TWOJA PRZEGLĄDARKA JEST NIEAKTUALNA.

Wykryliśmy, że używasz nieaktualnej przeglądarki, przez co nasz serwis może dla Ciebie działać niepoprawnie. Zalecamy aktualizację lub przejście na inną przeglądarkę.

 

Studencie, skorzystaj ze wsparcia tutora! Zobacz, jak może ci pomóc

Data: 27.10.2020 Kategoria: studia, życie uczelni

Rusza rekrutacja do pilotażowego projektu dla wybitnych studentów naszej uczelni. Przez 2,5 roku będą mogli korzystać ze wsparcia tutora, który pomoże im się rozwinąć, zaprosi do udziału w projektach badawczych, podpowie szkolenia, kursy i staże. Będzie doradzał, wspierał i służył wiedzą, doświadczeniem i kontaktami. Z takiej szansy może skorzystać ponad 120 studentów.

E-maile z zaproszeniem do udziału w projekcie „Mistrzowie Dydaktyki” w poniedziałek trafiły na skrzynki wybranych studentów Politechniki Wrocławskiej. To osoby, które rozpoczęły studia w 2019 i w 2020 r. i mogą pochwalić się wysokimi wskaźnikami rekrutacyjnymi, osiągnięciami w olimpiadach przedmiotowych i innych konkursach, a w przypadku studentów drugiego roku – także wysokimi średnimi semestralnymi i końcoworocznymi. Jeśli zdecydują się na uczestnictwo w projekcie, przez pięć semestrów będą mogli korzystać ze wsparcia wybranego przez siebie tutora – nauczyciela akademickiego, który pomoże im się rozwinąć w kierunkach, w jakich mają największe predyspozycje. Szczegóły na stronie projektu.

anna_stanclik1.jpgRozmowa z dr inż. Anną Stanclik, kierownikiem projektu „Mistrzowie Dydaktyki – wdrożenie modelu tutoringu na PWr”

Lucyna Róg: - Tutor, czyli kto?

Dr Anna Stanclik: - Wszyscy pewnie słyszeli o coachingu, bo ostatnio jest bardzo popularny i wiele osób sięga po wsparcie coacha, by poradzić sobie z jakimś problemem czy spróbować nowych rozwiązań w życiu. Coach nie może niczego sugerować swojemu klientowi, on go tylko naprowadza na konkretne sposoby poradzenia sobie z sytuacją, zadając odpowiednie pytania. Inaczej jest z mentoringiem – kiedy to sięgamy po pomoc mentora, czyli specjalisty w danej dziedzinie. On sugeruje nam, co powinniśmy robić, by dojść do etapu, na jakim jest sam mentor. Podpowiada więc, kiedy pójść na dany kurs, jaki staż wybrać, jakie umiejętności będą ważne w karierze, a co może być dla nas drugoplanowe.

Tutoring łączy coaching z mentoringiem. Na początku bowiem tutor musi poznać swojego ucznia, a w naszym przypadku studenta. Rozpoznaje jego predyspozycje i odkrywa talenty. Dopiero wtedy mogą zacząć razem pracować nad ich rozwijaniem. To jest bardzo ważny etap, bo talent nie jest czymś, co jest oczywiste i widoczne na pierwszy rzut oka. Potrzebne są odpowiednie okoliczności, by się ujawnił. Ilu z nas odkrywa, że ma do czegoś talent, wiele lat po studiach albo i nawet na emeryturze? Pracuję także z licealistami i często słyszę od nich, że mają ogromny problem, bo zbliża się czas wyboru studiów, a oni kompletnie nie wiedzą, co zrobić ze swoim życiem. Nie mają doświadczeń, które pomogłyby im podjąć taką decyzję, nie mieli szansy dostrzec obszarów, które ich zainteresują, nie mieli okazji sprawdzić, że są w czymś dobrzy. I podobnie jest ze studentami. Wybrali wprawdzie uczelnię i kierunek studiów, ale czy to jest faktycznie to? Czym tak naprawdę chcieliby się zająć? W czym czują się pewnie, co ich „kręci”? Na te pytania dopiero muszą poszukać odpowiedzi. Im szybciej je znajdą, tym lepiej dla ich rozwoju.

I tutor ma w tym pomóc?

Tak, to podstawa. Oczywiście może być tak, że student przyjdzie na pierwsze spotkanie z tutorem i od razu będzie miał na siebie konkretny pomysł, będzie wiedział, w czym jest dobry, z czym chciałby związać swoją przyszłość i w związku z tym, w jakim obszarze chciałby się rozwijać. I świetnie! Żadnym problemem nie jest jednocześnie sytuacja, gdy student spotyka się z tutorem i mówi mu, że nie wie, co chce robić ze swoim życiem, nie wie, w czym czuje się pewnie – mało tego, nie wie nawet, czy wybrał dobre studia. To także jest ok. Tutor jest dla niego, by mu pomóc.

