TWOJA PRZEGLĄDARKA JEST NIEAKTUALNA.

Wykryliśmy, że używasz nieaktualnej przeglądarki, przez co nasz serwis może dla Ciebie działać niepoprawnie. Zalecamy aktualizację lub przejście na inną przeglądarkę.

 

Uroczysty jubileusz 90-lecia prof. Andrzeja Wiszniewskiego

Zdjęcie prof. Jerzego Buzka i prof. Andrzeja Wiszniewskiego ściskających sobie ręce

Rodzina, przyjaciele i współpracownicy uczestniczyli w jubileuszu prof. Andrzeja Wiszniewskiego, rektora Politechniki Wrocławskiej w latach 1990 – 1996, ministra nauki w rządzie Jerzego Buzka. W czwartek spotkali się z jubilatem w bud. H-14. 

Uroczystości rozpoczęto od odczytania listu gratulacyjnego od Marcina Kulaska, ministra nauki i szkolnictwa wyższego, w którym wyraził najwyższe uznanie i podziw dla naukowych, dydaktycznych, popularyzatorskich, jak i również organizacyjnych osiągnięć prof. Wiszniewskiego. Minister zwrócił też uwagę na to, że dokonania jubilata stanowią istotny wkład do nauki polskiej. 

– Politechnika ma szczęście nie tylko do rektorów, ale też do świętowania ich jubileuszy, co oznacza, że wystarczy zostać rektorem naszej uczelni, a ma się zagwarantowane długie życie w dobrej formie. Do grona rektorów, którzy skończyli 90 lat, czyli do prof. Tadeusza Zipsera i prof. Wacława Kasprzaka, dołączył właśnie prof. Andrzej Wiszniewski. Co prawda, urodziny obchodził w lutym, ale to na jego życzenie jubileusz organizujemy właśnie dziś – mówił z kolei prof. Arkadiusz Wójs, rektor Politechniki Wrocławskiej. 

W wydarzeniu wzięło udział wielu znamienitych gości. Wśród nich m.in. prof. Jerzy Buzek, w latach 1997–2001 prezes Rady Ministrów, w latach 2009–2012 przewodniczący Parlamentu Europejskiego, Janusz Steinhoff, były wicepremier i minister gospodarki oraz Rafał Dutkiewicz, prezydent Wrocławia w latach 2002–2018. Obecni byli również poprzedni rektorzy naszej uczelni: prof. Tadeusz Zipser, prof. Wacław Kasprzak, prof. Tadeusz Luty, prof. Tadeusz Więckowski i prof. Cezary Madryas.

Sylwetkę i dokonania prof. Andrzeja Wiszniewskiego przedstawił prof. Waldemar Rebizant, dziekan Wydziału Elektrycznego PWr. – To dla mnie wielki zaszczyt i przyjemność móc opowiedzieć o dzisiejszym jubilacie, tym bardziej, że prof. Andrzej Wiszniewski to mistrz, mentor, nauczyciel, a także dla wielu z nas przyjaciel. Całą swoją karierę akademicką związał z Politechniką Wrocławską, począwszy od studiów na Wydziale Elektrycznym, aż po dziś. Warto przy tym zauważyć, że był jednym z najmłodszych profesorów tytularnych w Polsce, otrzymując ten tytuł w 1972 r. miał wtedy 37 lat – podkreślił prof. Rebizant. 

– A gdy w przyszłości będą mnie wspominać, to chciałbym, aby mówili: To był całe życie po prostu przyzwoity człowiek – mówi w okolicznościowej rozmowie prof. Andrzej Wiszniewski.

Przeczytaj całość

Warto być przyzwoitym 

– To, że najcenniejszych rzeczy w życiu nie nabywa się za pieniądze, wiemy wszyscy, ale prof. Andrzej Wiszniewski wie to w sposób szczególny. Całe swoje życie poświęcił walce o wolność w szerokim aspekcie tego słowa, a więc o wolność człowieka, myśli i poglądów – mówił w wygłoszonej laudacji prof. Jerzy Jasieńko z Wydziału Budownictwa Lądowego i Wodnego. – Był też w życiu profesora okres służby państwowej naznaczony ważnymi decyzjami. Prof. Wiszniewski nigdy nie odmówił Polsce. Polska i rodzina były dla niego zawsze najważniejsze.  

Zdjęcie osób siedzących na sali

Prof. Jasieńko podkreślał, że chcąc krótko i celnie opisać sylwetkę oraz życie jubilata, użyłby cytatu Władysława Bartoszewskiego – „Warto być przyzwoitym”. – I to zostawię bez komentarza, ale Ernest Hemingway, którego wyjątkowo cenię, napisał też kiedyś „Powiedz mi, kim są twoi przyjaciele, a powiem ci, kim jesteś”. Popatrz proszę profesorze, ile osób tutaj do ciebie i dla ciebie przyszło. Tu na tej sali jest bez mała całe twoje życie – dodał przyjaciel prof. Wiszniewskiego. 

W swoim wystąpieniu prof. Jerzy Buzek zwrócił uwagę, że prof. Andrzeja Wiszniewskiego ukształtowała „Solidarność” i to było główne natchnienie jego działań od końca lat 70.  

– Pod tym względem wszyscy jesteśmy z tej samej gliny i nie ma pomiędzy nami żadnych różnic. Za wyjątkiem tej znamiennej różnicy, że Andrzej Wiszniewski był z wykształcenia technikiem, ale zrobił ogromnie dużo dla humanizmu i dla całego świata wartości, w które wierzyliśmy od pierwszych dni „Solidarności” – mówił były premier. – W trakcie prac nad różnymi projektami w Radzie Ministrów nikt też nie miał wątpliwości, że jeśli oddamy jakaś sprawę pod jego ocenę, to będzie ona absolutnie obiektywna. Bardzo za to dziękuję, bo wszyscy z tego bardzo mocno korzystaliśmy. Jestem przekonany, że wszyscy, którzy znali Andrzeja Wiszniewskiego w roli rektora, ministra czy badacza, zawsze będą pamiętać o jego wielkim wysiłku i dobrych skutkach dla naszego kraju i dla naszej nauki – dodał. 

