TWOJA PRZEGLĄDARKA JEST NIEAKTUALNA.

Wykryliśmy, że używasz nieaktualnej przeglądarki, przez co nasz serwis może dla Ciebie działać niepoprawnie. Zalecamy aktualizację lub przejście na inną przeglądarkę.

 

Miliony od NCN na pięć projektów naszych badaczy

Zdjęcie piątki laureatów z politechniki wrocławskiej, czterech mężczyzn i jednej kobiety

Ponad 17,5 mln zł otrzymali nasi naukowcy w ramach czternastej edycji programu Sonata Bis Narodowego Centrum Nauki (NCN). Granty trafią do pięciu osób z Wydziałów Chemicznego, Informatyki i Telekomunikacji oraz Podstawowych Problemów Techniki

Podstawowym celem konkursu Sonata Bis jest wsparcie utworzenia nowych zespołów badawczych, prowadzących badania naukowe o charakterze podstawowym. Jego czternasta edycja była skierowana do badaczek i badaczy, którzy uzyskali stopień doktora w okresie od 1 stycznia 2012 r. do 31 grudnia 2019 r.

W sumie do NCN zgłoszono 417 wniosków, a granty przyznano 63 osobom, w tym pięciu reprezentującym Politechnikę Wrocławską. Są to:

  • dr hab. inż. Marcin Poręba, prof. uczelni (Wydział Chemiczny): Pierwsze koniugaty przeciwciało-lek w terapii choroby Alzheimera – kwota dofinansowania 4 995 200 zł.
  • dr Marco Deiana (Wydział Chemiczny): Quad-TNT: Fototerapia ukierunkowana na struktury G-kwadrupleksów do leczenia guzów potrójnie ujemnych – kwota dofinansowania 4 049 789 zł.
  • dr inż. Daria Podstawczyk (Wydział Chemiczny): MORPH4D: Optymalizacja właściwości hydrożeli reagujących na bodźce do drukowania, projektowania i wolumetrycznego wytwarzania 4D miękkich siłowników – kwota dofinansowania 3 260 440 zł.
  • dr Francisco Pena-Benitez (Wydział Podstawowych Problemów Techniki): Poza standardową hydrodynamiką: Badania nad egzotycznymi płynami – kwota dofinansowania 2 654 664 zł.
  • dr hab. inż. Andrzej Pawłowski, prof. uczelni (Wydział Informatyki i Telekomunikacji): Personal_TIVA: Personalizowane podejście do automatycznego sterownia podażą leków w procesie ogólnej anestezji dożylnej – kwota dofinansowania 2 652 080 zł.

newsletter

Przeczytaj, czego dotyczą poszczególne projekty

dr hab. inż. Marcin Poręba, prof. uczelni (Wydział Chemiczny)

Pierwsze koniugaty przeciwciało-lek w terapii choroby Alzheimera
– kwota dofinansowania 4 995 200 zł.

Zdjęcie prof. Marcina PorębyChoroba Alzheimera (AD) jest zaburzeniem neurodegeneracyjnym dotykającym miliony ludzi na całym świecie. Obecnie dostępne terapie, skupiają się głównie na leczeniu objawowym i mają ograniczoną skuteczność w spowalnianiu progresji choroby.

Naukowcy z Wydziału Chemicznego zamierzają więc opracować nową klasę terapeutyków, którymi będą koniugaty przeciwciało-lek (ang. antibody- drug conjugates, ADCs). To innowacyjne podejście stanowi znaczące odejście od tradycyjnych terapii, łącząc precyzję celowania w chorobę opartą na przeciwciałach ze skutecznością małocząsteczkowych leków.

– Opracowywane przez nas koniugaty będą celowały w patologiczne cechy (tzw. punkty uchwytu) charakterystyczne dla choroby Alzheimera – mówi prof. Marcin Poręba i dodaje, że wcześniej – we współpracy z zespołem prof. Urszuli Wojdy z Instytutu Biologii Doświadczalnej im. M. Nenckiego Polskiej  Akademii Nauk w Warszawie – przeprowadzone zostaną testy oceniające skuteczność i bezpieczeństwo tych badań.  

Koniugaty przeciwciało-lek to rodzaj terapii celowanej, która już wykazała ogromny potencjał w onkologii. Składają się z trzech głównych komponentów: przeciwciała, łącznika i leku. Przeciwciało pełni podwójną rolę, ponieważ z jednej strony jest terapeutykiem, a z drugiej służy jako nośnik dla wielokrotnie bardziej toksycznego leku. Z lekiem połączone są łącznikiem, np. peptydem, który ulega degradacji w środowisku nowotworu i uwalnia lek.

