama, która jest profesorem matematyki, odwiedziła Polskę przed pandemią i także opowiadała mi mnóstwo dobrych rzeczy. Chciałem też poznać zupełnie inną kulturę – dlatego szukałem miasta i uczelni jak najdalej od Portugalii. Póki co mam bardzo pozytywne wrażenia. Ludzie są mili i bardzo zorganizowani, a do tego macie świetny transport publiczny. Choć przyznaję – zaskoczyły mnie przystanki na środku drogi, nie spotykałem się wcześniej z takimi. We Wrocławiu będę przez jeden semestr w ramach wymiany studenckiej. Będę studiował informatykę.

Valentina Bolbas z Białorusi:

– Do Polski przyjechałam, bo moi rodzice znaleźli tutaj pracę. Oboje są programistami i przekonali mnie, że IT to bardzo perspektywiczna dziedzina, która w dodatku daje masę możliwości rozwoju. Dlatego będę studiować Applied Informatics. Wybrałam Politechnikę Wrocławską, bo to dobra uczelnia techniczna i do tego ze studiami w języku angielskim. Wprawdzie mówię po polsku, ale myślę, że studiowanie po angielsku otworzy mi więcej dróg w przyszłości, zwłaszcza w takiej branży jaką jest IT. We Wrocławiu jestem od dwóch miesięcy, ale dopiero poznaję miasto. Mieszkam blisko zoo i na razie moimi ulubionymi miejscami są nabrzeża Odry i Park Szczytnicki, gdzie lubię chodzić na spacery.

Oihan Fernandez z Hiszpanii, z Kraju Basków:

– Trzy lata temu byłem w Polsce na wakacjach – w Warszawie, Krakowie, Oświęcimiu – i bardzo chciałem przyjechać ponownie. We Wrocławiu jestem po raz pierwszy i spędzę tu cały rok, studiując elektronikę. Wasze miasto trochę przypomina mi moje rodzinne. Nie jest ogromne, ale wystarczająco duże, by można tu było znaleźć sporo atrakcji i miejsc do odwiedzenia. Na pewno nie będę się tu nudził. Lubię podróżować, więc planuję poznawać nie tyko Polskę, ale także zwiedzić Niemcy i Czechy.
Po polsku nie znam jeszcze ani słowa. To niesamowicie trudny język, zwłaszcza wymowa! Mówię w trzech językach – hiszpańskim, baskijskim i angielskim, ale wasz to zupełnie inna bajka. Będę próbował. Może się uda?

Clarisse Loverne z Francji:

- Studiuję architekturę w Nantes School of Architecture (ENSA) i przyjechałam tutaj na jeden semestr, razem z przyjaciółmi. Moje młodsze rodzeństwo – siostra i brat – odwiedzili Polskę na szkolnej wycieczce i ich opowieści sprzed lat sprawiły, że wybrałam wasz kraj na wymianę studencką. Chcę zobaczyć tutaj jak najwięcej. Uważam, że architekci powinni korzystać z każdej szansy, by oglądać architekturę w innych krajach i kulturach, by móc patrzeć na nią z różnych perspektyw, rozmawiać o niej, poznawać techniki konstrukcji. To także mój plan na ten semestr. Chcę zwiedzić jak najwięcej w Polsce, ale także pojechać do sąsiednich krajów, korzystając z tego, że Polska jest w centrum Europy.

Lucyna Róg