Prof. Andrzej Wiszniewski w swoim przemówieniu wspominał cały okres swojej nauki i pracy na Politechnice Wrocławskiej – od czasu studiów w okresie stalinizmu w latach 50., przez studenckie protesty lat 60., represje związane z wprowadzeniem stanu wojennego w Polsce, swoje zaangażowanie w działalność opozycyjną aż po wybór na rektora uczelni i późniejsze powołanie na ministra nauki.  

Zdjęcie przemawiającego prof. Jerzego Buzka, do ludzi siedzących na sali

– Na warszawskim wygnaniu przetrwałem cztery lata i pozostały one dla mnie bardzo miłym wspomnieniem m.in. dzięki premierowi Jerzemu Buzkowi. Po powrocie do Wrocławia miałem jeszcze okazję uczestniczyć w niektórych działaniach naszej uczelni. Myślę tu przede wszystkim o powstaniu Pomnika „Solidarności” na kampusie głównym, nazwaniu bulwaru imieniem prof. Stanisława Kulczyńskiego oraz nadaniu budynkowi A-3 imienia prof. Krzysztofa Pigonia, który w trudnych czasach był swoistym sumieniem naszej uczelni – mówił jubilat.  

Podkreślił też, że Politechnika Wrocławska jest świetną uczelnia, zarówno pod względem edukacyjnym, jak i naukowym, dlatego jest szczęśliwy, że mógł na niej pracować przez 73 lata.  

Zdjęcie rektora prof. Arkadiusza Wójsa wręczającego pamiątkowy obraz prof. Andrzejowi Wiszniewskiemu

– Za to wszystko chciałem podziękować, ale pragnę też podziękować państwu, bo wasza obecność jest dla mnie dowodem przyjaźni, która ogromnie cenię. Bardzo chciałem ofiarować państwu jakiś pamiątkowy drobiazg i będzie to moja książka zatytułowana „Chodźcie ze mną. Sentymentalny spacer po historii i kampusie Politechniki Wrocławskiej”. Dziś miałem okazję uzupełnić tę książkę swoistym post scriptum oraz autografem. Zrobicie mi zaszczyt, jeśli ja weźmiecie, a jeszcze większą radość, gdy ją przeczytacie – zakończył prof. Wiszniewski. 

newsletter

*** 

Zdjęcie prof. Andrzeja WiszniewskiegoProf. Andrzej Wiszniewski urodził 15 lutego 1935 roku. Jest warszawiakiem z urodzenia, ale wrocławianinem z wyboru. Mówi o sobie: – Zostałem wrocławskim patriotą od chwili, kiedy tu przyjechałem, czyli w 1947 roku. 

Absolwent (1957 r.) Wydziału Elektrycznego Politechniki Wrocławskiej. Na naszej uczelni obronił pracę doktorską w 1961 r., pięć lat później zdobył habilitację, a profesorem nadzwyczajnym został w 1971 roku. W latach 1976-1979 był dziekanem Wydziału Elektrycznego na libijskim Uniwersytecie Geryounis w Benghazi. We wrześniu 1980 roku dołączył do Solidarności.  

Od czerwca 1981 roku pełnił funkcję prorektora uczelni. Pobity przez ZOMO, podczas pacyfikacji strajku na Politechnice Wrocławskiej, w grudniu 1981 roku. Kilka dni później został odwołany ze stanowiska prorektora. W nocy z 2 na 3 stycznia 1982 roku został zatrzymany i do 20 lutego 1982 roku był internowany w Ośrodku Odosobnienia w Nysie. Następnie został aresztowany, oskarżony o organizację strajku na Politechnice i skazany na 2 lata więzienia w zawieszeniu na 3 lata (rewizja wyroku na mocy amnestii z 1983 r.).  

W latach 1983-1989 był członkiem Rady Społecznej przy kardynale Henryku Gulbinowiczu. Współpracował z Solidarnością Walczącą. Był wielokrotnie zatrzymywany na 48 godzin i przesłuchiwany.  

W latach 1990-1996 pełnił funkcję rektora Politechniki Wrocławskiej, a w latach 1997-2001 był ministrem nauki i przewodniczącym Komitetu Badań Naukowych. W 2001 roku został przewodniczącym Ogólnopolskiego Komitetu Wyborczego AWS.  

Autor licznych publikacji z dziedziny elektroenergetyki i komunikacji społecznej. Odznaczony Krzyżem Kawalerskim OOP (1979 r.), Krzyżem Oficerskim OOP (2005 r.), Krzyżem Komandorskim OOP (2009 r.), Komandorią Orderu św. Sylwestra (nadaną przez Watykan za pontyfikatu Jana Pawła II).  

Doktor honoris causa: Central Connecticut State University (1993 r.), Politechniki Lwowskiej (1999 r.) oraz Politechniki Wrocławskiej (2001 r.). Jest także laureatem nagrody prezydenta Wrocławia oraz honorowym członkiem Stowarzyszenia Elektryków Polskich.  

Galeria zdjęć

Politechnika Wrocławska © 2025

Nasze strony internetowe i oparte na nich usługi używają informacji zapisanych w plikach cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie plików cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki, które możesz zmienić w dowolnej chwili. Ochrona danych osobowych »

Akceptuję