– Nasze koniugaty będą celować w białka zaangażowane w progresję choroby, takie jak złogi/blaszki amyloidowe (Aβ) i splątki tau – wyjaśnia prof. Poręba z Wydziału Chemicznego. – Te patologiczne białka gromadzą się w mózgu pacjenta z chorobą Alzheimera, prowadząc do stanów zapalnych, dysfunkcji synaptycznej i śmierci neuronów.

Innowacyjnym podejściem w projekcie jest proponowane połączenie terapeutycznego przeciwciała z silnym lekiem w celu zwiększenia skuteczności terapeutycznej. – Aby dodatkowo poprawić wydajność dostarczania leku i zminimalizować toksyczność poza miejscem docelowym, przeciwciało połączymy z lekiem za pomocą peptydów, które będą uwalniane jedynie w pobliżu blaszek amyloidowych czy splątek tau – opisuje badacz z W3, który dodaje, że do tego celu wykorzystane zostaną enzymy, zwane proteazami.

Opracowanie koniugatów przeciwciało-lek dla choroby Alzheimera to potencjalnie nowe możliwości dla leczenia tej wyniszczającej choroby. – Projekt może utorować drogę do bardziej skutecznych terapii nie tylko dla choroby Alzheimera, ale także dla innych zaburzeń neurodegeneracyjnych, które mają podobne cechy patologiczne – mówi prof. Marcin Poręba.

Na pomysł swoich badań prof. Marcin Poręba wpadł dzięki żonie, która jest koordynatorką badań klinicznych we Wrocławskim Centrum Alzheimerowskim. – Często dyskutujemy na temat tej choroby i możliwości jej leczenia. Moja grupa badawcza ma duże doświadczenie w projektowaniu, syntezie i analizie koniugatów przeciwciało-lek w kierunku ich aktywności przeciwnowotworowej, więc pomyślałem, że mogą one znaleźć zastosowanie również w leczeniu choroby Alzheimera  –  tłumaczy naukowiec z Wydziału Chemicznego.  

Projekt naukowców jest bardzo innowacyjny, a co za tym idzie także ryzykowny. Nie ma też żadnych dostępnych badań na temat zastosowania ADCs w chorobie Alzheimera. – Wygląda na to, że jesteśmy pierwsi na tym polu badawczym – podsumowuje prof. Marcin Poręba, który całość konsultował z chemikami, neurobiologami, neurofarmakologiami i specjalistami od obrazowania tkanek mózgu: prof. Urszulą Wojdą z Instytutu Biologii Doświadczalnej im. M. Nenckiego PAN w Warszawie, prof. Piotrem Mydelem z Uniwersytetu w Bergen oraz dr Natalią Małek-Chudzik z Wydziału Chemicznego naszej uczelni.

dr Marco Deiana (Wydział Chemiczny)

Quad-TNT: Fototerapia ukierunkowana na struktury G-kwadrupleksów do leczenia guzów potrójnie ujemnych
– kwota dofinansowania 4 049 789 zł.

Rak piersi to najczęstszy nowotwór występujący u kobiet, rocznie diagnozowany jest u ponad dwóch milionów pacjentek. Nawet 15% z nich zapada na tzw. potrójnie ujemnego raka piersi (TNBC).

Zdjęcie dr. Marco Deiany– To szczególnie agresywna odmiana nowotworu, ma wysoki potencjał przerzutowy, daje często złe rokowania i wciąż jest brak skutecznych terapii – wyjaśnia dr Marco Deiana z Wydziału Chemicznego. – Komórki TNBC nie reagują na konwencjonalne metody leczenia, takie jak terapia hormonalna lub leczenie ukierunkowane na HER2, czyli receptor ludzkiego naskórkowego czynnika wzrostu 2.

Projekt naszego naukowca ma pomóc w walce z tą chorobą, poprzez zastosowanie celowanego leczenia na G-kwadrupleksy (G4s), czyli struktury DNA nadeksprymowane w TNBC.

– Fotouczulacze są zaprojektowane tak, aby wiązać się wyłącznie z G4s, zwiększając przy tym wytwarzanie reaktywnych form tlenu (ROS) w miejscach guza, gdzie została zastosowana aktywacja światłem. To prowadzi do selektywnej śmierci komórek nowotworowych, oszczędzając przy tym tkanki zdrowe – opisuje badacz z W3.

