TWOJA PRZEGLĄDARKA JEST NIEAKTUALNA.

Wykryliśmy, że używasz nieaktualnej przeglądarki, przez co nasz serwis może dla Ciebie działać niepoprawnie. Zalecamy aktualizację lub przejście na inną przeglądarkę.

 

Nowe stanowiska dla studentów na W10. Dzięki Mozartowi i firmie Balluff

Wydział Mechaniczny ma trzy nowe stanowiska dydaktyczne służące studentom do nauki nowoczesnych technologii związanych z automatyką, przesyłem informacji i sieciami przemysłowymi. Powstały dzięki miejskiemu programowi Mozart.

Dr Marcin Korzeniowski ze sprzętem firmy BalluffMozart jest inicjatywą Wrocławskiego Centrum Akademickiego. Program udziela finansowego wsparcia partnerstwom naukowo-biznesowym na realizację zgłoszonych przez nie projektów z różnych dziedzin takich jak m.in.: biotechnologia, medycyna, budownictwo, informatyka czy robotyka.

Stanowiska z technologią Industry 4.0

W ósmej edycji Mozarta naukowcy z Politechniki Wrocławskiej wspólnie z wrocławskimi przedsiębiorstwami realizowali aż 14 projektów, czyli niemal połowę spośród wszystkich wybranych do finansowania. Jedną z tych inicjatyw było wspólne przedsięwzięcie dr. inż. Marcina Korzeniowskiego z Katedry Obróbki Plastycznej, Spawalnictwa i Metrologii na Wydziale Mechanicznym z wrocławskim oddziałem międzynarodowej firmy Balluff. Przedsiębiorstwo to specjalizuje się w automatyce przemysłowej, dostarczając urządzenia i rozwiązania do planowania produkcji, optymalizacji kosztów i zarządzania jakością.

Jedno ze szkoleń w firmie Balluff- Z Balluffem współpracujemy już od kilku lat. Regularnie odwiedzamy firmę z naszymi studentami w ramach szkoleń i kursów, rozszerzając tematykę zajęć o najnowocześniejsze rozwiązania stosowane obecnie w przemyśle. Wyróżniających się studentów kontaktujemy też z Balluffem, który umożliwia im praktyki lub staże – opowiada dr Korzeniowski. – Udział w Mozarcie pozwolił nam sformalizować naszą współpracę. W ramach projektu firma przekazała sprzęt, z którego stworzyliśmy trzy bardzo nam potrzebne stanowiska dydaktyczne. To dla nas duża korzyść, bo studenci zyskali możliwość pracy z technologią Przemysłu 4.0.

„Do it yourself!”

Pierwsze ze stanowisk wykonali sami studenci i do tego we własnych domach (oczywiście z pomocą prowadzącego). Gdy w związku z pandemią uczelnia przeniosła zajęcia ze swoich sal do internetu, dr Korzeniowski przekazał sprzęt od Balluffa jednej ze studenckich grup, które właśnie zaczynała z nim kurs: Interdyscyplinarny Projekt Zespołowy.

- Stworzyliśmy stanowisko, które prezentuje możliwości tego sprzętu – opowiada Marta Wiatrzyk, studentka mechatroniki na studiach inżynierskich. – Pracowaliśmy nad tym we trójkę. Sprzęt trafił do mnie, a koledzy działali zdalnie. Do dyspozycji mieliśmy różnego rodzaju czujniki m.in. indukcyjne, głębokościomierz i dalmierz, które łączyliśmy za pomocą modułu sieciowego, a także sterowniki PLC i HMI. Połączyliśmy to wszystko ze sobą, najpierw elektrycznie, a potem programując. Wizualizacja mierzonych wielkości (np. odległości) była prezentowana na kolumnach sygnalizacyjnych z diodami RGB, które w zależności od wartości zmieniały kolor w czasie rzeczywistym.

Sprzęt firmy BalluffJak podkreśla studentka, powstałe w ten sposób stanowisko służy przede wszystkim pokazywaniu, w jaki sposób taki sprzęt może być wykorzystywany – opracowana przez studentów aplikacja pokazywała dane z czujników i reagowała w oczekiwany sposób, informowała więc np. o stopniu wysunięcia przesuwanego stolika i alarmowała wybranym kolorem przekroczenie konkretnych wartości.

- W warunkach mieszkaniowych zastosowanie takiego sprzętu nie brzmi może nadzwyczajnie, ale łatwo wyobrazić sobie użycie go w podobny sposób np. w sklepach czy marketach – opowiada dr Korzeniowski. – Dla własnego bezpieczeństwa musimy teraz utrzymywać dystans co najmniej 1,5 metra od innych osób. Gdyby takie czujniki zainstalowano przy kasach, kolumny mogłyby sygnalizować zielonym kolorem, że stoimy w kolejce w bezpiecznej odległości, a na czerwono, gdy za bardzo zbliżamy się do innych kupujących.

