TWOJA PRZEGLĄDARKA JEST NIEAKTUALNA.
Wykryliśmy, że używasz nieaktualnej przeglądarki, przez co nasz serwis może dla Ciebie działać niepoprawnie. Zalecamy aktualizację lub przejście na inną przeglądarkę.
Data: 30.04.2021 Kategoria: aktywność studencka, konkursy/stypendia, Wydział Architektury
Koncepcja ośrodka dla młodzieży z drewnianą ażurową elewacją, przeszkleniami od strony północnej i oryginalną kładką, prowadzącą do mieszkalnych kontenerów, została doceniona w konkursie architektonicznego portalu UNI. Autorka projektu, Magdalena Jabłońska, zdobyła wyróżnienie Editor's choice.
Organizatorzy konkursu postawili przed uczestnikami zadanie zaprojektowania ośrodka dla młodzieży, która – z różnych przyczyn – straciła dach nad głową. Miałoby to być miejsce przeciwdziałające wykluczeniu społecznemu, zapewniające przyjazne i bezpieczne otoczenie oraz warunki do poradzenia sobie z traumami. Internat stanąłby w miejscowości Jackson w stanie Missisipi, na południu USA.
Prace oceniało trzyosobowe jury złożone z doświadczonych architektów i założycieli biur projektowych z Los Angeles i Berkley.
Konkurs zorganizował portal UNI – międzynarodowa platforma zrzeszająca ponad 150 tys. architektów i projektantów z całego świata.
Wśród prac wyróżnionych przez redaktorów portalu znalazł się projekt Magdaleny Jabłońskiej, studentki Wydziału Architektury PWr. Jej koncepcja „Cardo” – w nieco zmienionej formie – stała się także podstawą jej pracy inżynierskiej, przygotowanej pod okiem dr. inż. arch. Macieja Stojaka z Katedry Architektury Użyteczności Publicznej, Podstaw Projektowania i Kształtowania Środowiska.
Autorka zaproponowała modułowe budynki inspirowane morskimi kontenerami połączone dwupoziomową alejką z budynkiem głównym.
Część mieszkalna kompleksu byłaby podzielona na cztery mniejsze zespoły – co miałoby przeciwdziałać poczuciu anonimowości mieszkańców i sprzyjać integrowaniu się. Młodzi ludzie mieszkaliby tam w 3-osobowych pokojach (których byłoby najwięcej), a także 4-, 2- i 1-osobowych – a w sumie byłoby ich prawie 80. Poszczególne budynki oddzielałby dziedziniec, który mógłby się stać miejscem relaksu na świeżym powietrzu.
– Zależało mi na zaprojektowaniu atrakcyjnych przestrzeni wspólnych, aby stworzyć wiele możliwości do nawiązywania relacji między mieszkańcami – opowiada autorka koncepcji. – Ważne było dla mnie także przenikanie się wnętrza z zewnętrzem, by umożliwić korzystanie z terenu w jak najszerszym zakresie. Byłoby to możliwe dzięki ciepłemu klimatowi panującemu w Missisipi. Z tego też względu zabudowę rozmieściłam równomiernie na całej działce.
Budynek wspólny oferowałby im m.in. strefę spotkań, stołówkę na 200 osób, przestrzeń do nauki typu open space z aneksem kuchennym, gabinet psychologa i punkt opieki medycznej, a także przestrzenie do rekreacji. Centralną ich częścią byłaby „jaskinia”, zapewniająca półmrok i przyjemną atmosferę. Znalazłyby się w niej strefa gier planszowych (rozciągająca się także poza „jaskinię”, na miejsca do siedzenia dla większych grup) i strefa gamingowa. Studentka zaplanowała tam także pokój sztuki i pokój muzyki oddzielony szklaną ścianą o dobrych właściwościach akustycznych.
Wschodnia część tego obiektu byłaby bardziej otwarta i dedykowana większej grupie osób. Po stronie zachodniej, przeznaczonej dla maksymalnie 50 mieszkańców, autorka ulokowała funkcje wymagające większej prywatności i ciszy.
Z budynku głównego do części mieszkalnych dochodziłoby się oryginalną nadziemną kładką z zadaszeniem w konstrukcji stalowej, umieszczoną na słupach. Stanowiłaby ona główną oś kompozycyjną i mocny akcent kolorystyczny całego kompleksu (autorka zaproponowała, by ścieżka była czerwona). Prowadziłaby także do recepcji budynku głównego, a tam przekształcała się w wysoką na trzy kondygnacje abstrakcyjną formę przestrzenną „wijącą się” wokół reprezentacyjnych schodów.
Do mieszkań na pierwszym piętrze przechodziłoby się ze ścieżki na szerokie tarasy z przeszkleniami.
Autorka uwzględniła szereg rozwiązań ekologicznych. Budynek byłby dostosowany do klimatu Missisipi i nasłonecznienia w ciągu pór dnia. Największe przeszklenia miałby od północnej strony, a elementy zacieniające od południowej – co pozwalałoby uniknąć przegrzewania i ograniczyć energię potrzebną do jego schłodzenia. Na części elewacji przy antresoli znalazłaby się zieleń (minimalizująca nagrzewanie się ściany zewnętrznej w ciepłych miesiącach, a jednocześnie niestanowiąca bariery dla słońca zimą po opadnięciu liści). Dodatkowo – na dachu umieszczono by panele fotowoltaiczne, a we wnętrzu obiektu pompy ciepła.
Budynek miałby też nieprzeciętną elewację. Ściany zewnętrzne zostałyby wykończone białym tynkiem silikonowym, a jego północną, wschodnią i zachodnią część pokryłyby pionowe ażurowe elementy bambusowe o prostokątnym przekroju (które także stanowiłyby ochronę przed nadmiernym działaniem promieni słonecznych).
Projekt można obejrzeć także na stronie internetowej konkursu.
O pracy innej studentki PWr wyróżnionej w tym konkursie pisaliśmy tutaj.
Lucyna Róg
Nasze strony internetowe i oparte na nich usługi używają informacji zapisanych w plikach cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie plików cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki, które możesz zmienić w dowolnej chwili. Ochrona danych osobowych »