Studenci i pracownicy Politechniki Wrocławskiej postanowili umilić innym świąteczny czas i czynnie włączyli się w akcje pomocy. Zebrane przez nich dary zostały przekazane na rzecz "Świątecznej Paczki" oraz dla domów dziecka i schroniska dla zwierząt

Samorząd Studencki Wydziału Mechaniczno-Energetycznego PWr wybrał dwie rodziny, którym zorganizował święta w ramach inicjatywy "Szlachetna paczka w WME". Wspierali ich Akademicki Klub Lotniczy oraz koła naukowe: Flow, Płomień i CapaciThor. To już trzeci rok z rzędu, kiedy to studenci W9 przygotowali prezenty dla potrzebujących.

W tym roku ich pomoc powędrowała do 76-letniej pani Eriki, która po wylewie straciła wzrok, a na skutek problemów z kręgosłupem i przebytych operacji porusza się na wózku. Pani Erika mieszka sama i bardzo rzadko opuszcza mieszkanie, ponieważ budynek nie jest przystosowany dla osób niepełnosprawnych. Druga rodzina to pani Leokadia (47 lat), jej mąż Witold (59 lat) i córka Wiktoria (17 lat). Jeszcze siedem lat temu żyli spokojnie i szczęśliwie, ale w wyniku wypadku pan Witold doznał uszkodzenia mózgu i wymaga stałej opieki. Pani Leokadia zrezygnowała z pracy, aby zapewnić mu jak najlepszą opiekę.

Warsztaty z robotyki pod choinkę

Studenci z MWE nie czekali z założonymi rękami. Najpierw zorganizowali kiermasz ciast. Sprzedając własnoręcznie upieczone słodkości zebrali 729,91 zł. Później była loteria fantowa, podczas której, za jedyne pięć złotych, można było wygrać m.in. piłkę z autografem Marcina Gortata czy uścisk dłoni dziekana. Podczas loterii udało się zgromadzić 645 zł.
– Dodatkowo przygotowaliśmy specjalny pojemnik, w którym zbieraliśmy podarunki dla rodzin – mówi Wioletta Janus z Samorządu Studenckiego Wydziału Mechaniczno-Energetycznego. Uzbierali i kupili długoterminowe produkty spożywcze (kasze, makarony, ryż, mąkę, cukier, herbatę, kawę, olej, konserwy itp.), środki czystości (proszki do prania, płyny dla płukania i mycia naczyń, mydła, szampony, pasty do zębów itd.) oraz ręczniki, pościel, prześcieradła i koce.
– Aby umilić pani Erice czas spędzany w domu podarowaliśmy jej również wielofunkcyjne radio, a ponieważ wśród marzeń świątecznych miała po prostu spotkanie z ludźmi, z wielką przyjemnością odwiedziliśmy ja i osobiście wręczyliśmy upominki – dodaje Wioletta Janus. Rodzina pani Leokadii dodatkowo otrzymała czajnik elektryczny, poduszkę ergonomiczną, a specjalnym prezentem dla niej samej była wizyta u kosmetyczki.

Zbiórkę na rzecz "Szlachetnej Paczki" prowadziło też Koło Naukowe Pojazdów i Robotów Mobilnych PWr oraz LEM Wrocław. Przez cały tydzień mogliśmy ich spotkać w budynku C-13, gdzie zorganizowali loterię. Pomagał im jeden z ich elektrycznych motocykli – „Zielony”. Przejażdżka nim była jedną z wygranych.

KN PiRM oraz LEM Wrocław w ramach akcji "Szlachetna Paczka pełna pozytywnej energii!" zbierali na pomoc dla rodziny 74-letniej pani Ireny, która mieszka z córką Anną i 18-letnim wnukiem Oskarem (chłopak jeszcze się uczy, ale już wkrótce zamierza podjąć pracę. Jest bardzo uzdolniony plastycznie i w przyszłości chciałby tworzyć reklamy). Pani Irena cierpi na cukrzycę, reumatyzm i zaćmę. Jest też po zawale i ma wszczepiony rozrusznik. Potrzeba opieki sprawiła, że córka pracuje jedynie na 0,25 etatu. Pani Irena, mimo licznych chorób. nie pozostaje bezczynna. Bardzo lubi szydełkować i śpiewać, co zostało jej z dawnych lat, kiedy była członkiem chóru. – Jako osoba, które nie jest w pełni sprawna, pani Irena większość czasu spędza w swoim pokoju, na tapczanie. Obecny był już zniszczony, dlatego nasza Seniorka marzyła o nowym – mówi Kinga Boradyn, liderka marketingu. Kto nie brał udziału w loterii, mógł zostawić podarunki w specjalnym pojemniku. Dzięki zbiórce (ponad 1,3 tys. zł) i pomocy Zona 71 udało się kupić nie tylko nowy tapczan, ale także sztuczną choinkę. Rodzina otrzymała też pościel, ubrania i produkty spożywcze.

Koło Naukowe Robocik przygotowało świąteczną paczkę dla pani Ewy oraz jej synów: 11-letniego Aleksandra i 6-letniego Julka. Choroba nowotworowa zabrała im najbliższe osoby, na które mogliby liczyć w trudnych chwilach, a i pani Ewa ma problemy ze zdrowiem. Od 2006 r. walczy z rakiem jajnika, a leki, które przyjmuje nie tylko obciążają rodzinny budżet (nie są refundowane przez NFZ), ale przede wszystkim osłabiają jej organizm, co doprowadziło do zawału i zatoru płucnego.
– To bardzo silna kobieta, która mimo przeciwności losu, nie poddaje się i stara się pomóc innym – mówi Paulina Kniaś z działu marketingu koła. Pani Ewa aktywnie działa na rzecz zwierząt w Ekostraży i, jeśli tylko ma siłę, prowadzi zajęcia z Taekwondo. Trenuje ten sport też z synami, którzy mają na swoim koncie już spory zestaw pucharów i nagród.