Szymon Gumółka, pracownik firmy Balluff zaangażowany we współpracę ze szkołami wyższymi, podkreśla, że sam pomysł na wykorzystanie stanowiska jest w pewnym sensie drugorzędną kwestią: - Studenci korzystają z interfejsu IO-Link, czyli rozwiązania, które jeszcze cztery lata temu niemieckie Stowarzyszenie Przemysłu Motoryzacyjnego uznało za najbardziej przyszłościowy interfejs do budowy nowych fabryk. Uczą się więc technologii, które są w tej chwili wdrażane i będą wykorzystywane w przemyśle w najbliższych latach – podkreśla. – W ten sposób wszyscy zyskujemy. Studenci, bo wejdą na rynek pracy nie tylko z konkretną wiedzą z książek i zajęć, ale także z umiejętnościami, które mogą od razu wykorzystać w pracy. Firmy, które ich zatrudnią, bo nie będą musiały przeszkalać nowych pracowników. I my sami, bo nasi klienci będą orientować się w najnowocześniejszych rozwiązaniach dostępnych na rynku – tłumaczy Gumółka.

- Projekt pani Marty i jej kolegów przenieśliśmy na makietę, tworząc demonstrator technologii IO-Link. Uczestnicy zajęć w laboratorium będą mogli sprawdzać tam działanie czujników, programować, uczyć się komunikacji ze sterownikiem PLC, wizualizacji danych itd. – dodaje dr Korzeniowski.

newsletter-promo.png

Kamera sprawdzi krągłość

Kamera wizyjna firmy BalluffDwa pozostałe stanowiska to systemy wizyjne działające w oparciu o inteligentną kamerę firmy Balluff. Odpowiednio zaprogramowana jest w stanie dokonać oceny obiektu i np. zakwalifikować go do konkretnej grupy. Może np. sczytywać kody kreskowe lub QR, mierzyć wymiary różnych elementów produktu czy badać parametry takie jak okrągłość. – A jeśli napiszemy odpowiedni program w języku Halcon Script, możemy także przystosować ją do nowych zadań, jak choćby wykrywanie zarysowań na powierzchni – opowiada Agata Kwarciany, studentka mechatroniki na drugim stopniu studiów, która ma za sobą praktyki w Balluffie, a obecnie jest w trakcie pisania pracy magisterskiej z wykorzystaniem komponentów od firmy, przekazanych dzięki projektowi z programu Mozart.

Jedno z tych stanowisk jest wyposażone dodatkowo w różnego rodzaju siłowniki i napędy, co pozwoli uczestnikom zajęć na zaprogramowanie całych instalacji i kontrolę ich działania.

- Chcemy teraz pójść dalej i przygotować dla studentów stanowisko, które będzie wykorzystywało technologię RFID, czyli zdalnej identyfikacji radiowej. Tego właśnie dotyczy praca magisterska pani Agaty – opowiada dr Korzeniowski.

- Moim zadaniem jest stworzyć demonstrator, który pokaże, czym jest RFID i jak może być lub jest już wykorzystywany w przemyśle – wyjaśnia studentka. – A takich możliwości jest naprawdę dużo, np. w tzw. "trackingu" produktów.

Obecnie takie rozwiązania służą np. monitorowaniu procesu produkcji poszczególnych elementów samochodów. Kiedy więc kilka lat temu w jednym z amerykańskich aut wykryto błąd przekładni kierowniczej występujący w całej serii tych produktów, producent od razu wiedział, że musi ściągnąć do swoich serwisów 100 tys. tych pojazdów. Doskonale orientował się też, gdzie te samochody się wówczas znajdowały.

- A to tylko ułamek możliwości sprzętu i technologii, z jakimi będą teraz mieli okazję pracować studenci na W10 – podkreślają dr Marcin Korzeniowski i Szymon Gumółka. – Korzystając ze stanowisk  będą uczyć się zarówno tych możliwości, jak i ograniczeń technicznych takiego sprzętu. Będą wiedzieć, jak dobierać do siebie komponenty, który nośnik będzie najlepiej współpracował z daną anteną itd. To wiedza nie do przecenienia.

Opracowane stanowiska dydaktyczne będą udostępniane studentom m.in. w ramach zajęć w Laboratorium Mechatronicznych Systemów Wytwórczych.

Lucyna Róg

Galeria zdjęć

Politechnika Wrocławska © 2024

Nasze strony internetowe i oparte na nich usługi używają informacji zapisanych w plikach cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie plików cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki, które możesz zmienić w dowolnej chwili. Ochrona danych osobowych »

Akceptuję