Aby poprawić precyzję tego celowania fotouczulacze sprzężone są z aptamerami, czyli syntetycznymi cząsteczkami kwasu nukleinowego, które kierują je do obszarów bogatych w G4s w komórkach nowotworowych.

–  Nasze podejście można zastosować jako samodzielne leczenie lub też w połączeniu z inhibitorami, które blokują naprawę uszkodzeń DNA w komórkach nowotworowych, dodatkowo zwiększając skuteczność terapii – mówi dr Marco Deiana, który swoje badania będzie prowadził we współpracy z prof. Clementem Cabanetosem z Uniwersytetu Angers.

dr inż. Daria Podstawczyk (Wydział Chemiczny)

MORPH4D: Optymalizacja właściwości hydrożeli reagujących na bodźce do drukowania,
projektowania i wolumetrycznego wytwarzania 4D miękkich siłowników – kwota dofinansowania 3 260 440 zł.

Projekt MORPH4D koncentruje się na opracowaniu inteligentnych materiałów, które potrafią się zginać, poruszać i zmieniać kształt w odpowiedzi na bodźce zewnętrzne, takie jak ciepło czy przepływ płynów. Materiały te, znane jako miękkie siłowniki, mają potencjał zrewolucjonizować takie dziedziny jak robotyka, medycyna czy technologie środowiskowe, oferując elastyczne i adaptacyjne rozwiązania.

Zdjęcie dr Darii PodstawczykKluczową technologią w projekcie jest druk wolumetryczny (VP). – To przełomowa metoda, która umożliwia szybkie tworzenie złożonych struktur 3D w jednym procesie – wyjaśnia dr inż. Daria Podstawczyk z Wydziału Chemicznego.

W przeciwieństwie do tradycyjnego druku 3D, gdzie obiekty powstają warstwa po warstwie, druk wolumetryczny tworzy całą strukturę jednocześnie, utwardzając ciekły materiał przy pomocy światła w objętości 3D. – Taka metoda pozwala na szybsze drukowanie oraz na tworzenie bardziej skomplikowanych kształtów, co idealnie sprawdza się przy produkcji dynamicznych, elastycznych struktur, takich jak opracowywane przez nas miękkie siłowniki – mówi badaczka z W3.

W projekcie MORPH4D połączony zostanie druk wolumetryczny z drukiem 4D (VP-4D), który dodaje wymiar czasu. Oznacza to, że wydrukowane struktury mogą zmieniać kształt w odpowiedzi na zewnętrzne bodźce. – To połączenie technologii pozwala na tworzenie miękkich siłowników, które są elastyczne, reaktywne i zdolne do dynamicznego dostosowywania się do otoczenia – mówi badaczka z W3.

Jedną z kluczowych innowacji w MORPH4D jest integracja mikrokanałów w siłownikach. – Mikrokanały te umożliwiają kontrolowany przepływ płynów, co jest niezbędne do opracowanego przez nas systemu podwójnej aktywacji hydrauliczno-termalnej – opowiada dr Podstawczyk. – System ten pozwala siłownikom reagować na zmiany temperatury i ruch płynów, co umożliwia dynamiczne zmiany kształtu w czasie rzeczywistym.

Materiały stosowane w MORPH4D są oparte na hydrożelach. W projekcie opracowane zostaną nowe bioatramenty, które są termowrażliwe (reagujące na ciepło) oraz fotoutwardzalne (utwardzane światłem), co pozwala tworzyć wysoce funkcjonalne struktury 3D przy użyciu technologii VP-4D.

Siłowniki te, dzięki swojej zdolności do dynamicznej zmiany kształtu, są idealnym rozwiązaniem dla robotyki miękkiej, czyli dziedziny skupiającej się na tworzeniu elastycznych robotów, które są bezpieczne dla ludzi i zdolne do pracy w zróżnicowanych, nieprzewidywalnych środowiskach. Mają także duży potencjał w zastosowaniach medycznych.

dr Francisco Pena-Benitez (Wydział Podstawowych Problemów Techniki)

Poza standardową hydrodynamiką: Badania nad egzotycznymi płynami
– kwota dofinansowania 2 654 664 zł.

Zdjęcie dr. Francisco Peni Beniteza

Celem projektu jest szczegółowe zbadanie modeli fizycznych zdolnych do opisania hydrodynamiki zarówno fraktonów, jak i cząstek ze spinem. Ten teoretyczny program badawczy, rozważając różne scenariusze i teorie, ma na celu znalezienie różnic między fazami fraktonowymi a zwykłymi fazami materii.