KN Robocik zebrało około 1400 zł, a pieniądze przeznaczyło na zapas żywności i artykułów gospodarstwa domowego. Udało się również kupić zimowe buty i kurtki dla chłopców, gry i trochę zabawek oraz rodzinny bilet na kina. – Dzięki współpracy z Akademią Wychowania Fizycznego Julek będzie chodził na lekcje pływania, a Olek, ponieważ interesuje się robotyką, otrzymał od nas zaproszenie na warsztaty – dodaje Paulina Kniaś. Do przygotowanych prezentów studenci dodali ciepłe kapcie dla całej trójki z motywem mikołajów, bałwanków i reniferów. Żeby było bardziej świątecznie.

Na Wydziale Podstawowych Problemów Techniki pomoc – także w ramach akcji "Szlachetna Paczka" – zorganizowano dla rodziny 9-letniej Julii. – Z powodu problemów zdrowotnych dziewczynki, rodzina jest w ogromnej potrzebie – mówi Monika Tworek, przewodnicząca samorządu studenckiego WPPT. Udało się zebrać dla niej dwa wielkie kartony żywności oraz przyborów szkolnych. – A dodatkowo studenci kupili niezbędny Julii inhalator i tonę węgla – dodaje koordynatorka akcji Monika Aulich.

Babeczki dla bezdomych zwierząt

Nasi studenci pamiętali też o potrzebujących czworonogach. Studenckie Koło Naukowe "Płomień" upiekło babeczki (około 200 sztuk!) i ciasta. Każdy, kto wrzucił "coś" do puszki, mógł skosztować wypieków. Zebrali 360 zł. – Zakupy zrobiliśmy zgodnie z aktualnymi potrzebami wrocławskiego Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt, które poprosiło o mokrą karmę – mówi koordynatorka akcji, Dominika Muszyńska.

Samorząd Studencki PWr oraz Santander Universidades przygotowali akcję "Ja pierniczę, oddaję słodycze!", podczas której zebrali 10 kartonów słodkości. Prezenty oraz zdobione przez studentów pieniki trafią do Wrocławskiego Centrum Opieki i Wychowania, największej w mieście placówki opiekuńczo-wychowawczej.

Wydarzenie zorganizowane dla podopiecznych rodzinnych domów dziecka – "Daj Słodziaka dla Dzieciaka!" – to z kolei inicjatywa samorządów studenckich Wydziałów Architektury, Elektroniki, Geoinżynierii, Górnictwa i Geologii oraz Inżynierii Środowiska. Zbierali słodycze, zabawki, artykuły szkolne i papiernicze oraz spożywcze. – Dopiero co zakończyliśmy akcję, ale licząc na szybko, zgromadziliśmy około 60 czekolad, ponad 200 batoników, mnóstwo cukierków, ciastek oraz pierników – wylicza Kamil Dębicki, koordynator zbiórki na W6. – Zaskoczyła nas liczba pluszaków, których dostaliśmy ponad czterdzieści. Podzielimy się nimi z innymi wydziałami, które brały udział w wydarzeniu.
Samorząd Studencki Wydziału Geoinżynierii, Górnictwa i Geologii przekaże świąteczne upominki dwóm placówkom Siemacha Spot 24/7. Pozostałe wydziały pomogą rodzinnym domom dziecka nr 1, 4 i 14.

Rodzinnym domom dziecka, prowadzonym przez Fundację Przystanek Rodzina, postanowił pomóc także Samorząd Studencki Wydziału Matematyki. Do obdarowania mieli trzynaścioro podopiecznych w wieku od 2 do 21 lat. Zebrali informacje o tym, jakie mają marzenia i czym się interesują, dzięki czemu powstała konkretna lista. Znalazły się na niej ubrania (4-letnia Hania marzyła o plisowanych spódniczkach), zabawki (klocki, ubranka dla lalek, auto strażackie), gry planszowe, sprzęt sportowy (Ryszard i Damian trenują boks), przybory szkolne (kredki długopisy, papier, kolorowanki) oraz książki i komiksy (17-letni Dominik chciał pod choinkę książki przygotowujące do matury z matematyki).
– Podarunki, które zgromadziliśmy, pochodzą od studentów i pracowników naszego wydziału. Duże wsparcie otrzymaliśmy też od Księgarni Edukacyjnej z Zawiercia, która przysłała nam między innymi kolorowanki, podręczniki maturalne z matematyki oraz gry planszowe – mówi Dominika Struzik, koordynatorka zbiórki na W13.

Pomoc dla rodaków ze Lwowa

Dział Zarządzania Obiektami Socjalnymi PWr włączył się natomiast w akcję "Wigilijna paczka dla rodaka ze Lwowa". W Klubie Seniora zbierał żywność i środki higieniczne, chemię gospodarczą oraz artykuły medyczne do paczek dla dzieci z Domowego Hospicjum, prowadzonego przez Fundację "Dajmy Nadzieję" (działająca przy Katedrze Lwowskiej), Domu Miłosierdzia św. Zygmunta Gorazdowskiego w Brzuchowicach pod Lwowem oraz potrzebujących rodzin ze Lwowa i okolic. Akcję wciąż można wesprzeć przekazując datek przy okazji odbioru książki prof. Andrzeja Wiszniewskiego, byłego rektora PWr, pt. "Chodźcie ze mną. Sentymentalny spacer po historii i kampusie Politechniki Wrocławskiej".
Wszystkich, którzy chcieliby odebrać publikację zapraszamy do specjalnego punktu w holu bud. A-1 – do 19 grudnia w godz. 11.00-13.00.

asz