Zaczną więc od ustalenia celu. Mamy takie narzędzie, które nazywamy kołem rozwojowym. Student przy pomocy tutora posłuży się nim, by wskazać obszary, które mogą go interesować i takie, które mogą być problematyczne. Tutor będzie zadawał odpowiednie pytania, by nakierować studenta, czyli tutee. Często jest tak, że dopiero konieczność powiedzenia na głos pewnych rzeczy, pozwala nam uświadomić sobie, jakie mamy potrzeby i co naprawdę lubimy. I temu właśnie ma służyć koło rozwojowe.

Szukaniu swoich mocnych stron?

szkola_tutorow_akademickich_pierwsza_edycja.jpgTak – tego, co tutee w sobie lubi, co wychodzi mu lepiej, szybciej niż innym, za co inni go chwalą i doceniają. Koło rozwojowe służy też poszukiwaniom obszarów do dalszego rozwoju studenta. Bazujemy na psychologii pozytywnej. Chciałabym, żeby to było jasne: tutoring to nie są korepetycje. Nie jest tak, że spotykamy się z tutorem, żeby popracować nad tym, z czym na studiach idzie nam słabiej, żeby w efekcie być najlepszym we wszystkim. To nie są zajęcia wyrównawcze. Tutoring bazuje na tym, co jest w nas najmocniejsze, nie na tym w czym nie dociągamy. Jeżeli będziemy się skupiać na tym, co nam nie wychodzi i w czym jesteśmy niedoskonali, to nigdy nie osiągniemy sukcesu.

W określaniu predyspozycji mogą nam też pomóc specjaliści z Biura Karier PWr, z którymi współpracujemy w ramach tego projektu. Student będzie mógł przejść różnego rodzaju testy i konsultacje z doradcą zawodowym, co pomoże mu uświadomić sobie, w jakim kierunku chciałby się rozwijać.

Gdy już uda się ustalić te kwestie, wówczas tutor i student określą, jaki mają wspólny cel. To mogą być bardzo różne plany – od razu konkretny kierunek naukowy albo np. na początku popracowanie nad pewnością siebie studenta, bo to częsta trudność, z jaką borykają się młodzi ludzie.

Nie umiem wyobrazić sobie, jak mają później wyglądać takie spotkania studenta z tutorem… Będą razem realizować jakiś projekt badawczy, czy może omawiać postępy tutee na różnych przedmiotach albo planować, w których szkoleniach wziąć udział?

To, co będzie się działo na tych spotkaniach, będzie zależało od potrzeb studenta. Nie mamy gotowego przepisu, że w pierwszym miesiącu tutor i tutee zajmą się tym, a w kolejnym czymś innym. Ich współpraca ma być dostosowana do studenta, jego oczekiwań, planów, kierunku rozwoju.

tutorzy_pwr_w_londynie.jpgOczywiście zachęcamy naszych tutorów, by włączali swoich tutee do realizowanych badań, jeśli będą widzieć, że student ma potencjał, by w nich uczestniczyć i da mu to szansę się rozwinąć. Chcemy także, by tutorzy korzystali ze swoich kontaktów i doświadczenia, i podpowiadali studentom, gdzie warto zapytać o praktyki albo staż, wiedząc, że będzie to dla nich prawdziwa okazja do nauczenia się czegoś, co przyda im się w karierze zawodowej.

Tutee będzie mógł liczyć na opiekę tutora, motywowanie go i uzyskiwanie feedbacku. Pod koniec ubiegłego semestru przeprowadziliśmy ankietę wśród studentów PWr i jedną z kwestii, która często pojawiała się w tych formularzach jako problematyczna, był brak informacji zwrotnej. Studenci pisali, że ocena to dla nich za mało, bo nie wiedzą tak naprawdę, co zrobili dobrze, a w czym popełnili błąd i dlaczego. W relacji z tutorem zawsze będą mogli liczyć na taki feedback i to na bieżąco i w każdym aspekcie ich współpracy.

To ma być relacja mistrz-uczeń?

Tak, ale przy zdrowych założeniach tej relacji. Kładziemy duży nacisk na to, by współpraca tutora i tutee była równościowa, partnerska. Obie strony mają w niej te same prawa. Na początku ustalają między sobą pewne zasady – mogą je spisać albo może być to umowa ustna, w każdym razie jest to kontrakt tutorski. Ustalają w nim m.in., że tutor nie może być osobą nadrzędną, wymuszającą, wywierającą presję, sprawiającą, że student czuje się niekomfortowo albo jest do czegoś zmuszany. To jest też relacja dobrowolna, czyli jedna i druga strona muszą chcieć w niej być. Zatem jeśli w którymś momencie student albo tutor dojdą do wniosku, że ta współpraca im nie wychodzi i nie nadają na tych samych falach, to mogą się wycofać.

I co wtedy?

Student może wybrać innego tutora. W czasie trwania projektu może zmienić tutora dwukrotnie, jeśli będzie taka potrzeba.