– Dodatkowo zbadamy niezbędne modyfikacje hydrodynamiki, które właściwie opisują kręcące się ciecze kwantowe – mówi dr Francisco Pena-Benitez z W11, który zwraca uwagę, że zwykła hydrodynamika przewiduje, iż w cieczy zaburzenia konfiguracji  równowagowej są przenoszone przez fale dźwiękowe i dyfuzję cząstek.

– W danej cieczy dźwięk rozchodzi się zawsze z tą samą prędkością – wyjaśnia nasz naukowiec. – Z drugiej strony, cząstki rozprzestrzeniają się z malejącą prędkością, aż do uzyskania jednorodnego rozkładu cząstek.

Ostatnie badania dotyczące teorii fraktonów przewidują, że ciecz złożona z fraktonów może płynąć. – Jednak taka ciecz nie byłaby zwykłą cieczą, ponieważ prędkość dźwięku zależałaby silnie od długości fali – tłumaczy dr Francisco Pena-Benitez. – Jeszcze bardziej zaskakujący jest fakt, że dyfuzja cząstek, o ile energia jest zachowana, odbywałaby się tak samo jak w zwykłych płynach.

dr hab. inż. Andrzej Pawłowski, prof. uczelni (Wydział Informatyki i Telekomunikacji)

Personal_TIVA: Personalizowane podejście do automatycznego sterownia podażą leków
w procesie ogólnej anestezji dożylnej – kwota dofinansowania 2 652 080 zł.

Zaplanowane prace badawcze naszego naukowca z W4 skupią się na opracowaniu zorientowanego na pacjenta, spersonalizowanego i automatycznego systemu sterowania procesem znieczulenia. Celem jest zapewnienie precyzyjnego i optymalnego dawkowania leków.

Zdjęcie prof. Andrzeja Pawłowskiego– Dlatego zautomatyzowany system będzie priorytetowo traktował bezpieczeństwo pacjenta w celu uniknięcia niepożądanych skutków niedoboru lub przedawkowania leków – wyjaśnia prof. Andrzej Pawłowski z Wydziału Informatyki i Telekomunikacji.

Jednocześnie system zmniejszy obciążenie anestezjologa, ograniczając zarazem wpływ czynników ludzkich związanych ze stresującymi warunkami pracy i zmęczeniem, które są szczególnie istotne w przypadku długotrwałych interwencji medycznych (np. zabiegu operacyjnego).

– Głównym celem jest opracowanie zoptymalizowanych i zindywidualizowanych algorytmów sterowania w procesie anestezji dożylnej, wykorzystujących innowacyjne i interdyscyplinarne podejście – opisuje naukowiec z W4.

Opracowany system sterowania predykcyjnego będzie koncentrować się na spersonalizowanym podejściu do dawkowania leków, które spełnia wymagania anestezjologiczne w sposób efektywny, przy jednoczesnym priorytetowym traktowaniu bezpieczeństwa pacjenta poprzez redukcję potencjalnych powikłań śród- i pooperacyjnych.

Badania będą prowadzone we współpracy z lekarzami z Wydziału Medycznego Politechniki Wrocławskiej. – Ich wiedza oraz znajomość procedur medycznych będzie kluczowa w poprawnym zdefiniowaniu celów, jak i ograniczeń algorytmów sterowania – wyjaśnia prof. Pawłowski.

Ponadto naukowiec będzie kontynuował współpracę międzynarodową z Uniwersytetem w Almerii (Hiszpania) oraz Uniwersytetem w Brescii (Włochy), gdzie wcześniej realizował swój indywidualny grant w programie EU-Marii Skłodowskiej-Curie, również związany z automatyzacją procesu anestezji.

Efektem końcowym ma być spersonalizowany system sterowania w całkowitym znieczuleniu dożylnym. Prof. Andrzej Pawłowski:  – Po pierwsze zwiększy on bezpieczeństwo pacjenta, dzięki dostosowanemu schematowi regulacji i optymalnemu dawkowaniu leków. A po drugie pomoże rozwiązać poważne problemy, z którymi boryka się sektor zdrowia publicznego, zmniejszając liczbę możliwych powikłań śród- i pooperacyjnych, a tym samym wpłynie na skrócenie czasu hospitalizacji pacjentów.

Galeria zdjęć

Politechnika Wrocławska © 2025

Nasze strony internetowe i oparte na nich usługi używają informacji zapisanych w plikach cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie plików cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki, które możesz zmienić w dowolnej chwili. Ochrona danych osobowych »

Akceptuję