Co ważne, wypracowaliśmy także kodeks pracy tutora, który określa zasady, jakich nauczyciel akademicki nie powinien łamać. Zapisaliśmy tam m.in. to, że rozwój studenta ma być integralny, bo ważne są zarówno jego postępy naukowe, jak i rozwój osobowościowy. Jest tam także zapis o tym, że nie możemy wykorzystywać studentów do własnych celów np. zlecając im prace, które nie służą ich rozwojowi, a są po prostu wyręczaniem się studentami.

Studenci dostali teraz zaproszenie do udziału w projekcie i mogą wybrać swojego tutora. Czy to powinien być od razu naukowiec, o którym myślimy jako o swoim przyszłym promotorze?

Niekoniecznie. Nie trzeba aż tak daleko sięgać planami. Tutor może być w przyszłości promotorem pracy inżynierskiej, ale nie musi. Ważne jest na razie, by znaleźć kogoś, kto intuicyjnie będzie nam odpowiadał – kogo oferta, zainteresowania badawcze, dotychczasowe projekty i inicjatywy nas zainteresują.

tutorzy_pwr.jpgMamy 58 tutorów z różnych wydziałów. Są wśród nich zarówno profesorowie, jak i doktorzy z kilkuletnim doświadczeniem w pracy akademickiej i badawczej. Każdy z nich będzie pracował z co najmniej dwoma tutee, ale nie więcej niż z czworgiem. Jeśli zdarzy się, że chętnych do pracy z danym tutorem będzie więcej, wówczas może on poprosić zainteresowanych o przygotowanie eseju, prezentacji czy wideo, w których opowiedzą o sobie i swoich zainteresowaniach oraz uzasadnią, dlaczego chcą pracować akurat z tym tutorem.

Dlaczego możliwość skorzystania ze wsparcia tutora dajemy tylko tym najlepszym studentom?

Nie do końca tak jest. W ramach tego programu prowadzimy dwa projekty. Pierwszy, który został już wprowadzony na uczelni (i nadal trwa - można się na niego rekrutować), roboczo nazwaliśmy wyjazdowym. Dawał naszym nauczycielom akademickim – przyszłym tutorom – możliwość wyjazdu na jedną z uczelni partnerskich. Tam uczyli się nowoczesnych metod kształcenia i różnych narzędzi wykorzystywanych w tutoringu. Przyglądali się takim rozwiązaniom m.in. na Uniwersytetach w Groningen i w Gandawie w Holandii, Uniwersytecie Aarhus w Danii czy University College London w Wielkiej Brytanii. Po powrocie z takiego wyjazdu, w kolejnym semestrze podejmowali indywidualną współpracę z wybranym studentem. Tutorzy najczęściej na swoich zajęciach informowali, że prowadzą taką formę wsparcia i chętni mogli zgłaszać się, bez względu na to, na którym roku studiów byli i jakimi osiągnięciami mogli się pochwalić. Takie wsparcie obejmowało jeden semestr.

Ten drugi projekt jest już natomiast tym dla wybitnie uzdolnionych. Zdarza mi się słyszeć opinię: „wybitny, to i sam sobie poradzi, lepiej pomóc tym, którzy mają więcej trudności” i rozumiem ją. Za wyborem takiej grupy studentów stoi jednak także potrzeba uczelni. Nasza kadra naukowa się starzeje, coraz częściej mierzymy się z problemem niedoboru personelu, który jest spowodowany m.in. luką pokoleniową, a młodzi zdolni wolą wybrać pracę w przemyśle czy biznesie niż na politechnice. Z wielu powodów. Finansowe na pewno odgrywają dużą rolę, ale nie bez znaczenia jest też pewnie to, że wiele z tych osób nie miało szansy sprawdzić, że kariera naukowa jest dla nich, że to może być ich pomysł na życie. Naszym celem jest także pokazanie im takiej możliwości. Danie tej szansy sprawdzenia się.

Zaczynamy więc od nich, a pod koniec 2022 lub najpóźniej na początku 2023 r. wprowadzimy już na Politechnice Wrocławskiej model tutoringu, zapewne na większą skalę. Zbudujemy go, wyciągając wnioski z tego projektu, który jest dla nas pilotażem. Nasza uczelnia postrzega wdrożenie modelu tutoringu nie tylko jako szansę dla studenta, ale także dla nauczyciela. Dzięki wprowadzeniu modelu grupa wykwalifikowanych tutorów będzie miała lepsze warunki do wymiany doświadczeń, wsparcia merytorycznego nowych tutorów, a także innych wykładowców akademickich, co w konsekwencji przyczyni się do rozwoju procesu dydaktycznego na PWr.

Rozmawiała Lucyna Róg

Galeria zdjęć

Politechnika Wrocławska © 2024

Nasze strony internetowe i oparte na nich usługi używają informacji zapisanych w plikach cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie plików cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki, które możesz zmienić w dowolnej chwili. Ochrona danych osobowych »

Akceptuję